Sygnalizacja świetlna już nie działała, po raz kolejny na tym rondzie doszło do wypadku. Dwie osoby trafiły do szpitala.
W sobotę po południu na trasie Piaski-Lublin doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Występują utrudnienia z przejazdem, jedna osoba została poszkodowana.
Na drodze powiatowej łączącej Dzierzkowice z Gościeradowem zderzyły się dwa samochody osobowe. Na miejscu pracują policjanci.
Pomimo tego, że auta marki Hyundai znajdują dalekie miejsca pod względem popularności, to jednak zdarza się, że na jednym skrzyżowaniu potrafi dojść do zderzenia trzech takich pojazdów. Sytuacja taka miała miejsce w Lublinie.
Bardzo duże utrudnienia w ruchu na wyjeździe z Lublina w kierunku Bychawy. Miał tam miejsce wypadek z udziałem trzech aut. Pojazdy przepuszczane są wahadłowo.
Miejsce to od lat słynie z częstych kolizji i wypadków. Za każdym razem przyczyną jest nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Podobnie było i dziś po południu.
Niezastosowanie się do oznakowania, które obowiązuje w godzinach, kiedy nie działa sygnalizacja świetlna, było przyczyną zderzenia aut na rondzie. Na szczęście nikt nie doznał poważniejszych obrażeń ciała.
Dwa auta zderzyły się minionej nocy w Śródmieściu Lublina. Jedna osoba została poszkodowana. Przyczyną było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.
Z obrażeniami ciała trafił do szpitala mężczyzna, który naprawiał ciągnik rolniczy. W trakcie pracy wybuchł akumulator.
Mimo prowadzonej przez dłuższy czas resuscytacji krążeniowo-oddechowej, życia potrąconej kobiety nie udało się uratować. 63-latka zmarła na skutek odniesionych obrażeń.
Po wypadku całkowicie zablokowana jest droga krajowa nr 74 w Zawadzie koło Zamościa. Pracują tam służby ratunkowe. Wprowadzono objazdy.
Spore problemy czekają teraz kierowcę skody, który po północy stracił panowanie nad pojazdem i auto staranowało ogrodzenie posesji. Oprócz konsekwencji karnych za ucieczkę, będzie musiał również zapłacić za naprawę szkód, jakie wyrządził.
Wczoraj rano w miejscowości Gorajec-Zagroble bus zjechał do rowu i uderzył w skarpę. Do szpitala trafiła jedna osoba, 53-letnia mieszkanka Zamościa. Na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.