W nocy z piątku na sobotę w Białej Podlaskiej doszło do pożaru jednego z mieszkań. Do szpitala trafiły dwie osoby, konieczna była ewakuacja 23 osób.
Pozostawiona na kuchence potrawa zaczęła się przypalać. Mieszkańcy podejrzewając pożar, zaalarmowali służby ratunkowe. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Kilkunastu strażaków brało udział w akcji gaśniczej w Parczewie. W płomieniach stanął jednorodzinny budynek mieszkalny. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
W południe w płomieniach stanął jeden z bloków w Świdniku. Wiadomo już, że w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Trwa ustalanie przyczyn pojawienia się ognia.
Groźnie brzmiące zgłoszenie otrzymały dzisiaj kilka minut przed godziną 12 lubelskie służby ratunkowe. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że doszło jedynie do pożaru, który szybko został ugaszony.
Wszystko wskazuje na to, że zwarcie w instalacji elektrycznej było przyczyną piątkowego pożaru w Parczewie. Działania strażaków trwały ponad 2,5 godziny.
W płomieniach stanął niewielki budynek w centrum Lublina wykorzystywany jako garaż. Dym widać było nawet z odległych dzielnic miasta.
Mieszkanie w bloku stanęło w płomieniach, w środku znajdowały się dwie osoby. Mężczyznę dało się uratować, jego matka zginęła.
Pomimo tego, że pożar był niewielki, to jednak życie stracił w nim mężczyzna. Teraz trwa ustalanie przyczyn pojawienia się ognia.
W miniony wtorek w Orchówku w powiecie włodawskim strażacy walczyli z pożarem w zakładzie produkcyjnym. Akcja gaśnicza trwała trzy godziny, brało w niej udział łącznie pięć zastępów straży pożarnej.
Na kwotę około 70 tys. złotych oszacowane zostały straty wynikłe podczas pożaru, jaki miał miejsce wczoraj po południu w gminie Nielisz. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
W środę nad ranem straż pożarna z powiatu zamojskiego walczyła z pożarem budynku gospodarczego. Niestety ogień znacznie uszkodził zabudowania.
Na jednej z ulic Krasnobrodu zapalił się dzisiaj samochód osobowy. Ogień wydobywał się z komory silnika renaulta. Na miejscu interweniowała straż pożarna.
Minionej nocy strażacy gasili pożar altanki na terenie ogródków działkowych w Świdniku. Do szpitala trafiła jedna osoba. Nietrzeźwy mężczyzna nosił objawy podtrucia dymem.
Pomimo wielu apeli jak też licznych kampanii, wciąż trafiają się osoby, które postanawiają wypalać suche trawy. Tym razem mieszkaniec powiatu kraśnickiego swoje nieodpowiedzialne zachowanie zapamięta na długo.