Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wjechał w znak, miał niemal 4 promile

Dzisiejszej nocy ryccy policjanci zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę. Mężczyzna miał w organizmie niemal 4 promile alkoholu.

Policjanci z Ryk dzisiejszej nocy otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że kierujący citroenem uderzył w znak z oznaczeniem szlaku miejscowych zabytków i odjechał z miejsca zdarzenia.

Po pewnym czasie policjanci otrzymali kolejną informację o tym samym pojeździe. Zgłaszający poinformował policję, że kierowca citroena poruszający się w kierunku Stężycy może znajdować się pod działaniem alkoholu.

W końcu 23-latek wpadł w ręce mundurowych. Został poddany badaniu na zawartość alkoholu. Mężczyzna miał w organizmie blisko 4 promile.

Pojazd, którym poruszał się 23-latek trafił ma policyjny parking. Wkrótce mężczyzna stanie przed sądem i odpowie za kierowanie samochodem po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości oraz uszkodzenie znaku i jazdę bez wymaganych dokumentów.

2018-04-23 09:56:50
(fot. ilustr. lublin112.pl)

12 komentarzy

  1. I to jest kwiat dzisiejszego społeczeństwa.

    • Bo gdyby rządziła tęczowa Ewa i Adrian Zojdberg nie doszłoby do tego.

    • no…jakby nie dzwonili…to by pojechał dalej…tam policja to sie niestety po krzakach kryje…ile razy przejeżdżam przez Ryki to ich widzę gdzieś przyczajonych…a tego co trzeba to nie widzą

  2. Mógł go trafić szlag a trafił w szlak

  3. ” … policjanci zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę … ” . he he
    Bzdura ! Sam się zatrzymał na ogrodzeniu .

  4. pije i siada za kierownicę morderca!

    • Grabarz samotnie wychowujący dzieci

      Jakby tylko siadał to nikt by nie miał o to pretensji – gorzej, że taki naprany jedzie.
      Szkoda, że nie przygrzał zdrowo w jakiś np. przepust, czy solidne drzewo…
      Miałbym klienta,grabarz to też człowiek, o księdzu „dobrodzieju” nie wspominając.

  5. Rzecznik znowu pewnie przesadził, prawie 4 promile i jeszcze dał rade jechać, zadziwiające jak na 23 latka, widocznie uprawia ten „sport” od 15 roku życia albo i dłużej. W wydychanym powietrzu to jeszcze się zgodzę, alkomaty nie są w stanie poprawnie stwierdzić tej wartości, można wypić kieliszek, dwa wódki i po 15-20 minutach mieć 0, a można wypić połówkę, z czego większość się nie wchłonie i mieć nawet 5 czując się w miarę dobrze. Nie podano jednak czy badano mu krew czy było dmuchanko. 4 promile to już taki stan kiedy ledwo kojarzy się co się robi, mało pamięta i są spore problemy z ustrzymaniem równowagi, a pierw trzeba się jakoś do tego samochodu doczołgać.
    Oczywiście są wyjątki, tylko że tacy to już starzy wyjadacze po kilkadziesiąt lat, trzymają poziom nawet przy 5 i wyżej promila. Pozostaje jeszcze taka opcja, że walił w gaz podczas jazdy, ale to już jest patologia.

Z kraju