Syrena LUX z 1979 roku trafi do floty aut na minuty. Będzie też w Lublinie (zdjęcia)
14:07 11-09-2019 | Autor: redakcja
Już za kilka dni do floty aut Carsharingowych firmy Panek trafi Syrena 105 LUX z 1979 roku. Pojazd będzie dostępny dla wszystkich osób, które posiadają prawo jazdy oraz mają aktywną aplikację służącą do wypożyczania aut. Ponieważ pojazd ten z całą pewnością nie jest samochodem dla każdego, wprowadzone zostały ograniczenia w jego wypożyczaniu. Korzystać z niego będą mogły tylko osoby, które użytkowały wcześniej inne samochody PANEK CarSharing a na usługę od początku jej powstania wydali co najmniej 500 zł.
Syreną może podróżować pięć osób, ma metalową karoserię z silnikiem dwusuwowym o pojemności 842ccm, skrzynię biegów z czterema przełożeniami do przodu i jednym do tyłu. Prowadzenie jej wymaga doświadczenia i umiejętności, dlatego firma zachęca do jej użytkowania głównie osoby, które miały do czynienia z autami tego typu. Przekraczanie prędkości, obrotów i dynamiczna jazda w przypadku tego samochodu jest szczególnie niewskazana. Z tego względu samochód posiada wszelkie systemy monitoringu oraz jak w przypadku innych aut klasycznych swojego opiekuna, który będzie auto tankował i dbał o nie szczególnie. Specyficzna budowa i fakt, ze jest to silnik dwusuwowy powodują, że auto nie może być tankowane przez użytkowników. Syrena jest autem-symbolem, które ma za zadanie przypomnieć historię motoryzacji i pokazać, jak wyglądała motoryzacja kiedyś oraz jak wiele się w niej zmieniło.
Pomysł na jej wprowadzenie do użytkowania pojawił się w momencie primaaprilisowego żartu. 1 kwietnia na profilu facebookowym firmy Panek poinformowano o wprowadzeniu do usługi nowego samochodu. Spodobało się to odbiorcom. Potem rozpoczęły się prace związane z restauracją i dostosowaniem auta do usługi, które trwały kilka miesięcy. Mimo faktu, że Syrenka była użytkowana okazjonalnie i bardzo zadbana, wymieniono w niej np. podsufitkę i zamontowano system, dzięki któremu może jeździć w CarSharingu. Syrena jest czwartym po Polonezie z 1993 roku, Maluchu z 1991 roku i Fiacie 125p z 1988, samochodem klasycznym przeznaczonym do wypożyczania.
Wynająć ją będzie można z poziomu aplikacji, tak samo jak inne samochody Panek otwierana i zamykana będzie telefonem. Koszt wynajmu Syreny to 0,80zł za minutę i 0,80 zł za kilometr a w subskrypcji odpowiednio 0,80 zł za minutę i 0,50 zł za kilometr. Na początek auto będzie dostępne w Warszawie, dotychczasowe samochody klasyczne, czyli Polonez, Maluch i Fiat 125p, pojawią się za to w innych miastach. Z czasem Syrena zostanie przetransportowana do Krakowa, Lublina, Wrocławia i Trójmiasta, tak żeby wszyscy spełniający warunki usługi użytkownicy mogli cofnąć się do końca lat 70’.
(fot. Panek)
Kiedyś obciachowe, ale teraz bardzo fajne autko na tle tych wszystkich szrotów zza zachodniej granicy.
Kiedyś to każdy samochód był szpanerski bo w ogóle był.
Ma Pan zupełną rację, ”Na zachodzie” to wszystko jest złe, Od zachodniej granicy Wielkiej Polski, w której to Rosjanie likwidowali analfabetyzm po wojnie. Od zachodniej granicy Polski wreszcie sa bogate kraje Beneluksu i same prawie kraje G8. tylko ta rozmodlona Polska wschodnia jest ”oh i ah”. Im szybciej Wrocław oderwie się od Was i wrócicie pod batog Rosji, tym wszyscy bedą zadowoleni nieprawdaż ?
Taka ładna syrenka – mogli ten napis nieco gustowniej walnąć…
Szkoda syrenki. Zaraz jakieś młoty rozwalą, bo po co uszanować.
A co to za dyskryminacja ??? Trzeba zorganizować marsz równości SDW czyli „Syrenka Dla Wszystkich” !!! xD
Każdy powinien mieć prawo do zawinięcia syrenki na latarni
zaraz chamy ze wsi rozbija 😉
Jeszcze Kredens zrozumiem, bo tym się dało jechać.
Ale najgorszego Poldasa świata (pierwsze Caro z wyjącym mostem), ten ersatz samochodu, Fiata 126p i teraz Skarpetę 105, to chyba dla masochistów dali.
Żeby nie było – jechałem kiedyś każdym z w/w aut (tylko Skarpetą jeszcze z biegami przy kierownicy, a nie „Lux”) i do żadnego nie wsiadłbym dziś bez sporej dopłaty… a jeszcze jak miałbym sam za to płacić? No jaja!