Cały czas prowadzone są poszukiwania osoby, która za pomocą silnego środka chemicznego spowodowała otrucie lisów, co w konsekwencji doprowadziło do śmierci czterech bielików i zatrucia dwóch kolejnych.
No i co im zrobią, przeciez i tak ich nie znajda, nikt sie nie przyzna do tego, a jak juz to przecież lisy chcieli zatruć a nie ptaki, niczyja wina że je zjadły i sie zatruły
Prywatny Detektyw
Zatrujmy sieć świnie i kurczaki, bo ich się chcemy pozbyć a potem dajmy ludziom do zjedzenia. Przeciez otrulismy „mięso” a nie ludzi!
m.
Nie można było zabezpieczyć gospodarstwa, żeby lisy się nie przedostały? :/
Brnaba
M. Mało wiesz o życiu seksualnym mrówek bo nie byłeś w mrowisku .
kiełba
Czyli lepiej wytruć drapieżniki, które regularnie polują m.in. na lisy? To jest właśnie krótkowzroczność. Tacy ludzie niczym nie różnią się od dzikusów z afryki, którzy postanowili, że z biedą w kraju rozprawią się dodrukowując pieniądze,tak, żeby każdy mógł być milionerem.
konkretny
w d byłeś g widzałeś
Stefanek
To jakiś gołębiorze w obronie swoich ptoków.
Piotrek
Można, można. Porządne ogrodzenie i dobry pies. Nie ma bata, lis nie podejdzie. Mieszkam pomiędzy lasami i trochę na ten temat wiem. Jakim tępym kołkiem trzeba być aby truć zwierzynę, która jest pożywieniem dla naturalnych drapieżników. Mam nadzieję, że ich złapią.
Hm
Jeszcze troszkę a trzeba bedzie zmienić godło narodowe.Na łosia dzika lub lisa
Lubię trześnie
Z tego co kojarzę to karbofuran wycofała unia już ładnych pare lat temu, pewnie ktoś to dobrodziejstwo przywlókł z Ukrainy, szukałbym u handlarzy na jarmarkach
rysik
Co się dziwić rolnikom jak to rude tałatajstwo rozplemiło się okrutnie i po lesie biega jak psy ,przebiegł i ostatnio taki gałgan 5 metrów odemnie i tylko się spojrzał .Piętnaście lat temu pomyślał bym ze wściekły jest ale one teraz to po osiedlach w biały dzień pomykają.Szkoda tylko ze za brak odstrzału i szczepionki od wścieklizny cierpią orły .
Piotrek
Trzeba szczepić bo wściekłe zwierzę to ogromne niebezpieczeństwo, ale trzeba też odstrzeliwać. Problem polega na tym, że myśliwi często należą do środowisk, które trudno przymusić do zajęć wbrew ich woli.
XXC
Rysik- zgadzam się w 100%
Brawo ja
Trzeba zacząć od myśliwych, truje się łatwiej jak do lisów strzela.
Tak jest od czasu jako ecowywłoki zaczęły terroryzowac ludzi co noszą prawdziwe futra.
andrzej
od kilku dni leży lis prawdopodobnie otruty lub ubity w pobliżu giełdy w Elizówce na polu gdzie była szkółka drzewek owocowych. Sępy tu nie latają ,orły też nie ale latają jastrzębie. Nie wiem czy jastrząb ruszy padłego lisa. Nie szkoda mi ich , lisy to największa zaraza które trzeba tępić wszelkimi dostępnymi sposobami. Na własne oczy widziałem jak kilka lisów dopadło małą sarne i w jakich męczarniach ona konała.
Brawo ja
A ja widziałem wielokrotnie jak domowe burki dusza sarny a miłe miałczki noszą uduszone zajaczki czy ptaszki.
Czy z tego powodu też nalezy je skasować wszystkimi znanymi metodami?
Lis polujacy to przejaw natury, on nie pójdzie po schab do sklepu.
rysik
Przy okazji wytłukły zające , kuropatwy i przepiórki tylko jakimś cudem nie dobrały się jeszcze do bażantów bo tego akurat sporo widzę jeszcze chodzi. Po osiedlach ludziom pokasowały koty i co tylko nie zdążyło uciec a dało się zjeść, niestety ale niezbędna jest redukcja rudzielców co należy do kół łowieckich a te niewiele robią w tym kierunku.
Piotr L.
Tylko Dziwni zacofani ludzie trują zwierzęta.
okolica
gdybym miał ptaka ? miałbym jaja a tak nie mam nic
No i co im zrobią, przeciez i tak ich nie znajda, nikt sie nie przyzna do tego, a jak juz to przecież lisy chcieli zatruć a nie ptaki, niczyja wina że je zjadły i sie zatruły
Zatrujmy sieć świnie i kurczaki, bo ich się chcemy pozbyć a potem dajmy ludziom do zjedzenia. Przeciez otrulismy „mięso” a nie ludzi!
Nie można było zabezpieczyć gospodarstwa, żeby lisy się nie przedostały? :/
M. Mało wiesz o życiu seksualnym mrówek bo nie byłeś w mrowisku .
Czyli lepiej wytruć drapieżniki, które regularnie polują m.in. na lisy? To jest właśnie krótkowzroczność. Tacy ludzie niczym nie różnią się od dzikusów z afryki, którzy postanowili, że z biedą w kraju rozprawią się dodrukowując pieniądze,tak, żeby każdy mógł być milionerem.
w d byłeś g widzałeś
To jakiś gołębiorze w obronie swoich ptoków.
Można, można. Porządne ogrodzenie i dobry pies. Nie ma bata, lis nie podejdzie. Mieszkam pomiędzy lasami i trochę na ten temat wiem. Jakim tępym kołkiem trzeba być aby truć zwierzynę, która jest pożywieniem dla naturalnych drapieżników. Mam nadzieję, że ich złapią.
Jeszcze troszkę a trzeba bedzie zmienić godło narodowe.Na łosia dzika lub lisa
Z tego co kojarzę to karbofuran wycofała unia już ładnych pare lat temu, pewnie ktoś to dobrodziejstwo przywlókł z Ukrainy, szukałbym u handlarzy na jarmarkach
Co się dziwić rolnikom jak to rude tałatajstwo rozplemiło się okrutnie i po lesie biega jak psy ,przebiegł i ostatnio taki gałgan 5 metrów odemnie i tylko się spojrzał .Piętnaście lat temu pomyślał bym ze wściekły jest ale one teraz to po osiedlach w biały dzień pomykają.Szkoda tylko ze za brak odstrzału i szczepionki od wścieklizny cierpią orły .
Trzeba szczepić bo wściekłe zwierzę to ogromne niebezpieczeństwo, ale trzeba też odstrzeliwać. Problem polega na tym, że myśliwi często należą do środowisk, które trudno przymusić do zajęć wbrew ich woli.
Rysik- zgadzam się w 100%
Trzeba zacząć od myśliwych, truje się łatwiej jak do lisów strzela.
Tak jest od czasu jako ecowywłoki zaczęły terroryzowac ludzi co noszą prawdziwe futra.
od kilku dni leży lis prawdopodobnie otruty lub ubity w pobliżu giełdy w Elizówce na polu gdzie była szkółka drzewek owocowych. Sępy tu nie latają ,orły też nie ale latają jastrzębie. Nie wiem czy jastrząb ruszy padłego lisa. Nie szkoda mi ich , lisy to największa zaraza które trzeba tępić wszelkimi dostępnymi sposobami. Na własne oczy widziałem jak kilka lisów dopadło małą sarne i w jakich męczarniach ona konała.
A ja widziałem wielokrotnie jak domowe burki dusza sarny a miłe miałczki noszą uduszone zajaczki czy ptaszki.
Czy z tego powodu też nalezy je skasować wszystkimi znanymi metodami?
Lis polujacy to przejaw natury, on nie pójdzie po schab do sklepu.
Przy okazji wytłukły zające , kuropatwy i przepiórki tylko jakimś cudem nie dobrały się jeszcze do bażantów bo tego akurat sporo widzę jeszcze chodzi. Po osiedlach ludziom pokasowały koty i co tylko nie zdążyło uciec a dało się zjeść, niestety ale niezbędna jest redukcja rudzielców co należy do kół łowieckich a te niewiele robią w tym kierunku.
Tylko Dziwni zacofani ludzie trują zwierzęta.
gdybym miał ptaka ? miałbym jaja a tak nie mam nic