Niedziela, 12 maja 202412/05/2024
690 680 960
690 680 960

Bezmyślność pieszej na al. Kraśnickiej. Przechodzi na czerwonym przed rozpędzonym autem

Ryzyko jakie podejmują piesi wchodząc na jezdnię przy czerwonym świetle jest niezrozumiałe, tym bardziej w miejscach gdzie dochodzi do zdarzeń drogowych z niechronionymi użytkownikami drogi. Na zarejestrowanym filmie widać kobietę, która wchodzi wprost przed jadące al. Kraśnicką bmw. Ułamki sekund dzieliły od potrącenia pieszej.

51 komentarzy

  1. taką to tylko trzepnąć. przejedziesz łach*drę -odpowiadasz za człowieka!

    • Wylazła mi taka przed maskę na czerwonym,kaptur na głowie,telefonik przy uchu,hamowałem i trąbiłem a po niej jak po kaczce…..

      • Podobną sytuację miałem dzisiaj na Ruskiej. Założony kaptur, słuchawki w uszach i nawet nie rozglądała…

        • podobna sytuacja dzisiaj na Męczenników Majdanka jakiś [*****] studencik wskoczył mi przed maskę na czerwonym bo po 2 stronie zobaczył kolegów i koleżanki…

    • taaaa, szkoda auta i nerwów, jak już to zatrzymać się i nawp*****lać 🙂 skoro chce dostać dzwona to chyba jej wszystko jedno czy autem czy w jakikolwiek inny sposób

  2. rozumiem przejść na czerwonym gdy nic nie jedzie, ale tuż przed samochodem ?

  3. Taka baba za kolkiem

    Tydzien temu mialam kilka spraw do zalatwienia w roznych miejscach w lublinie. Padal deszcz, bylo slisko, jechalam pomalu i ostroznie. Piesi po prostu wchodzili na jezdnie nie patrzac czy cos jedzie i nie rozgladajac sie. Przy dwoch takich przypadkach mala predkosc pozwolila mi szybko zareagowac. I wcale nie bylo to na przejsciu doa pieszych. Ja rozumiem, ze pieszy ma pierwszenstwo, ale nie zwalnia go to z myslenia. Moze narobic problemu sobie i kierowcy. Sama jestem pieszym wysiadajac z samochodu, ale litosci! Nie pcham sie pod kola jadacych samochodow! Apeluje do osob poruszajacych sie pieszo: zatrzymajcie sie przed jezdnia, rozejrzyjcie, ocencie sytuacje i podejmujcie racjonalne decyzje.

  4. dzięki Bogu nie doszło do tragedii

  5. kierowca-pieszy

    I jak ma być dobrze???
    A później co do czego to zawsze kierowca winny: bo za szybko, bo BMW, bo LSW, LUB czy inny sąsiad Lublina…
    Powód się zawsze znajdzie.

  6. a czemu nikt nie napisze że oba samochody sporo przekroczyły dozwoloną prędkość ? Ponad 80 km wg wskazań gps z kamery. A dodatkowo samochód przed jechał dużo szybciej. Co nie usprawiedliwia pieszego ale jednak w taką pogode jazda w zabudowanym 90 km/h jest idiotyzmem szczególnie w nocy gdy są przymrozki

    • Widzisz, film ewidentnie pokazuje bezmyślność pieszego i w tym jest całe sedno sprawy. Olbrzymi problem, który ostatnio niepokojąco się nasila, jednak Ty doszukujesz się nadmiernej prędkości samochodu jako czegoś co w głównej mierze spowodowało takie zdarzenie jak na filmie (mimo, że nie bronisz pieszego). Nigdy bym na to nie wpadł… A kto wie czy baran nie wyszedłby tak samo przed karetką na sygnale

    • Na kraśnickiej jest ograniczenie do 70 km/h.

    • po co piszesz te pierdoly??? mowa jest o pieszej! zauwazyles to?? rozumiesz czasami to co czytasz i przegladasz? jesli tak to nie zmieniaj tematu

  7. czemu się czepiacie przecież piesza już „schodziła” z przejcia

  8. Ostatnio coraz więcej trąbi się o tego typu przypadkach. W internecie pojawia się masa filmów z podobnymi wydarzeniami, co chwilę w telewizji jakaś tragedia w wiadomościach, że zginął pieszy, a zero jakichkolwiek wniosków. Odczuwam wręcz odwrotne wrażenie, tak jakby piesi wytoczyli jakąś wojnę kierowcom i na chama pchają się pod koła aby ich nauczyć zatrzymywania przed przejściem tyle, że coraz częściej udaje się dopiero za nim… Włączcie myślenie piesi bo łazicie jak cielęta, a później płacz i lament, że kierowca winny. Podejrzewam, że w 90% to łajzy, które w życiu nie miały do czynienia z samochodem i wyobrażają sobie, że przy 50-70km/h pedał hamulca w podłogę i auto w ułamku sekundy stoi w miejscu. Nie szkoda mi takich ludzi, którzy przechodzą tak jak ten na filmie i giną pod kołami. Szkoda jedynie kierowcy, który musi żyć do końca ze świadomością, że kogoś zabił. Nieumyślnie, ale jednak zabił.

    ps. Sam więcej chodzę pieszo niż jeżdżę samochodem i nigdy nie pcham się na pasy bo „mam pierwszeństwo”. Nigdy nie zdarza mi się wymuszać na kierowcach gwałtownego zatrzymania bo idę ja – pieszy. Tak trudno poczekać kilka, kilkanaście sekund, aż samochody przejadą i przejść przed tymi, które są dalej i zdążą zwolnić? Wiem, czasami jedzie ciąg samochodów, że trzeba się jakoś wkleić bo żaden kierowca nie ustąpi. Czy nie można tego wtedy zrobić jakoś ostrożnie np. stawiając nogę na przejściu i się na chwilę zatrzymać? Gwarantuję, że w takiej sytuacji kierowcy się zatrzymają, a nawet jeśli któryś nie zdąży to wjedzie na przejście po asfalcie a nie po was… Włączyć myślenie bo idzie się już załamać… :/

    • Tu byłoby bezmyślnie że strony kierowcy. Chyba żeby mu się wyrzuty sumienia wyłączyły na żądanie, bo 50 na liczniku to nie miał.

  9. Tak tak pokazujcie, a jak pieszy PRZECHODZI NA ZIELONYM (notoryczne sytuacje przy rondzie na fabrycznej), a kierowcy mając warunkowo zielone nie zatrzymują się BA! Nawet nie zwalniają!!! Widząc, że osoba jest na środku pasów, cały czas myślą, że zdążą przed pieszym, który nie wie co ma robić, bo na pierwszy pasie zatrzymał się samochód, na drugim również, a na trzecim palant/ka jadą, bo co cała szosa moje, nie???!!!

  10. no szczęście jak nic, bo szkoda Bmki by było ;P