Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Włączał się do ruchu. Doprowadził do zderzenia pojazdów, jedno z aut uderzyło w drzewo (zdjęcia)

Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu jest wstępną przyczyną wypadku, jaki miał miejsce na wjeździe do Lublina od strony Kraśnika. Na miejscu pracują służby ratunkowe.

Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 12:30 na al. Kraśnickiej w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Bełżycką zderzyły się dwa samochody osobowe: hyundai i toyota. Na miejscu interweniowały zespoły ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz policja.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący hyundaiem mężczyzna wyjeżdżał z terenu posesji. Włączając się do ruchu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącej w kierunku Konopnicy toyocie. W wyniku tego doprowadził do zderzenia obu pojazdów, a wytrącona z toru jazdy toyota uderzyła jeszcze w drzewo.

Obecnie ratownicy medyczni udzielają pomocy dwóm osobom z toyoty. Policjanci ustalają zaś szczegółowe okoliczności wypadku. Występują duże utrudnienia w ruchu.

Włączał się do ruchu. Doprowadził do zderzenia pojazdów, jedno z aut uderzyło w drzewo (zdjęcia)

Włączał się do ruchu. Doprowadził do zderzenia pojazdów, jedno z aut uderzyło w drzewo (zdjęcia)

Włączał się do ruchu. Doprowadził do zderzenia pojazdów, jedno z aut uderzyło w drzewo (zdjęcia)

Włączał się do ruchu. Doprowadził do zderzenia pojazdów, jedno z aut uderzyło w drzewo (zdjęcia)

Włączał się do ruchu. Doprowadził do zderzenia pojazdów, jedno z aut uderzyło w drzewo (zdjęcia)

Włączał się do ruchu. Doprowadził do zderzenia pojazdów, jedno z aut uderzyło w drzewo (zdjęcia)

6 komentarzy

  1. Grześ przez wieś

    Czy ten co pisze artykuły coś myśli? Jak zdarzenie mogło być około godziny 14,30 ,jak jest dopiero 13 . Troszkę trzeba myśleć.

  2. „Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 14:30 (…)”
    Jest 13:02.

  3. Hmm – ale dlaczego Hyundai stoi za Toyotą?
    Czyżby chciał wiać, do momentu w którym sobie uświadomił, że chłodnicę rozwalił?

    • Wystarczy pomyśleć.
      1. Hyundai stoi PRZED Toyotą – zdjęcie nr 1, 3 i 4.
      2. Skoro Toyota jechała w stronę Konopnicy, a Hyundai wyjeżdżał z Bełżyckiej i wymusił pierwszeństwo więc również musiał wy/jechać w stronę Konopnicy – musiał wjechać na pas jazdy Toyoty, czyli ten w kierunku Konopnicy. Skoro wymusił to musiał wjechać przed Toyotę, czyli być z przodu – gdyby wyjechał za nią to przecież nie byłoby na niej wymuszenia… Na Hyudaiu nie widać aby dostał w bok. Toyota ratowała się przed uderzeniem, odbiła w lewo (ewentualnie został trącona ale brak uszkodzeń na pojazdach o tym świadczących) i łupnęła nieszczęśliwie w drzewo.
      Mam nadzieję, że pomogłem.

  4. Tyłki rowerzystom zaczynają marznąć i za kierowanie prawdziwymi pojazdami się biorą. Efekty widać.

Dodaj komentarz

Z kraju