W niedzielę rano na drodze ekspresowej S12/S17 doszło do zderzenia dwóch pojazdów. W rejonie zdarzenia zablokowany jest jeden pas ruchu w kierunku Lublina.
Młody kierowca renaulta stracił panowanie nad pojazdem. Auto dachowało w przydrożnym rowie. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Niedostosowanie prędkości do panujących warunków było przyczyną wypadku, jaki miał miejsce wczoraj późnym wieczorem w Parczewie. Cztery osoby podróżujące BMW trafiły do szpitala.
Na drodze ekspresowej kierowca citroena stracił panowanie nad pojazdem. Autem podróżowały dwie osoby. Nie doznały one obrażeń ciała.
Niedawno informowaliśmy o zderzeniu peugeota z toyotą na rondzie Mohyły w Lublinie. Nie było to jedyne dziś zdarzenie na tym skrzyżowaniu.
Poruszali się w tym samym kierunku. Auta jechały obok siebie. Kierowca ciągnika siodłowego nie zauważył audi i doprowadził do zderzenia pojazdów.
Sprawca zdarzenia nie interesując się losem poszkodowanego odjechał z miejsca zdarzenia. Kiedy wrócił tłumaczył, iż nie mógł zostać, gdyż miał pilną sprawę.
Po wypadku całkowicie zablokowana jest droga powiatowa łącząca Tomaszów Lubelski z Ulhówkiem. Na miejscu pracują ratownicy medyczni, strażacy oraz policjanci.
Kolejne w ostatnim czasie zdarzenie drogowe na rondzie Mohyły. Jedna osoba została poszkodowana. Jak zwykle przyczyną było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.
W środę po południu na trasie Lublin - Piaski doszło do przewrócenia się pojazdu ciężarowego. W rejonie zdarzenia występują duże utrudnienia w ruchu.
Wczoraj po południu w jednej z miejscowości powiatu tomaszowskiego doszło do groźnego wypadku. Pieszy został uderzony lusterkiem jadącego pojazdu dostawczego. 18-latek z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Kierowcy opla udało się uniknąć zderzenia z innymi autami, sam jednak uszkodził swój pojazd. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Na miejscu pracują policjanci.
Po wypadku występują utrudnienia z przejazdem drogą krajową nr 2 między Białą Podlaską a Terespolem. Na miejscu pracują policjanci i strażacy.
Spore zagrożenie w ruchu stworzyła taczka leżąca na drodze ekspresowej. Trzech kierowców, którzy nie zdołali ominąć przeszkody, uszkodziło swoje pojazdy.
Stracił panowanie nad pojazdem, volkswagen wypadł z drogi i dachował. Kierowcy nic się nie stało. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu.