Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Uruchomił silnik, pod maską siedział kot. Ranne zwierzę musieli wyciągać strażacy

Do nietypowego zdarzenia doszło dzisiaj po południu w Lublinie. W ruchomych elementach samochodu został uwięziony kot. Wcześniej wygrzewał się na silniku.

39 komentarzy

  1. Spermownik skuteczny

    [] cie „trzy szóstki”?Takich jak ty bym likwidował nawet bez użycia samochodu

  2. A może to normalny człowiek i szkoda mu było ,że zwierze cierpi nikt nie wpadł na to? Nie zawsze i wszystko przelicza się na kasę.

  3. To tera rano trzeba walnąć w maskę / aby sąsiadów nie budzić/ albo odpalić silnik i zgłośnić radio.

  4. tyle masz z życia..celebruj tą chwilę jak nadejdzie

  5. każdy ma przyjemności i rozrywki na ile mu stan umysłu i kieszeni pozwoli.Więc rozumie ,że dla Ciebie to przyjemne z pożytecznym ,bo za pewne flaczki potem pozbierasz do gara.

  6. bohatery….

  7. Taki żarcik, ale nie śmieszny.

  8. No to teraz pewnie Animalsi wytoczą bogu ducha winnego kierowcy pozew do sądu za znęcanie się nad zwierzętami.

  9. Znajomy w e-klasie dopiero przy zmianie oleju dowiedział się że przyczyną smrodu w aucie był zdechły kot leżący na osłonie pod silnikiem. Kotek szukał ciepła i się przegrzał

  10. za nasze pieniadze straz jezdzi do takich glupot

Z kraju