Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechała hondą pod autobus komunikacji miejskiej. Pasażerka upadła, trafiła do szpitala (zdjęcia)

Wyjeżdżając z bocznej uliczki, wjechała wprost pod nadjeżdżający z prawej strony autobus. Doprowadziła do zderzenia obu pojazdów. Na miejscu pracują policjanci.

Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 19 na ul. Bohaterów Monte Cassino w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul. Skrzetuskiego zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy i autobus komunikacji miejskiej. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalono, kierująca hondą kobieta wyjeżdżała z ul. Skrzetuskiego. Nie ustąpiła jednak pierwszeństwa przejazdu autobusowi, którego kierowca poruszał się ul. Bohaterów Monte Cassino od strony ul. Zana. W wyniku tego doprowadziła do zderzenia obu pojazdów.

W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Pasażerkę autobusu, która upadła na podłogę, przetransportowano do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Zablokowany jest jeden pas jezdni.

Wjechała hondą pod autobus komunikacji miejskiej.  Pasażerka upadła, trafiła do szpitala (zdjęcia)

(fot. lublin112)

16 komentarzy

  1. Baba i jazda na farta. Koszmar co się teraz dzieje na ulicach ze strony „statystycznie bezpieczniejszych”…

    • Miała pecha bo trafiła na stado komunikacyjne. Mogła wyjechać minutę później i przez 40 minut nie zobaczyła by żadnego pojazdu komunikacji miejskiej.

  2. I znowu kierujacA… To juz robi sie nudne.

  3. Wyjechać stamtąd to faktycznie trzeba mieć dużo cierpliwości i trochę szczęścia.

  4. ślepej prawko zabrano , kurła autobus wielkości stodoły

  5. KIERUJĄCA – jak zawsze – do tego prowadzi rozdawnictwo prawka przez WORDy !

  6. Jak można kurła autobusu nie zauważyć?! No jak?!

  7. Ślepa i tępa torbiel, która była zaaferowana nową szmatką kupioną w Leclercu. Myślała tylko o tym, żeby wrócić do swojego M, założyć nowy ciuch i sprawdzić czy fałdy między obwisłymi piersiami, a pajęczyną w miejscu, w które nikt dawno nie zaglądał nie rzucają się za bardzo w oczy i czy aby na pewno 20% cotton i 80% poliester jest wystarczająco rozciagliwe, że nie pęknie w trakcie pierwszego lepszego wzdęcia ?

    • Ciekawa interpretacja drogowego kalectwa, mogła przecież wbić w baner, wpaść do rzeki itd. 🙂

  8. No tak….Piszą nieomylni mężczyźni, którzy nie powodują wypadków.

  9. Dużo nie trzeba. Wystarczą nieoczyszczone z kropel i zaparowane szyby oraz trochę śliskiej nawierzchni opóźniającej start i się może zdarzyć.

Z kraju