Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia, jakie miało miejsce w weekend na jednej z lubelskich ulic. Obok auta leżał pobity kierowca. Sprawca został zatrzymany.
Trwają poszukiwania kierowcy rovera, który minionej nocy doprowadził do wypadku, zostawił we wraku auta rannego pasażera i uciekł pieszo. Uszkodzone zostały też dwa inne pojazdy.
W ciężkim stanie przebywa w szpitalu 12-latek, którego znaleziono zaplątanego w przewody przy jednej z chełmskich ulic. Początkowo podejrzewano próbę samobójczą, jednak obecnie wszystko wskazuje, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Policjanci ustalają, w jakich okolicznościach samochód osobowy znalazł się przy przepływającej przez Lublin korycie rzeki Czerniejówka. W aucie nikogo nie było, pojazd miał zerwane tablice rejestracyjne.
Kamera zarejestrowała dzisiejsze dachowanie auta, jakie miało miejsce na jednej z lubelskich ulic. Trwa ustalanie, kto kierował pojazdem.
W piątek po południu na ul. Nadrzecznej doszło do dachowania volkswagena. Trzy osoby uciekły z pojazdu chwilę po zdarzeniu.
Przez blisko godzinę zablokowana była ul. Mickiewicza w Lublinie. Wszystko w skutek tego, że kierująca fordem, nie zauważyła jadącego autobusu.
Najpierw jechał wężykiem, gdy policjanci chcieli go zatrzymać, postanowił uciekać. Po drodze uszkodził pięć zaparkowanych samochodów.