Służba Więzienna została wyposażona w nowe testy do wykrywania narkotyków
11:12 24-06-2018

Biuro Ochrony i Spraw Obronnych Centralnego Zarządu Służby Więziennej zakupiło kilkanaście tysięcy wielopanelowych testów do wykrywania narkotyków. Testy trafiły do wszystkich Okręgowych Inspektoratów SW w Polsce.
Będą one wykorzystywane profilaktycznie do badania osadzonych, a w szczególności tych, których zachowanie wskazuje na możliwość pozostawania pod wpływem środków odurzających. Badania takie są konieczne, ponieważ osadzeniu podejmują próby nielegalnego wniesienia środków odurzających oraz substancji psychotropowych na teren jednostek penitencjarnych. Co więcej, narkotyki próbują przemycić również ich rodziny, na przykład podczas widzeń.
Funkcjonariusze Służby Więziennej codziennie wykonują kontrole osób odwiedzających jak i osadzonych, cel mieszkalnych, miejsc, w których przebywają. Jeśli zachowanie osadzonego jest niepokojące i wskazuje na możliwość pozostawania pod wpływem narkotyków, funkcjonariusze przeprowadzają badanie na obecność środków odurzających w organizmie. Wystarczy jedynie 5 minut, aby sprawdzić czy podejrzanie zachowująca się osoba jest pod wpływem narkotyków.
Wielopanelowe testy do wykrywania narkotyków są testami immunologicznymi do jakościowej detekcji różnych narkotyków w ludzkim moczu. Są one wrażliwe na takie substancje jak amfetamina, marihuana, kokaina. Z uwagi na prostą procedurę wykonywania testu, wysoką skuteczność oraz krótki czas oczekiwania na wynik, stały się one najbardziej praktyczną metodą na badanie obecności narkotyków w moczu. Ich wykorzystanie wpłynie znacząco na utrzymanie bezpieczeństwa i porządku w podstawowych jednostkach penitencjarnych.
2018-06-24 11:03:51
(fot. por. Anna Czajczyk)
„.. wpłynie znacząco na utrzymanie bezpieczeństwa i porządku w podstawowych jednostkach penitencjarnych.” – a jak będzie w tych „ponad podstawowych” i „wyższych” jednostkach penitencjarnych???
Ok i co im zrobią jak ich złapią?
Tak se pomyślałem (a ponoć każdemu wolno i może sie zdarzyć), ze jak ta dzielna służba więzienna nie jest w stanie upilnować, żeby narkotyki nie trafiły „pod strzechy” kryminałów, to gdyby ktoś chciał np.otruć pana „X” cyjankiem potasu, arszenikiem, czy inną pożyteczną substancją, to nie tylko też by nie upilnowali, ale mogliby głośno narzekać, że stosownych testów nie mieli.