Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Filaretów: Potrąciła skodą rowerzystę. Dostała 500 złotych mandatu

Dzisiaj wieczorem na skrzyżowaniu ulic Filaretów i Jutrzenki samochód osobowy potrącił rowerzystę. Na szczęście nie doznał on poważniejszych obrażeń ciała.

54 komentarze

  1. Gościo ucierpiał , a państwo zainkasowało 5 stów . A gdzie dola dla poszkodowanego ?

    • Poszkodowany ma prawo ubiegać się o odszkodowanie z polisy OC sprawcy.
      Jest mnóstwo osób zajmujących się takimi sprawami – Tak ja też ale nie zostawiam kontaktu bo to jest bezcelowe narażać się na jakieś dziwne komentarze 🙂
      Podsumowując, Państwo zarobi – Poszkodowany również jeżeli sam się zgłosi do Towarzystwa Ubezpieczeniowego lub firmy zajmującej się takimi sprawami.
      A mandat – to wiadoma sprawa… jakby roztrój zdrowia był powyżej 7 dni to już sprawa w prokuraturze..

  2. Mandat zasłużony ale ktoś powinien się zastanowić jakim idiotyzmem jest śluza rowerowa w tym miejscu.

    • Nie tylko w tym miejscu ul.Filaretow wjazd w Pana Balcera żywopłot na ponad metr, który zasłania pędzących rowerzystów w stronę Jana Pawła

    • A gdzie ma być? Mają latać nad skrzyżowaniami? Odrębną kwestią jest fakt, że nikt nie zastanawia się nad bezpieczeństwem takich skrzyżowań – krzaczoró zawsze wokół pełno… Mnie najbardziej wkurzają skrzyżowania gdzie zaraz za skrętem jest przejście dla pieszych typu „ucinanie d…” – jeśłi się zatrzymasz po skręcia przed przejściem dla pieszych i za tobą ktoś jedzie to masz gościa w tyłku jak nic

    • Idiotyzmem jest droga w tym miejscu. – komentarz na równym poziomie.
      A idąc dale tropem absurdu, to proponuję przed przejściem zainstalować próg zwalniający, najlepiej podwójny!
      Dlaczego? Bo niestety, większości kierowców nie da się zdjąć klapek z oczu i nogi z gazu…

    • Nie gadaj głupot. Tam nie ma śluzy rowerowej.

  3. Moim zdaniem pierszeństwo przejazdu rowerzysty przez przejazd dla rowerów to idiotyzm,bo czym tak na prawdę różni się taki przejazd od przejścia dla pieszych,gdzie rowerzysta ma obowiązek zsiąść z roweru i przeprowadzić go po to by wyeliminować możliwość nagłego wjechania pod koła samochodu?Tak wiem było by to nie wygodne dla rowerzysty,ale bezpieczeństwo chyba ważniejsze-łatwiej małemu zobaczyć większego niż odwrotnie.

    • O proszę!
      W całej Europie pieszy ma pierwszeństwo jeszcze przed wejściem na przejście, a u nas to „idiotyzm”.
      W całej Europie to rowerzysta ma pierwszeństwo na przejeździe, a u nas to „idiotyzm”.
      W całej Europie zachodniej śmiertelność „miękkich” (pieszych i rowerzystów) w wypadkach drogowych to 1/4 wskaźnika dla Polski (na 100.000 mieszkańców)… a u nas to idioci rządzą idiotami za kółkiem. I zarówno jednym, jak i drugim wydaje się, że cywilizowane warunki ruchu drogowego to „idiotyzm” i lepsze są typowe dla Indii czy innego kraju o podobnej kulturze (Rosji na przykład).

      • Miećka Aniołowa

        W całej Europie piesi i rowerzyści dbają o swoje życie i zanim wejdą/wjadą na skrzyżowanie to myślą. Nie zawierzają bezdusznym przepisom i takim pokemonom, jak Kuba

        • Pierwsze zdanie mistrzostwo świata, jednakże drugie świadczy wyłącznie o inteligencji… a szkoda

        • Różnica polega na tym, że w Europie mandaty za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu/rowerzyście, a nie daj boże potrącenie są znacznie surowsze. Nie będę mówił, że infrastruktura też jest inna. U nas potrafią ścigać tylko za prędkość i parkowanie.

          • O nieeee.Akurat za parkowanie to u nas za mało ścigają.Chodnikiem nie można przejść bo zastawiony po same ściany. Kierowco zanim kupisz samochód pomyśl czy masz go gdzie parkować,tego w cenie kupna nie ma.

      • Kuba, masz prawko ? Zatem sam jesteś jak to mówisz idiotą za kółkiem 🙂 Wsiadaj do samochodu i przekonaj się jak u nas jeżdżą rowerzyści. A w miejscu gdzie zdarzył się wypadek, szczególnie widać brak myślenia i wyobraźni ze strony rowerzystów. Codziennie tamtędy jeżdżę i wiele razy widziałem jak takie to to na rowerze z tęsknotą za rozumem w oczach wjeżdża przed maskę nawet nie hamując. Zgadzam się że wielu kierowców to idioci, którzy nie potrafią jeździć ale to co wyrabiają niektórzy rowerzyści ciężko nazwać nawet debilizmem.

        • Mam. Od ponad 20 lat. Ale nie jestem idiotą za kółkiem. Wiem, jak jeżdżą rowerzyści. Widuję ich na Nadbystrzyckiej, na Zemborzyckiej, widuje te mendy wszędzie tam, gdzie ich być nie powinno (bo mają drogi dla rowerów i nie wolno im korzystać z jezdni), widuje ich na chodnikach, widuje na przejściach dla pieszych. Ale tam mają prawo (choć to durne czasami, biorąc pod uwagę rozwiązania drogowe) i mają pierwszeństwo. Wolno im jechać nawet 50km/h… więc jak nie widzę, to się zatrzymuję. I ustępuje. Kilkukrotnie tamtędy jechałem i problemu nie widziałem (może dlatego, że mam dość wysokie auto i widzę „łepka” znad żywopłotu zazwyczaj).
          Nie rozumiem tej „tęsknoty za rozumem” w oczach mijanych przez Ciebie rowerzystów – to oni są „w prawie” i twoim zas…anym obowiązkiem jest się upewnić, że się nie zbliżają. Nie mają obowiązku zwolnić przed skrzyżowaniem – to twoim jest zwolnić i w razie potrzeby się zatrzymać (jak nie wierzysz, to sprawdź w rozporządzeniu MI).

        • Zapomniałeś dodać: „a u was to murzynów biją”

      • A mało jest w tej Twojej Europie idiotyzmów? Rozumiem, że przepis, mówiący że nie można wbiegać na przejście dla pieszych lub wjeżdżać na nie rowerem to też idiotyzm? Czy uzasadnienie tego przepisu nie kłóci się z ideą śluz rowerowych?

      • Głupoty ciśniesz jak potłuczony….
        W całej Europie?
        Po pierwsze trzeba zadbać o jakieś szkolenie i uprawnienia do kierowania cyklem w tym mieście, infrastruktura się zmieniła, umiejętności niestety są jakie były…
        Po drugie, to samo dotyczy kierowców z poprzedniej epoki i nie tylko… chociaż jakieś spoty doszkalające zamiast durnych reklam w tv! Wielu użytkowników motoryzacjach uświadomiłoby nowe zagrożenia na drodze w wielu aspektach…

        I po trzecie, gratuluje zostałeś Januszem dnia!!! ba… „W całej Europie”- jak wolisz 😉

      • W gwoli wyjaśnienia, dotyczyło to mądrzejszego niż ustawa przewiduje użytkownika „Kuba” 😛

  4. Na przejazdach dla rowerów, powinien być obowiązkowy STOP dla rowerzystów. Niestety jeżdżą jak święte krowy. Weźmy np. rondo na Czechowie jadąc ul. Smorawińskiego chcę skręcić w prawo w Kompozytorów polskich, stoję na światłach i za Chiny nie widzę czy ścieżką nie jedzie na wprost rowerzysta, mam go z prawej strony z tyłu. Dodam, że w lusterku, w tym miejscu widzę trawnik, ścieżki ni ch…ja.

    • „jadąc ul. Smorawińskiego chcę skręcić w prawo ” – do przejazdu masz wtedy parę metrów i rowerzystę już nie z tyłu a po prostu z prawej. Wystarczy zdjąć nogę z gazu i lekko obrócić głowę – dla zdecydowanej większości (z własnych obserwacji) kierowców w ostatnich latach nie jest to problemem.

  5. ale jaja ! chwile wcześniej ten koleś (chyba ten) testował ten rower na Zana 🙂 zwrócił moja uwagę bo ten rower ma dość specyficzną ramę … powiedział że „łańcuch jest suchy” na to jego rozmówca powiedział ze się nasmaruję … no to już chyba się nie nasmaruje 😀

    • Rama szosowa. Jeżeli człowiek testował rower nówkę sztukę ze sklepu na ul. Zana i jeżeli rama była karbonowa, a osprzęt jednej z wyższych grup, to mam nadzieję, że sprawczyni ma OC.

  6. znam ten węzeł komunikacyjny, ja go znam… ale ktoś inny …zawsze zatrzymuję się jak na STOPie, naprawdę nić nie widać. Mogę się spodziewać nawet peletonu…

  7. A ja się zapytam przeciwników rowerzystów potencjalnych kierowców. ..jak wy jeździcie, tylko przepisowo .??..prędkość, parkowanie,itp…

  8. Na Kompozytów Polskich koło godziny 19:00 również został potrącony rowerzysta.

  9. tego typu przejazdy to pułapki i na rowerzystów i na kierowców, nie wiem co za spryciarz to wymyślił

  10. Jestem i kierowca i rowerzystka ale chodnikowa mnie tez wkurzaja osoby na calym pasie bez mozliwosci ominiecia samochodem. Troche wyobrazni nikomu by nie zaszkodzilo samochod i rower kto wygra?

    • Rowerzystka chodnikowa??? Jeździsz niezgodnie z przepisami, narażając pieszych, a zawadza ci rower na ulicy, który ma tam prawo być? Proponuję w takim razie, żebyś zaczęła jeździć po chodniku również samochodem. Tam rowery nie będą przeszkadzać.

    • chodnikowa ścigantka to raczej nie rowerzystka…

Z kraju