Policjant z Posterunku Policji w Dołhobyczowie będąc poza służbą zatrzymał nietrzeźwego rowerzystę. Mężczyzna miał w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu, co więcej nie miał maseczki ochronnej i używał słów nieprzyzwoitych.
Podczas uprawiania sportu – a jazda na rowerze nim jest – NIE MA OBOWIĄZKU NOSZENIA MASECZKI (KAGAŃCA) !!! Także milicja nie zna przepisów, na które się powołuje.
WAS
Ten to pewnie z pracy wracał. Sportowcy przecież nie piją alkoholu.
yaneck
„Także milicja nie zna przepisów, na które się powołuje.” – cytując (albo parafrazując – bo mogę coś przekręcić) matkę Pawlaka – był czas przywyknąć…
Podczas uprawiania sportu – a jazda na rowerze nim jest – NIE MA OBOWIĄZKU NOSZENIA MASECZKI (KAGAŃCA) !!! Także milicja nie zna przepisów, na które się powołuje.
Ten to pewnie z pracy wracał. Sportowcy przecież nie piją alkoholu.
„Także milicja nie zna przepisów, na które się powołuje.” – cytując (albo parafrazując – bo mogę coś przekręcić) matkę Pawlaka – był czas przywyknąć…