Zalana została miejscowość Wierzchowiska Pierwsze w powiecie janowskim. Oberwanie chmury sprawiło, że woda z całej okolicy spływała do położonej w obniżeniu terenu wsi. Sytuacja jest bardzo poważna.
Nigdy nie chciałbym budować domu na terenach zalewowych. Co za urzędnik wydał zgodę na budowę w tej okolicy?
meh
To nie są tereny zalewowe, to było oberwanie chmury, tereny zalewowe są w okolicach rzek, które okresowo znacząco wzbierają.
Ja
To było oberwanie chmury, mogło zdarzyć się wszędzie.
A wystarczyło przeczytać artykuł…
kskiba
Tylko tutaj zdarza się to dosyć regularnie, więc to jest teren zalewowy z definicji. Aż pomagać trzeba to pewne.
Karol
Z definicji jesteś bucem, takim najgorszego gatunku który nie potrafi się powstrzymać przed pokazanie własnej’ mądrości ’ w obliczu ludzkiej tragedii. Tak to jest z definicjami.
Rumcajs
Po co te przepychanki, dostaną pieniądze z ubezpieczenia, a jak cebulowali i ubezpieczenia nie mają, to niech sami sobie radzą.
kskiba
To tylko fakty dotyczące środowiska w jakim przyszło mieszkać. Pamiętam, że takie ulewy zdarzają się tam co jakieś 5-10 lat. Taki teren. Dlatego jedynym rozwiązaniem sensownym na dłuższą metę jest pomoc finansowa dla tych, którzy by chcieli się przeprowadzić gdzieś wyżej. Co do tych, co mając grunt wyżej położony, postawili sobie domy tuż przy drodze… Co ja mogę? A pomagać w nieszczęściu trzeba. Spokojnie z tym bucem, wołałbym jakieś argumenty. Temat tak stary jak powodzie.
Franio
Może nawet jakiś urzędnik zmuszał do budowy w takim miejscu.
POSTANOWIENIE
Nakłada się na obywatela Kowalskiego nakaz budowy w określonym miejscu.
kto wydał zgodę?
Osadnictwo na terenie wsi obecne już było w okresie plemiennym, a później wczesnopiastowskim.
Sama miejscowość wymieniana jest od 1418 roku.
Jako król rządził wtedy niejaki Władysław II Jagiełło.
Myślisz , że wtedy nie było zjawisk takich jak „oberwanie chmury”?
AdvoKat
@Franio Po II WŚ ludzie osiedlali się na zasadzie „tam gdzie spadnie kamień, tam postawię dom”. I tak zostało przez dziesięciolecia. Nikt nie dbał o selekcję terenów zalewowych, aby gospodarstwa nie były porozrzucane po całym terenie tylko w większych skupiskach. Kto w ogóle o czymś takim myślał w PRL’u? Niestety, teraz są tego konsekwencje. I to nie pierwszy już przypadek tego typu w naszym kraju.
Typ
Mam nadzieję, że Beata, Elżbieta i Mateusz już jadą.
Jan
I tak dostaną tam po 90%, więc nie ma sensu nigdzie jeździć.
cccc
chyba na wczasy
misiowata7
Taka okolica , cóż …
zszokowany
zamiast drwin i idiotyzmów lepiej napiszcie coś dobrego!
Klęska żywiołowa w Wierzchowiskach Pierwszych i Drugich, a część z was jaja sobie z tego robi?!
Co za *$@#^! …
Wstyd mi za was!
Jak można pomóc?
Jak można pomóc?
Qwert
Kurde, klient powiedział, żebym zostawił przesyłkę za bramą…
Ted
Ciekawe czy to tereny zalewowe czy kumulacja pecha ze spadek terenu i oberwanie chmury. No ale nieciekawie…
Paula
To nie jest teren zalewowy! Miejscowość jest położona znacznie niżej w stosunku do miejscowości które ją okalaja.
Jak można pomóc?
będzie wysyp aŁdi w promocyjnej cenie
Gdzie jest premier ?? Gdzie jest pomoc ??
juz po wyborach
nic nie bedzie, już po wyborach
Po co? Do wyborów i tak zapomnisz.
w chelmie
Wojsko wysłali więc zluzuj majty.
tobie mózg się dawno wysypał
Nigdy nie chciałbym budować domu na terenach zalewowych. Co za urzędnik wydał zgodę na budowę w tej okolicy?
To nie są tereny zalewowe, to było oberwanie chmury, tereny zalewowe są w okolicach rzek, które okresowo znacząco wzbierają.
To było oberwanie chmury, mogło zdarzyć się wszędzie.
A wystarczyło przeczytać artykuł…
Tylko tutaj zdarza się to dosyć regularnie, więc to jest teren zalewowy z definicji. Aż pomagać trzeba to pewne.
Z definicji jesteś bucem, takim najgorszego gatunku który nie potrafi się powstrzymać przed pokazanie własnej’ mądrości ’ w obliczu ludzkiej tragedii. Tak to jest z definicjami.
Po co te przepychanki, dostaną pieniądze z ubezpieczenia, a jak cebulowali i ubezpieczenia nie mają, to niech sami sobie radzą.
To tylko fakty dotyczące środowiska w jakim przyszło mieszkać. Pamiętam, że takie ulewy zdarzają się tam co jakieś 5-10 lat. Taki teren. Dlatego jedynym rozwiązaniem sensownym na dłuższą metę jest pomoc finansowa dla tych, którzy by chcieli się przeprowadzić gdzieś wyżej. Co do tych, co mając grunt wyżej położony, postawili sobie domy tuż przy drodze… Co ja mogę? A pomagać w nieszczęściu trzeba. Spokojnie z tym bucem, wołałbym jakieś argumenty. Temat tak stary jak powodzie.
Może nawet jakiś urzędnik zmuszał do budowy w takim miejscu.
POSTANOWIENIE
Nakłada się na obywatela Kowalskiego nakaz budowy w określonym miejscu.
Osadnictwo na terenie wsi obecne już było w okresie plemiennym, a później wczesnopiastowskim.
Sama miejscowość wymieniana jest od 1418 roku.
Jako król rządził wtedy niejaki Władysław II Jagiełło.
Myślisz , że wtedy nie było zjawisk takich jak „oberwanie chmury”?
@Franio Po II WŚ ludzie osiedlali się na zasadzie „tam gdzie spadnie kamień, tam postawię dom”. I tak zostało przez dziesięciolecia. Nikt nie dbał o selekcję terenów zalewowych, aby gospodarstwa nie były porozrzucane po całym terenie tylko w większych skupiskach. Kto w ogóle o czymś takim myślał w PRL’u? Niestety, teraz są tego konsekwencje. I to nie pierwszy już przypadek tego typu w naszym kraju.
Mam nadzieję, że Beata, Elżbieta i Mateusz już jadą.
I tak dostaną tam po 90%, więc nie ma sensu nigdzie jeździć.
chyba na wczasy
Taka okolica , cóż …
zamiast drwin i idiotyzmów lepiej napiszcie coś dobrego!
Klęska żywiołowa w Wierzchowiskach Pierwszych i Drugich, a część z was jaja sobie z tego robi?!
Co za *$@#^! …
Wstyd mi za was!
Jak można pomóc?
Kurde, klient powiedział, żebym zostawił przesyłkę za bramą…
Ciekawe czy to tereny zalewowe czy kumulacja pecha ze spadek terenu i oberwanie chmury. No ale nieciekawie…
To nie jest teren zalewowy! Miejscowość jest położona znacznie niżej w stosunku do miejscowości które ją okalaja.