Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Rowerzysta jechał wężykiem. Miał blisko 2,5 promila, nie posiadał maseczki i był wulgarny

Policjant z Posterunku Policji w Dołhobyczowie będąc poza służbą zatrzymał nietrzeźwego rowerzystę. Mężczyzna miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu, co więcej nie miał maseczki ochronnej i używał słów nieprzyzwoitych.

Policjant z posterunku w Dołhobyczowie w czasie wolnym od służby przejeżdżając jedną z ulic zauważył jadącego „wężykiem” rowerzystę. Kierujący jednośladem ledwo co utrzymywał równowagę na swoim jednośladzie. Funkcjonariusz zatrzymał go i wezwał na miejsce patrol drogówki.

Cyklista dodatkowo nie posiadał maseczki ochronnej, a także używał słów nieprzyzwoitych. Kiedy zszedł z roweru ledwo trzymał się na nogach. Mundurowi zbadali jego stan trzeźwości okazało się, że ma blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Teraz 29-latek odpowie przed sądem za popełnione wykroczenia oraz za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości.

(fot. pixabay.com)

19 komentarzy

  1. Podczas uprawiania sportu – a jazda na rowerze nim jest – NIE MA OBOWIĄZKU NOSZENIA MASECZKI (KAGAŃCA) !!! Także milicja nie zna przepisów, na które się powołuje.

    • Ten to pewnie z pracy wracał. Sportowcy przecież nie piją alkoholu.

    • „Także milicja nie zna przepisów, na które się powołuje.” – cytując (albo parafrazując – bo mogę coś przekręcić) matkę Pawlaka – był czas przywyknąć…

Z kraju