Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Trzy miliony strat po pożarze w aptece. Ogień został zauważony po kilku godzinach (wideo)

Dzisiaj rano dostrzeżono dym wydobywający się z kompleksu handlowego w Białej Podlaskiej. Spłonęły dwa pomieszczenia apteki, jednak ucierpiało wiele więcej lokali. Wszystko dlatego, że pożar rozprzestrzeniał się całą noc.

Pożar w budynku handlowo – usługowym przy ul. Sobieskiego w Białej Podlaskiej został zauważony w niedzielę po godzinie 6 rano. W jednym z lokali uruchomił się alarm, co wywołało interwencję firmy ochroniarskiej. Kiedy pracownicy ochrony przyjechali na miejsce, dostrzegli wydobywający się dym. Od razu zaalarmowali straż pożarną.

Po chwili pojawiły się trzy zastępy strażaków. Ponieważ dym wydostawał się zarówno przez otwory wentylacyjne, okna, jak też dach, do środka weszli strażacy, aby zlokalizować źródło pożaru. Okazało się, że paliły się dwa pomieszczenia należące do apteki. Była to serwerownia oraz gabinet kierownika.

Wstępnie ustalono, że pożar wybuchł znacznie wcześniej, niż został dostrzeżony. Najprawdopodobniej powoli rozprzestrzeniał się przez całą noc. W wyniku tego dwa pomieszczenia spłonęły doszczętnie, zaś połowa budynku ucierpiała na skutek działania ognia i dymu.

Straty zostały oszacowane na ok. 3 mln złotych, z czego 2 miliony stanowiły leki w aptece, które nadają się tylko do utylizacji. Obecnie trwa ustalanie przyczyn pożaru. W trwających kilka godzin działaniach brało udział 5 zastępów straży pożarnej.

(fot. pulsmiasta.tv)

7 komentarzy

  1. Szczepionki się palą .

    • I nawet płonące są bardziej przydatne niż Twój mózg.

    • Czaruś Pustakuś

      Spokojnie. Spaliły się i zadymiły leki a nie szczepionki. Dlatego 2 miliony a nie 200 tysięcy. Leki są dużo dużo droższe od szczepionek jak i leczenie jest dużo droższe od prewencji.

  2. Tajemniczy cyklista z Zamościa?

    • Podpis elektroniczny

      Spoko sprawa z cyklistą ucichła bo tak miało być . Już dawno pisałem że go nie znajdą bo to prowokacja .

      • Ja wiem, że czapeczka z folii aluminiowej tak uciska, że do mózgu już tlen nie dociera, a czacha aż dymi od teorii spiskowych, ale spróbuj przez chwilę logicznie pomyśleć:

        Jeśli to była prowokacja, to co miała na celu? Co dzięki niej osiągnęli?

        Wprowadzili jakieś ograniczenia (zakaz wejścia do restauracji, kin, basenów) dla niezaszczepionych?
        – NIE

        A może jakieś kary pieniężne, grzywny, mandaty?
        – NIE

        Szczepionki stały się obowiązkowe?
        – NIE

        Czyli nic się nie zmieniło – dalej „róbta co chceta” na pełnej *urwie. Ale tacy jak Ty i tak będą bredzić o „zamordyzmie”, choć ten rząd to stado „miękiszonów” w kwestii pacyfikowania foliarstwa, antyszczepów i covidowych denialistów.

Z kraju