Mi nie pasuje jedno… kobieta jak mówią wtargnela na jezdnię z lewej strony auta a slady uderzenia sa z jego prawej strony, znaczy to ze kobieta minęla juz cala szerorosc maski, czyli prawie schodzila z ulicy…Nie obwiniam kierowcy ale skoro cialo kobiety polecialo daleko a sam samochod zatrzymal sie nie blisko przejscia a jak podaje policja KILKANASCIE metrow dalej, to chyba kierowca zblizal sie do przejscia z predkoscia większą niz dozwolona w przepisach…..
Najgorsze jednak, ze to juz czwarty wypadek z udzialem pieszych , przechodzacych przez przejsciie dla pieszych, w Lublinie od Nowego roku, i tylko jeden z kierowcow byl pijany… cos jest na rzeczy…
Mi nie pasuje jedno… kobieta jak mówią wtargnela na jezdnię z lewej strony auta a slady uderzenia sa z jego prawej strony, znaczy to ze kobieta minęla juz cala szerorosc maski, czyli prawie schodzila z ulicy…Nie obwiniam kierowcy ale skoro cialo kobiety polecialo daleko a sam samochod zatrzymal sie nie blisko przejscia a jak podaje policja KILKANASCIE metrow dalej, to chyba kierowca zblizal sie do przejscia z predkoscia większą niz dozwolona w przepisach…..
Najgorsze jednak, ze to juz czwarty wypadek z udzialem pieszych , przechodzacych przez przejsciie dla pieszych, w Lublinie od Nowego roku, i tylko jeden z kierowcow byl pijany… cos jest na rzeczy…