Serniki-Kolonia: Poszkodowany kierowca ciągnika rolniczego miał 2,6 promila
12:21 17-08-2015
Do zdarzenia doszło e niedzielę o godzinie 17:30 w miejscowości Serniki-Kolonia. Jak wstępnie ustalili lubartowscy policjanci kierujący samochodem audi młody mężczyzna wyprzedzając motorower nie zachował odpowiedniego odstępu od jadącego przed nim forda, który skręcał w lewo i uderzył w jego bok. Następnie audi siłą rozpędu uderzyło w jadący z przeciwka ciągnik rolniczy.
Wszystkie pojazdy zostały bardzo poważnie uszkodzone, a ruch na drodze zablokowany.
– Policjanci ustalili, że kierujący audi 22–latek oraz 46-letni kierowca forda byli trzeźwi. Nie można tego było natomiast powiedzieć o 37–letnim kierowcy ciągnika rolniczego – informuje mł. asp. Grzegorz Paśnik z lubartowskiej Policji.
Badanie alkomatem wykazało u niego 2,6 promila alkoholu. Oprócz tego 37-latek nie posiadał prawa jazdy a ciągnik nie był ubezpieczony.
– 22-letni kierowca audi odpowie wkrótce za spowodowanie kolizji drogowej. Natomiast 37–latek poniesie odpowiedzialność za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz bez uprawnień i ubezpieczenia – dodaje mł. asp. Grzegorz Paśnik.
2015-08-17 12:12:51
(fot. Policja Lubartów)
Miał chłop pecha ten z ciągnika, a chciał tylko po browara do sklepu skoczyć heheheh….
Hah gdyby nie wypadek to traktorzysta by spokojnie na bani przejechał a tak to ma przypal bo te ludzie jeżdżą jak wariaty 😛
2,6 promila i lepszy z niego kierowca niż trzeźwy burak z audi, szkoda tego biednego rolnika, przez barana będzie miał niewesoło.
Najmniej winny chłopina odczuje to najboleśniej po kieszeni ( brak uprawnień,ubezpieczenia i na bani). Czym biedaczyna przez idiotę w audi żniwa dokończy a i wykopki za pasem. Z drugiej strony jakoś mi go nie żal i dobra przestroga dla innych.
a takie ładne audi było niemiec płakał jak oddawał , a teraz burak z audi będzie płakał jak będzie kwity oddawał heh
Rysio ma jeszcze fergusona, dojdzie do siebie aplikując w siebie leki w płynie w pobliskim sklepie
winny jest rowerzysta, gdyby nie on to nic by się nie stało