Projekt dotyczący produkcji na większą skalę „polskiego ciepła i polskiej energii elektrycznej” przedstawił w Lublinie wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski. Realizacja projektu ma być ściśle związana z naszym regionem, z uwagi na jego typowo rolniczy charakter.
Energia ze słomy…hmmm. A ja proponuję jeszcze energia z liści. Zobaczcie ile teraz marnuje się zeschniętych liści. Może i z nich robić energię. Za komuny partia zrobiła zebranie górników na kopalni. Górnicy deklarowali zwiększenie wydobycia. – Ja proponuja abyśmy pracowali 9 godzin dziennie – mówi jeden; zgłasza się drugi i mówi – A ja propouja byśmy pracowali 10 godzin dziennie. Wstaje Pitulak i mówi – A ja proponuja byśmy pracowali w wolna sobota. No bo w wolna sobota leżym na kanapie, oglądamy telewizja i żadnego pożytku. Na to wstaje Kowalski i mówi – A ja proponuja byśmy pracowali w niedziela. No bo co nam z tej niedzieli. Leżymy na kanapie, oglądamy telewizja, z nudów łapiemy się za baby a potem rodzą się takie Pitulaki.
Jogi
A rolnik odrazu bedzie oddawał słome za 100 zł a nawóz kupował za 10 tysi he he dobre.
lucypher
O ile janusz będzie w Lublinie to słomy z jego butów nie zabraknie.
Stefanek
Państwo z dykty będzie robiło energię ze słomy.
Brawo PiS polski węgiel dalej sprzedawajcie za granicą.
Rami
Drewno tez sprzedaja za granice w ogromych ilosciach
Ha Ha (nie mylić z "cha")
Polski węgiel nie jest sprzedawany, „braciom”, a oddawany jako pomoc wojenna.
Problem w tym, że jak Polskabie w potrzebie poprosiła o odsprzedanie nam części tego „podarunku”, to pan Żełenski odmówil.
ciorneoczi
słomę to chyba ze swojego łba będzie wyciągał
Dyrdymałkiewicz nijaki
To robienie z goowna miodu, przypomina mi czasy jak zamiast brakującej na komunistycznym rynku kawy proponowano robienie nam jej z palonych chwastów (mlecz).
Witold Janusz
Ja pamiętam pomysł produkcji małpy z kryla. Ale to chyba był kabaret jakiś…
.
Z palonej cykori.
J.
Biomasa, gigadżule. Odkrycie na miarę Nobla.
gregor
Panie mynyster chyba żeś pan spadł z osła w cyrku żaden rolnik ci nie sprzeda słomy za 100 zł zapomnij.Obecnie bela 200kg słomy kosztuje około 250 do 300 zł.Wiec jeśli ktoś ma ci mynyster ja sprzedać za 100 to lepiej ja pociąć będzie nawóz .No ale jak to PIS lubi chlapać dziobem i się przechwalać bo ich efekty są godne pozalowania
Zadziwionyy
Jakoś nie widziałem aby rolnik palił w piecu słomą chociaż miał ją w stodole za darmo. A ponoć to takie dobre paliwo wg Kowalskiego. Biogazownie to inna bajka trochę tylko czy to potrzeba PGE? Nie ta skala. Raczej regulacji prawnych. Chyba że chodzi o rodzinę PiSu to rozumiem. Nowa spółka,zarząd,prezes, oddziały wojewódzkie, powiatowe. Np PGE słomianka.
.
Bo rolnik nie ma maszyny, żeby słoma była odpowiednio sprasowana.
Energia ze słomy…hmmm. A ja proponuję jeszcze energia z liści. Zobaczcie ile teraz marnuje się zeschniętych liści. Może i z nich robić energię. Za komuny partia zrobiła zebranie górników na kopalni. Górnicy deklarowali zwiększenie wydobycia. – Ja proponuja abyśmy pracowali 9 godzin dziennie – mówi jeden; zgłasza się drugi i mówi – A ja propouja byśmy pracowali 10 godzin dziennie. Wstaje Pitulak i mówi – A ja proponuja byśmy pracowali w wolna sobota. No bo w wolna sobota leżym na kanapie, oglądamy telewizja i żadnego pożytku. Na to wstaje Kowalski i mówi – A ja proponuja byśmy pracowali w niedziela. No bo co nam z tej niedzieli. Leżymy na kanapie, oglądamy telewizja, z nudów łapiemy się za baby a potem rodzą się takie Pitulaki.
A rolnik odrazu bedzie oddawał słome za 100 zł a nawóz kupował za 10 tysi he he dobre.
O ile janusz będzie w Lublinie to słomy z jego butów nie zabraknie.
Państwo z dykty będzie robiło energię ze słomy.
Brawo PiS polski węgiel dalej sprzedawajcie za granicą.
Drewno tez sprzedaja za granice w ogromych ilosciach
Polski węgiel nie jest sprzedawany, „braciom”, a oddawany jako pomoc wojenna.
Problem w tym, że jak Polskabie w potrzebie poprosiła o odsprzedanie nam części tego „podarunku”, to pan Żełenski odmówil.
słomę to chyba ze swojego łba będzie wyciągał
To robienie z goowna miodu, przypomina mi czasy jak zamiast brakującej na komunistycznym rynku kawy proponowano robienie nam jej z palonych chwastów (mlecz).
Ja pamiętam pomysł produkcji małpy z kryla. Ale to chyba był kabaret jakiś…
Z palonej cykori.
Biomasa, gigadżule. Odkrycie na miarę Nobla.
Panie mynyster chyba żeś pan spadł z osła w cyrku żaden rolnik ci nie sprzeda słomy za 100 zł zapomnij.Obecnie bela 200kg słomy kosztuje około 250 do 300 zł.Wiec jeśli ktoś ma ci mynyster ja sprzedać za 100 to lepiej ja pociąć będzie nawóz .No ale jak to PIS lubi chlapać dziobem i się przechwalać bo ich efekty są godne pozalowania
Jakoś nie widziałem aby rolnik palił w piecu słomą chociaż miał ją w stodole za darmo. A ponoć to takie dobre paliwo wg Kowalskiego. Biogazownie to inna bajka trochę tylko czy to potrzeba PGE? Nie ta skala. Raczej regulacji prawnych. Chyba że chodzi o rodzinę PiSu to rozumiem. Nowa spółka,zarząd,prezes, oddziały wojewódzkie, powiatowe. Np PGE słomianka.
Bo rolnik nie ma maszyny, żeby słoma była odpowiednio sprasowana.
Piękny taki, prawie jak Antoni.