Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Tragiczny wypadek na skrzyżowaniu. Nie żyje 10-latek, który hulajnogą wjechał pod jeepa (zdjęcia) AKTUALIZACJA

Nie udało się uratować życia 10-letniego chłopca, który poruszając się na elektrycznej hulajnodze, wjechał pod jeepa. Na miejscu cały czas pracują policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Droga jest zablokowana.

82 komentarze

  1. Zmienic chore przepisy

    Myślał dzieciak ze ma pierwszeństwo a Jeep w ułamek sekundy się zatrzyma.Kiedy przepisy zostaną zmienione i jadący hulajnogą n ie będzie pieszym!!.

    • przecież chłopak jechał ulicą, wjechał na skrzyżowanie…

      Apel do wszystkich: rodzice myślcie zanim kupicie dziecku taką hulajnogę…

      • Nie zrozumiałeś przekazu. Tamtemu kretynowi chodziło o to, żeby rozjeżdżanie ludzi na PdP stało się bezkarne.
        Przypadek tego wypadku, tylko potwierdza to, że odbieranie pierwszeństwa wcale nie podnosi bezpieczeństwa. Ale tamten kretyn i tak tego nie zrozumie.

        • Fizyki się poucz i nie obrażaj ludzi. A jak masz problem to idź na tory i czekaj aż ci pociąg ustąpi pierwszeństwa.

      • Hulajnoga elektryczna była, a chociaż by kask ze styropianu i jakiekolwiek ochraniacze były ?? czy było za gorąco ??

    • właśnie, to nie było na przejściu tylko przy tej bocznej uliczce w tle…

    • Jest wręcz przeciwnie. Dziecko własnie nie pomyślało. Zagapiło się, coś je rozkojarzyło, może coś przestraszyło czy zmyliło. Popełniło tragiczny błąd. Takie sytuacje zawsze miały miejsce i mieć miejsce będą zawsze. Dlatego właśnie regulacje, przepisy drogowe powinny chronić także i takich uczestników ruchu drogowego (także przed nimi samymi).
      Ten przykład chyba nie pasuje do twojej, ani mojej opinii, bo nie wydarzył się on na PdP – lecz poza nim, na skrzyżowaniu dróg. Ale gdyby wydarzył się on na PdP – to potwierdzałby on moją tezę a nie twoją.

    • Usuńcie ten kretyński wpis – poziom umysłowy autora nie wzbił się ponad próg jego zeszrociałego burakowozu.

    • POPATRZCIE NA ZDJĘCIA !!! TAM STOI CIĄGNIK, KTÓRY KOSI TRAWĘ…TEN DZIECIAK NA DODATEK WYJECHAŁ ZZA WYŻSZEJ OD NIEGO TRAWY I ZA CIĄGNIKA !!!!!!!!! KERUJĄCA NIE MOGŁA GO ZAUWAŻYĆ !!!!!!!!

  2. TO jest plaga na tych hulajnogach.

    • Tego typu urządzeń, z roku na rok będzie coraz więcej. Więc należy nauczyć się koegzystować z ich użytkownikami, jako piesi, rowerzyści, kierowcy czy sami jako użytkownicy tego typu urządzeń.
      Biadolenie z punktu widzenia kierowcy, że wszyscy inni (włącznie z innymi kierowcami) są głupi i powinni zniknąć z dróg nic nie da.

      • Skoro wszyscy mają być równi, to trzeba wprowadzić obowiązkowe OC dla rowerzystów i posiadaczy hulajnóg.

        • Oraz każdy powinien mieć jakieś uprawnienia do kierowania i podstawą choćby wiedzę z zakresu przepisów o ruchu drogowym.

        • Skoro tak, to od razu licencje na przewóz osób/towarów i tachograf. Zgadza się?

          • Nie, ubezpieczenie wystarczy. Jeśli rowerzysta wjedzie w stojący na skrzyżowaniu samochód, to kto zapłaci za szkody?

            • To w jaki sposób bez tachografu sprawdzisz czy kierowca osobówki przestrzega ograniczeń prędkości? Jak już równać, to równać po całości.

          • Po drugie, jeśli rowerzysta uderzy w osobę pieszą, to kto w razie trwałego uszczerbku na zdrowiu będzie płacił? Rowerzysta, który może być niewypłacalny? Dobre sobie.

        • oczywiście, że każdy kto porusza się jakimkolwiek pojazdem powinien mieć OC…ale w tym kraju wszystko możliwe…nikt prawie nie ubezpiecza domu…a potem krzyk i lament jak się coś stanie…

    • plaga to są idioci na tym forum

  3. Po co jechać w mieście 40, 45, czy 50km/h, skoro można jechać równie bezpiecznie z prędkością: 55, 60 czy 70 km/h?
    Po za tym SUVy, busy, dostawczaki, terenówki, ciężarówki i wszystko co ma z przodu „pług” a nie zwykłą maskę powinno mieć ograniczenie w mieście do 30km/h.
    Ograniczenie w mieście do 50km/h ma sens dla zwykłych pojazdów osobowych, a nie pojazdów z linią maski metr nad jezdnią.

    • zgadza sie
      kierowca suwa powinnien skończyć w pierdlu do konca życia
      skur…
      50 nie jechal bo przy 50 dzieciak najwyżej by sie przewrovił

      • Nie wiemy ile jechał SUV. Ale nawet jeżeli 50km/h, to już ta prędkość była niebezpieczna dla pieszego na hulajnodze. Nie obarczajmy winą kierującej, bo być może ona tutaj nie zawiniła.
        To dziecko nie ustąpiło pierwszeństwa przejazdu i należy to głośno i jaśnie powiedzieć.

        • A jeśli tobie ktoś wyjedzie np. rowerem na skrzyżowaniu wymuszając pierwszeństwo to też masz skończyć w pierdlu?

        • O ile nie przekroczyła prędkości . 99 % kierowców jedzie trochę bądź grubo powyzej 50u w t. zabudowanym. Czyzby akurat tutaj był wyjątek?? mało prawdopodobne ze jechała przepisowo. Kierujaca moze to wie, ale jak w kazdej takiej sytuacj- wypadkui bedzie się naciagłao że było ok 50. Wiekszośc kierowców niestety nie widzi nic złego że w t.zabud jeżdzi sie częściej 60-70 , ZŁE to jest to ze te 10-20 km mniej uratowało by być może dziecku zycie. Tak wina dziecka, ale predkość samochodu zabiła, gdyby była przepisowa TZN ponizej 50u to dziecko byc może by przeżyło.

      • Chodź się umówimy gdzieś dam ci hulajnoge i walnę w Cibie 50 km/h . zobaczymy czy się tylko przewrócisz.

    • Idźmy dalej. Ciężarówki,SUVy i busy należy w ruchu miejskich pchać. Wysiąść z auta i pchać je do celu, bo może jakiś małolat albo inny niedouczony samobójca zechce się zabić wjeżdżając pod niego.
      Żeby na ulicach było bezpiecznie i do takich zdarzeń nie dochodziło trzeba współpracy z obu stron-nie tylko stawiania ograniczeń jednej stronie a drugiej pozwalanie na coraz głupsze zachowania bez żadnych konsekwencji.
      Tutaj baba mogłaby normalnie przejechać nawet i 70km/h gdyby druga strona nie złamała prawa.

      • -nie pchać, lecz poruszać się z prędkością np. do 30km/h
        Są drogi po których można jechać 140km/h i są takie po których powinno się jeździć 30km/h
        -„bo może jakiś małolat albo inny niedouczony samobójca zechce się zabić wjeżdżając pod niego”, nie dlatego, lecz dlatego, że w pewnych sytuacjach należy ustąpić pierwszeństwa małolatowi
        -„Tutaj baba mogłaby normalnie przejechać nawet i 70km/h” – nie mogła, było ograniczenie do 50km/h, więc nie mogła
        -„gdyby druga strona nie złamała prawa” – jeżeli jechała 70km/h to obie strony złamały prawo

        • „nie dlatego, lecz dlatego, że w pewnych sytuacjach należy ustąpić pierwszeństwa małolatowi”
          Pokaż mi zapis w prawie ze gówniarstwo ma jakieś specjalne przywileje na drodze i przepisy ruchu drogowego ich mniej obowiązują lub nie obowiązują wcale.
          „nie mogła, było ograniczenie do 50km/h, więc nie mogła”-mogłaby,gdyby nie głąby bez pojęcia o przepisach i nawet nie zamierzające ich przestrzegać.

          Powtarzam:Żeby na ulicach było bezpiecznie i do takich zdarzeń nie dochodziło trzeba współpracy z obu stron-nie tylko stawiania ograniczeń jednej stronie a drugiej pozwalanie na coraz głupsze zachowania bez żadnych konsekwencji. Przepisy obowiązują każdego tak samo.

          • „„nie dlatego, lecz dlatego, że w pewnych sytuacjach należy ustąpić pierwszeństwa małolatowi”” – np. na przejściu dla pieszych – o to mi chodziło

            • „np. na przejściu dla pieszych – o to mi chodziło”
              Nie wiem jaki artykuł komentujesz, ale tutaj nie chodzi o wypadek na PdP.

          • „„nie mogła, było ograniczenie do 50km/h, więc nie mogła”-mogłaby,gdyby nie głąby bez pojęcia o przepisach i nawet nie zamierzające ich przestrzegać. ” – nie, nie mogłaby nigdy. Chyba, że byłaby pojazdem uprzywilejowanym.
            Gdybając w ten sposób, to gdyby nie dochodziło do wypadków przez głąbów, to wszędzie można by jeździć 140km/h, albo jeszcze szybciej. Takie gdybania są bez sesnu, bo gdyby nie dochodziło do wypadków – to nie dochodziłoby do wypadków.

          • Jest zasada ograniczonego zaufania, a nie dozwolonego zapier..lania.

        • Jesteś aż tak mało inteligentny czy tylko udajesz?

      • Ale przydrożne drzewa to byś za pewne wyciął, żeby było bezpieczniej.
        Natomiast w ruchu pojazdów, które stanowią zagrożenie dla pieszych/rowerzystów wielokrotnie większe niż zwykłe samochody osobowe nie widzisz problemu.
        Są miasta (czy centra miast) na świecie w których zabrania się wjazdu niektórym typom pojazdów, ze względu na niebezpieczeństwo jakie stwarzają swoją konstrukcję.
        Niektóre nowe osobówki mają specjalne maski/zderzaki, czy poduszki powietrzne mają chronić pieszych, a ty naśmiewasz się z tego co piszę, bo ktoś mas kaprys jeżdżenia SUVem z orurowaniem po mieście.

        • Franiu, poraz kolejny pocisz się na tym forum a on nie jest Ciebie wart. Jeśli czytam „że nie moze ktoś jechać więcej niż ograniczenie wskazuje” to jesteś całkowicie nie życiowy a swoim gdybaniem i kodeksami ruchu drogowego zasmiecasz sobie głowę, bo nie potrafisz ich interpretować. Musi jesteś jedną z tych osób które przy kasie kłócą się o „grosika będę winna”. Bo powinieneś dostać resztę i nie darujesz. Bez takich jak Ty świat byłby przyjemniejszy

    • Jak zwykle znajdzie się ktoś, kto próbuje zrzucić winę na niewinnego…

      • Nie piszę, że wina jest po stronie kierującej. Napisałem, dlaczego tak ważna jest stosowanie się do ograniczeń prędkości w mieście.

        • Gucio da stosowanie się do ograniczeń prędkości.
          SUV-y i terenówki są skonstruowane tak, żeby zabijać, nawet przy niewielkiej prędkości.
          Amerykańskie dane IIHS sugerują, że w przedziale 20-40 mil na godzinę ginie 7% potrąconych przez samochody osobowe i 30% potrąconych przez SUV-y. Powyżej 40 mil na godzinę 54% potrąconych przez osobówki i 100% potrąconych przez SUV-y.

          • Napisałem przeciez, że dla SUWów, itp. ograniczenie prędkości w mieście powinno być niższe jeżeli ma mieć sens dla jakiego takie, a nie inne ograniczenia zostały wprowadzone.

    • Franiu to bez sensu. Gdyby tak zrobili jak mówisz to nim dowieźli by Cię z powrotem na Abramowicką miałbyś odparzenia od kaftanika. Musisz uważać co proponujesz żebyś sobie samemu nie szkodził :).

    • RuchamZoneFrania

      pan jest upośledzony? 🙂

  4. Szkoda dziecka ?
    Ustawodawca, zamiast tworzyć kolejne komisje śledcze (od tego są inni) powinni szybciej reagować na tego typu nowinki

    • Hulajnoga nie ma tu nic do rzeczy. Pieszy, czy hulajnogista podczas przekraczania jezdni – zobowiązani są do ustąpienia pierwszeństwa przejeżdżającym pojazdom jeżeli przekraczają jezdnię poza PdP.

      • Ma do rzeczy , bo pieszy pozostawia więcej czasu na reakcję kierowcy, bo nie wbiegnie 30-40 km/h

        • To samo sie tyczy kierowcy tzn predkości z jaką jedzie i czasu ile potrzebuje na reakcję i o ile dłuzszą drogę przejedzie zanim jest w stanie zacząć hamować jesli jedzie szybciej niż powinien. Wina dziecka bo wjechało na drogę niezgodnie z przepisami, a jaka jest wina kierowcy który jedzie za szybko i przez tę predkość zabija zamiast ranić ???

  5. To była kwestia czasu kiedyś pod gala w Lublinie dzieciak na oczach ojca wjechał pod autobus. Tragedia bo zero pomyslunku…

  6. To byl 10 letni chlopczyk. Boze jaka tragedia

    • 10-letni pieszy, który wtargnął pod jadący prawidłowo samochód „wychodząc” z drogi podporządkowanej – bądźmy precyzyjni…

      • Biorąc pod uwagę, że 80% kierowców przekracza dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym, duża część zajmuje się telefonem podczas kierowania to ze stwierdzenia „jadący prawidłowo” nie byłbym pewien.
        Ale reszta twojej wypowiedzi się zgadza. Wszystko wskazuje na to, że sprawcą wypadku był chłopiec na hulajnodze.

  7. Gdyby przy tym skrzyżowaniu/PdP znajdował się próg zwalniający, bądź PdP było wyniesione – to dziecko by prawdopodobnie żyło. Ale ważniejsze niż bezpieczeństwo jest zawieszenie w 20-letnim szrocie.

    • gdyby rodzice uczyli swoje bachory zasad korzystania z nowych zabawek, tej tragedii NA PEWNO by nie było.

      • ,,, XYZ””a czy ty swoje jak to nazwałeś,, bachory,, czegoś uczysz? O ile takie posiadasz. Jeżeli tak to gratuluję że wszystko wiesz najlepiej i nic cie w życiu złego nie spotkało. Przypuszczam że większość ludzi ci teraz zazdrości…
        Trochę pokory i szacunku człowieku… Bo chyba cb nikt nie nauczył kultury….
        Jak bedziesz wiedział że się przewrócisz to sb usiądź!!!!!!!

        • jak tępy rodzic wypuszcza między ludzi kompletnie nieprzygotowane do życia dziecko, bez nadzoru, dając mu dodatkowo śmiercionośną zabawkę, to jak byś to nazwał? godnym naśladowania? godnym współczucia? czy jednak zwyczajnie głupim?
          a dzieci, które są hodowane a nie wychowywane, to właśnie bachory. takie co w wieku 8 lat klną jak szewc.

    • Pabloo(oryginał)

      Franiu, już ci napisałem wcześniej, próg o kącie wyniesienia 25 stopni i auta przelatujące nad ich głowami. Wtedy im większa prędkośĆ, tym dłuższa droga nad pieszym. Kurła , co ja piszę, Franiu popraw mnie….

    • Ludzie, odpiernicz się od kierowcy/ów. To wina rodziców, szkoły i jego samego.
      Ktoś dał mu i pozwolił jeździć hulajnoga? Kto nie wyegzekwował edukacji na temat ruchu drogowego i zasad poruszania się? Kto nie wyposażył dziecka w niezbędny osprzęt do poruszania się czymś takim? Biadolenie na temat ograniczeń predkosci, bo może głupie dziecko wyskoczy pod samochód nic nie zmieni. Jak nie pod ten to pod kolejny wpadnie i umrze, bo nie został nauczony jak poruszać się na dworze by przezyc

      • Zatwardziały kierowca zawsze znajdzie usprawiedliwienie aby choć nie musiał jechać spokojnie tzn przepisowo . No bo jak siłki nie ma aby przydusić na rowerze to chociaż wyżyc sie może przyciskając pedał gazu. Zenada. Prędkość zabija i to kierowcy swoimi samochodami zabijają nie odwrotnie , ani pieszy ani rowerzysta nie zabije kierowcy w 2 tonowym samochodzie.

      • Proszę powstrzymać się od zbędnych i niepotrzebnych komentarzy na temat rodziców, a swoje mądrości wylewać gdzieś indziej, proponuję przed lusterkiem 🙂

        Pozdrawiam,
        Osoba z rodziny zmarłego.

  8. Wcale nie twierdzę, że kierująca spowodowała wypadek.
    Wypadek spowodowało dziecko na hulajnodze na skutek nie ustąpienia pierwszeństwa przejazdu pojazdowi poruszającego się drogą z pierwszeństwem przejazdu.
    Pisze o tym, że szanse uniknięcia wypadku (i jego ewentualnych skutków) są mniejsze jeżeli pojazdy poruszają się 50km/h niż gdy poruszają się 60km/h, czy 70km/h.
    Założę się, że nawet po tym wypadku wiele osób uważa, że jazda 60, 70 czy 80 km/h tą drogą jest jazdą z bezpieczną prędkością. A ten wypadek potwierdza, że nie mają racji. Prędkość w mieście jest ograniczona m. in. dlatego, żeby takie wtargnięcia na jezdnie nie kończyły się śmiercią.
    Dlaczego Wy poganiacze, nie potraficie tego przyznać i się z tym pogodzić?

    • Całe życie podchodząc do pdp albo czekam aż przejadą i nie komplikuje nikomu życia czekając 20sekund dłużej badz przechodzę gdy nic nie jedzie. Zwracanie uwagi na otoczenie oczywiście priorytet. Dzisiejsze ludzie są po prostu głupie i roszczeniowe jak Ty. Bo mu się należy,.bo on ma pierwszeństwo, bo inny MUSI się zatrzymać i uważać na niego. BZDURA
      Jak widać. Nikt nic nie musi,.sami sobie winni

  9. Chłopak tydzień temu miał komunię świętą. Niewyobrażalna tragedia….

  10. gratulacje dla matki ojca w tym wieku to dziecko ma sie ruszac rower pilka a nie tylko smartfon komputer tv i zero ruchu. a po 2 kto mu pozwolil jechac ulica?

    • Potwierdzę rower to zdecydowanie lepszy wybór niz te „głupie elektryczne hulajnogi”. Rower to mniejsza predkość a i zachęci dziecko do ruchu, a tak pulpeciki z dzieciaczków robią się szybko. Dziecko siedzi bo ma komputer, siedzi bo ma smartfona, jest worzone przez rodziców samochodem, potem wozi się samo na elektrycznej hulajnodze. Zero ruchu