„Trzeźwy październik” na drogach powiatu świdnickiego
08:00 20-10-2016
Policjanci świdnickiej drogówki od kilkunastu dni prowadzą działania prewencyjno-kontrolne „Trzeźwy październik”. Cele tych działań jest zmniejszenie liczby zdarzeń drogowych z udziałem nietrzeźwych kierowców. Funkcjonariusze starają się wyeliminować z ruchu kierowców wsiadających za kierownicę po alkoholu lub środkach odurzających.
– Policjanci w te kilkanaście dni bieżącego miesiąca przeprowadzili ponad 1700 kontroli drogowych. Niestety pomimo wielu apeli, komunikatów w mediach, nadal nie brakuje lekkomyślnych kierowców, którzy prowadzą pojazd na tzw. podwójnym gazie. Dotychczas łącznie ujawniono dziesięciu kierowców – informuje asp. Magdalena Szczepanowska ze świdnickiej Policji.
W miniony poniedziałek mundurowi zatrzymali 23-latkę, która kilka miesięcy temu odebrała prawo jazdy. Kobieta jechała pojazdem po alkoholu.
– Kobieta podczas kontroli bagatelizowała fakt jej nietrzeźwości, tłumacząc, ze nie ma czasu bo się śpieszy do pracy. Alkomat wykazał ponad 0,5 promila alkoholu w jej organizmie – dodaje asp. Magdalena Szczepanowska.
2016-10-19 23:35:56
(fot. ilustr. lublin112.pl)
Działania pozbawione podstawy prawnej. Jestem jak najbardziej za wyeliminowaniem pijaków prowadzących pojazdy, ale musi być to robione zgodnie z prawem.
czyli jak?
Jakby skontrolowano 1700 kierowców dziennie to by był jakiś popis, ale nie w ciągu kilkunastu dni,łachy nie robią.
W piątek wieczorem prawdziwych pijanych kierowców za kółkiem, a nie głównie w poniedziałek rano kacowych… ale fakt, tych łatwiej złapać.
Kiedy skończy się to bezprawne działanie policji? Dlaczego policjanci wciąż działają niezgodnie z prawem, wbrew prawu, konstytucji, a co najgorsze w tym przypadku – na polecenie przełożonych?
Może w końcu czas na uregulowanie prawne tego „sprawdzania trzeźwości”?
To co bierzesz to kostki do wc
Owej bagatelizującej problem bździągwie przetrzepałbym rozum z doopy do głowy i zabrał prawko na 2 razy dłużej niż każdemu innemu opojowi
A ile toczy się postępowań p=ko policjantom za bezpodstawne zatrzymanie.
mieszkam pod Lublinem parę lat i jeszcze nigdy nie dmuchałem a wjeżdżam do miasta o 6,30 wtedy misiaczki maja przekazanie zmiany i nie wyjeżdżają z powodzeniem można jeździć narąbanym ale parę razy do roku mogli by to zmienić
Tylko 10? W samym Lublinie tylu capną w dwie weekendowe noce.