Czwartek, 16 maja 202416/05/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnał od Czytelnika. – Czy ruch drogowy zawsze musi się dostosowywać do MPK?

Nasz Czytelnik przesłał nam zdjęcie prezentujące sytuację drogową na skrzyżowaniu ul. Lipowej z ul. Narutowicza. Widać na nim pojazd komunikacji miejskiej, który pomimo czerwonego światła do skrętu w lewo, próbuje skręcić w tym kierunku, ze środkowego pasa.

96 komentarzy

  1. A moim zdaniem powinni ze środkowego pasa zrobić skręt warunkowy dla MPK (komunikacji miejskiej) w lewo tak jak na Zana na rondzie w lewo ze środkowego pasa i by nie było głupiego gadania, ZTM ustawia czasy wyżyłowane a kierowca który zrobił to zdjęcie na pewno nie chciał go wpuścić jak z pasa do jazdy na wprost dawał kierunek w lewo nie mówię że kierowca autobusu postąpił dobrze ale szanujcie ich prace i nie utrudniajcie jej…

  2. Koleżko, przepisy obowiązują wszystkich, niezależnie od tego czy komuś się śpieszy czy nie, czy pracuje w MPK, czy nie. MPK nie są pojazdami uprzywilejowanymi, choć często się tak zachowują. Mamy szanować ich pracę tak? A może MPK by uszanowało to, że może ja też śpieszę się do pracy i nie mam czasu wpuszczać wszystkich autobusów dookoła? My, kierowcy osobówek musimy się zacząć szanować, bo coraz częściej jesteśmy traktowani jak zawalidrogi, które trzeba usunąć z miasta.

  3. Autor zdjęcia chyba ma jakiś uraz do kierowców autobusów. Na 100% dwa pierwsze srebrne auta jechały ul. Narutowicza, bo są prosto ustawione. Dopiero ostatnie Audi jechało z lewoskrętu z Piłsudskiego. Kierowca autobusu miał zielone światło i pewnie zobaczył, że na lewym pasie Narutowicza jest pusto, więc postanowił ominąć osobówki. Widocznie okazało się, że jest minimalnie za mało miejsca na skręt i został na skrzyżowaniu. Gdyby nie środkowe srebrne auto, autobus przejechałby normalnie.

    • *zobaczył, że na prawym pasie Narutowicza jest pusto

      • Chyba w nocy jest pusto lub niedzielę. a nie w szczycie w środku tygodnia.

        • Nawet w szczycie często na prawym pasie jest miejsce na autobus/kilka aut. Większość uparcie chce wjechać od razu na lewy pas blokując jadących Lipową.

    • autorem donosu jest

      Autor zdjęcia to mały siusiaczek, który jeździ małym autem na kredyt, który nie potrafi pomyśleć o realiach jazdy dużym autobusem. Taki to oto kretyn kiedyś stanął mpkowi w ten sposób, że mpk nie mógł się złamać, i ani myślał ruszyć pustym łbem żeby ułatwić manewr. Autorsiusiak jest społeczną mendą, która na starość będzie stała w oknie i czekała aż ktoś otworzy browara, i będzie marszczyć fredzika w oczekiwaniu na patrol.

  4. Kto z Was jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień. Gdyby każdy zaczął od siebie myślę że nie byłoby takiej dyskusji. Zgadzam się że powinny być dwa lewoskręty w tym miejscu. A podsumowując komentarz to w autobusie też są kamery które mogą posłużyć do tego samego co uczynił dumny z siebie czytelnik donosiciel. Pozdrawiam

    • Dwa lewoskręty nie pomogą jak Narutowicza stoi. Przy jednym lewoskręcie niektórzy, nie ogarniają sytuacji. Wjeżdżają na skrzyżowanie blokując przejazd jadącym w stronę dworca. Niektórzy nawet blokują skrzyżowanie czekając na podjechanie aut na lewym pasie, a prawy jest pusty… Teraz z Głębokiej i Narutowicza to tylko po kilka aut przejeżdża, przez studentów. Taki korek. Chodzą po przejściu jak po deptaku. Wystarczy minąć politechnikę i droga pusta.

      • A wystarczyło przy przebudowie skrzyżowania kilka ruder wyburzyć i poszerzyć Nadbystrzycką do Glinianej. Przenieść przystanek za skrzyżowanie i korków by nie było. Ale to ponad siły umysłowe obecnych ratuszowych i prezydenta akceptującego wszystkie bzdury by koledzy zarobili.

  5. Gratulacje dla kierowcy, ludzie dobrze piszą pierwszy raz czytam o takiej wyrozumiałości dla pasażerów MPK, przecież kierowca ma swój rozkład na następnym przystanku też czekają ludzie spoglądając na zegarek musi zdarzyć na czas, ludzie wysiadzcie z tych osobowek to nie będzie korków 500m do przedszkola, szkoły a wy wozicie dzieci robiąc z nich sieroty potem dziecko ma 14lat a nigdy autobusem nie jechało, każdy chce gdzieś zdarzyć to zrozumiałe ale zrozumcie tych kierowców wyjeżdżają na końcowy na opóźnieniach nawet chwili na siusiu nie mając bo już trzeba jechać w drugą stronę czas gonić to trudny zawód wymaga skupienia przez 8-10godzin dziennie ci ludzie wstają o 4rano maja prawo być zmęczeni w środku dnia, więcej empatii w życiu, lublinie nie zrobili się bardzo rozczeniowi wszędzie się kłócą o głupoty, sklepy, restauracje, na drodze to codzienność, wszystko wam przeszkadza i drażni co jest z wami życzę więcej spokoju i cierpliwości, a propos zdjęcie jest zrobione przez kierowcę osobowki z pierwszej pozycji czemu oburzony czytelnik nie wpuścił wcześniej autobusu na prawy pas i wszystko w tym temacie haha

    • I to jest realistyczne podejście do tematu , a nie jakieś roszczeniowe wypociny . Brawo Madziu !!!!

    • Kierowcy wcześniej wstają. Po 4 już są wyjazdy z zajezdni. A trzeba jeszcze do pracy dojechać i się w domu przygotować.

    • Wystarczy że nie będzie takich osób upośledzonych w autobusach i też korki będą mniejsze… prawda jest taka nazatrudniali piekarzy, murarzy i zrobili z nich zielone małpki do kręcenia kółkiem za miskę ryżu.

  6. Kierowcy MPK zawsze i wszędzie są ponad prawem. A nawet jeżeli nie są, to długa droga, by im to udowodnić. Jeżdżąc po ulicach miasta miej świadomość kierowco pojazdu osobowego, że wobec komunikacji miejskiej jesteś kierowcą drugiej kategorii.

  7. Tak czytam komentarze i chyba sami piesi je piszą.
    1. Autobus MPK ma ponad 300m żeby zająć miejsce na lewym pasie od wyjechania z zatoczki przystankowej, ba mam tam nawet specjalną sygnalizacje pozwalająca na wyjechanie przed innymi pojazdami.
    2. W Polsce puki co jest ruch prawostronny i samochody skręcające w lewo mają obowiązek zając prawy pas na Narutowicza, gdy na siłę zajmują lewy to mamy jak na zdjęciu, bo on wiecznie zakorkowany jest.
    3. Kierowca MPK skręca w lewo z pasa do jazdy prosto, co tu dyskutować, że duży mały, że korki…. Nie może i już
    4. Wszyscy którzy wjechali na skrzyżowanie i nie mogli go opuścić, co tu dyskutować… Nie można i już

    • Franek , nie pal franka . 5. Na tych 300 m . to stoi 95% roszczeniowców którzy za nic nie chcą wpuścić autobusu …. Bo nie muszom !
      6. Do oś. przy Gęsiej jeszcze jest dużo skrzyżowań , a na każdym stoi autobus ….

      • Tak się składa, że muszą umożliwić zmianę pasa autobusowi. Inna sprawa, że nie chcą. Bo będą musieli jechać za autobusem i będą spóźnieni kilka sekund. To jest ujma na honorze.

        • Muszą? Czy powinni w miarę możliwości ustąpić autobusom WYJEŻDŻAJĄCYM z zatoki przystankowej? Bo o obowiązku ustępowania miejsca przy zmianie pasa ruchu pierwszy raz słyszę. Jakaś aktualizacja przepisów była w tej kwestii?

          • Chodziło mi o art.18.1. Ale jak znowu sobie go przeczytałem, to zauważyłem, że dokonałem małej nadinterpretacji. Chodziło tylko o oznaczony przystanek, a nie ogólnie wszędzie. Co nie zmienia faktu, że kultura na drodze wymaga, aby autobusom i ciężarówkom ułatwiać jazdę, a nie utrudniać. Zawsze tak robiłem i robił będę.

    • pkt. 2 – to mówisz że jak na tym bezkolizyjnym lewoskręcie z jednego mojego pasa robią się 2 pasy to obligatoryjnie mam zająć prawy?? A DLACZEGO NIE LEWY?? (może będę zawracał)

  8. wiekszosc broni kierowcy z MPK bo nikt go nie wpuscił wczesniej to ten miał prawo zblokowac całe skrzyzownie o tak na złosc ,ale pytam a dlaczego miał go ktos wpuszczac jak wszyscy grzecznie stoja i czekaja to niech stoja wszyscy , mi tez w osobowce sie spieszy tak samo jak pasazerom MPK czy ich czas jest wazniejszy ? bo kupił bilet za 3 zeta ? osobowki na wodzie nie jezdza tez kazdy zeby jechac musi płacic ,a jezeli kierowcy nie nadazaja za rozkladem i musza robic takie rzeczy jak na zdjeciu to wina lezy po stronie mpk czemu tak daje malo czasu na przejazd od koncowego do koncowego, na krochmalnej w strone remontu skrzyzowania to samo korek pod stadion a mpk cisna prawa strona zeby tylko wyprzedzic 10 aut i sie wcisnac znowu pytam dlaczego ich czas jest wazniejszy niz kogos innego ? kazdy niech stoi i czeka grzecznie nie cwaniakuje i bedzie mniej takich sytuacji jak na zdjeciu

  9. Ciekawe, czytelniczka, ktora przyslala to zdjecie do redakcji wskauje na kierowce MPK, ktory wjechal na skrzyzowanie przy czerwonym swietle. A ja sie pytam co robi Audi obok autobusu na skrzyzowaniu. On rowniez zablokowal skrzyzowanie. Przez takich kierowcow obrywa sie MPK. Ile osobowek wjezdza na czerwonym lub zajezdza droge, a ile jesþ takich sytuacji z autobusami MPK?

  10. Widzę, że w tego typu komentarzach górują kierowcy MPK… A ja mam ich dosyć! Wyjeżdżają z zatoczek nie patrząc na samochody, które są na ich wysokości (dobrze jeżeli w ogóle już taki włączy sygnalizator!). W 90% przypadków nigdy nikogo on nie przepuści, nawet 1 samochodu, nie trzymają się krawężników tylko jadą środkiem, nie mówiąc o skręcaniu gdzie w ogóle nie patrzą, czy kogoś nie zahaczą, na czerwone też często nie zerkają. Jak już skorzysta człowiek z tego MPK to wiozą ludzi jak worek kartofli, notorycznie gadają przez komórki, w zimie nie otwierają przednich drzwi, bilet sprzedać w razie braku automatu to łaska… Oczywiście nie wszyscy. Raptem 90% 🙂 Nie mówię już o rozkładach jazdy – 1-2 kursy na godzinę w soboty na normalnym, sporym osiedlu…