Piątek, 10 maja 202410/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Diamentowa zanieczyszczona substancją ropopochodną. Toyota uderzyła w filar wiaduktu

W poniedziałek wieczorem na ul. Diamentowej pojawiła się plama substancji ropopochodnej. Zanim część ulicy została zamknięta, jedno z przejeżdżających aut uderzyło w filar wiaduktu kolejowego.

27 komentarzy

  1. Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki, a mąż starej Pierdółkowej

    Dla wielu nie potrzeba było „substancji ropopochodnej”, żeby zrobić sobie kuku o filary tego wiaduktu, no ale też nie wszyscy mają talent.
    Opisany tu musiał jednak skorzystać z ułatwień.

  2. Ciekawe kto zapłaci a naprawę auta…

  3. Kto w takim przypadku wypłaci odszkodowanie kierującemu toyota?

  4. kierowca bombowca

    dobrze że nikomu nic się nie stało,a sprawcy całego zamięszania powinni policzyć koszy całej akcji i naprawy toyoty

  5. A kierowca dostał mandat?

    • Mam nadzieje że tak.

      • Dlaczego miałby dostać mandat? Mandat powinien dostać ten który tą substancję wylał na drogę. Kierowca nie mógł wiedzieć a czasami wystarczy nawet mała prędkość by wpaść w poślizg

  6. Szukał bym pojazdu który mógł zatankować na pobliskiej stacji. Może korka nie zakręcił, nalał pod korek, a potem na pobliskim pseudo rondzie wylało mu się.

  7. to już kolejny taki przypadek z „substancją ropopochodną” w tym rejonie. Na Jana Pawła II chyba już 2 razy w przeciągu miesiąca no i teraz przy wiadukcie. Przypadek? W innej części miasta chyba nie były opisywane takie przypadki.

    • Dam reke uciac ze to cysterna ktora jechala od lub do rozlewni (nieczynnej) tam jest baza,przy zemborzyckiej

  8. Jechałem tamtędy wczoraj i się zastanawiałem, dlaczego tak ślisko… Wydawało mi się, że może przymrozek łapie. Na szczęście opony mam nowe i dobre, bo jechałem ok 60 na początek, ale do 40 zwolniłem…

  9. Jeszcze wczesniej zakladajcie zimówki.

    • A niby kiedy sie zakłada zimówki jak spadnie śnieg ? Zimowki zaklada sie jak temperatura spada ponizej 7 stopni a ty dalej jezdzij na letnich oponach pajacu

  10. Nie wiem czy w tym wypadku tez to dziala, ale niegdys jadac al. Warszawska, moje auto zostalo trafione przewracajacym sie drzewem, wtedy straty pokrylo miasto ze swojej polisy oc, temu z Toyoty powinien zarzadca drogi wyplacic, a potem dochodzic roszczen od tego co zalal jezdnie, o ile ustala goscia..