Rover uderzył w drzewo. Kierowca zostawił nieprzytomnego kolegę i uciekł pieszo (zdjęcia)
10:21 25-02-2022
Do wypadku doszło w nocy z czwartku na piątek na ul. Nadrzecznej w Lublinie. O północy, w rejonie skrzyżowania z ul. Wadowskiego, samochód osobowy uderzył w drzewo. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący roverem mężczyzna poruszał się w stronę ul. Głuskiej. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, po czym rozpędzone auto uderzyło w rosnącą na poboczu brzozę.
Siła uderzenia była tak duża, że drzewo zostało praktycznie wyrwane z korzeniami a silnik auta rozpadł się na części. Elementy pojazdu uszkodziły dwa zaparkowane w pobliżu samochody dostawcze.
Kierowca wydostał się z wraku auta i uciekł pieszo. Zostawił w pojeździe nieprzytomnego pasażera. Aby ewakuować mężczyznę, strażacy musieli użyć narzędzi ratownictwa drogowego. Poszkodowany trafił do szpitala.
Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności wypadku. Trwają też poszukiwania kierowcy.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
No za taki numer to mam nadzieję że zawiasów nie będzie.
I to jest dobre info. Poziom bezpieczeństwa w Lu znacząco wzrósł. Sadźmy drzewa!
Owszem, dla takich powinno się sadzić więcej drzew
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w potrzebie.
Super kolega
Zapewne poszedł się napić. Brawo brzoza
Miejscowa „wiara”, czy przyjezdni, śniadolicy, obywatele Rumunii i Bułgarii?
super kolega
od wodki
Specjalnie przygrzmocił w drzewo żeby pozbyć się kumpla a tu pretensje że uciekł. Kto dorosłemu zabroni?
nadrzeczna skrót dla kierujących inaczej czyli gaz do dechy i dużo promili