Dzisiaj rano na jednym ze skrzyżowań w Urszulinie doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Na szczęście zdarzenie zakończyło się jedynie na uszkodzonych samochodach.
Nie ma chyba tygodnia, aby w tym miejscu nie dochodziło do kolizji lub wypadków. Za każdym razem sytuacja wygląda tak samo. Kierowcy wjeżdżają na rondo nie zwracając uwagi na oznakowanie i czerwone linie na jezdni.
Zignorowanie wskazań sygnalizacji świetlnej jest wstępną przyczyną zderzenia dwóch aut, jakie miało miejsce na rondzie Honorowych Krwiodawców w Lublinie. Na miejscu pracują ratownicy medyczni, policjanci oraz strażacy.
Po zderzeniu dwóch pojazdów występują utrudnienia w ruchu na drodze krajowej nr 17 między Krasnymstawem a Zamościem. Jedna osoba została ranna.
Po wypadku całkowicie zablokowana jest "stara" droga krajowa prowadząca z Kraśnika w kierunku Janowa Lubelskiego. Tuż przy granicy miasta zderzyły się dwa pojazdy.
Seria kolizji i wypadków na drogach naszego regionu trwa. Tym razem na trasie z Warszawy do Lublina renault uderzył w bariery. Kierowcy znów stoją w korku.
Do szpitala trafił kierujący jednośladem mężczyzna, który na jednej z ulic Lublina uległ wypadkowi. Na miejscu pracują policjanci, są utrudnienia w ruchu.
Do dwóch, podobnych zdarzeń drogowych doszło po południu na drodze ekspresowej S19. Jedno miało miejsce w Tereszynie, drugie w Kozubszczyźnie.
Przez kilka dni był spokój, wiele osób miało nadzieję, że po tak dużej liczbie kolizji i wypadków w tym miejscu, kierowcy zaczną uważać. Nic bardziej mylnego. Właśnie na rondzie z pniakiem znów zderzyły się dwa auta.
Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu jest wstępną przyczyną wypadku, jaki miał miejsce na wjeździe do Lublina od strony Kraśnika. Na miejscu pracują służby ratunkowe.
Jechali z naprzeciwka, w pewnym momencie pojazdy się zderzyły. Obaj kierowcy trafili do szpitala. Teraz policjanci ustalają, który z nich zawinił.
Stracił panowanie nad pojazdem, auto wypadło na pole i dachowało. Badanie alkomatem wykazało, że 69-latek znów kierował po pijanemu.
Kierujący hondą młody mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, auto uderzyło w bariery. Pojazdem podróżowała jedna osoba.
Na trasie S17 Lublin - Warszawa znów doszło do zderzenia pojazdów. Tym razem na wysokości Markuszowa. Występują utrudnienia w ruchu.
Stracił panowanie nad pojazdem, auto uderzyło w ogrodzenie. Kierowca porzucił rozbitego opla i zaczął uciekać pieszo. Policjanci nie mieli problemów z ustaleniem jego danych.