Niezwykłe muzyczne wydarzenie odbędzie się 21 czerwca w Radzyniu Podlaskim. Na Dziedzińcu Pałacu Potockich wystąpi gwiazda muzyczna lat 80 Francesco Napoli!
Czy ta jedna (psychiczna )osoba która tu napisała większość komentarzy pod kilkoma nickami mogła by już zakończyć ? bo to żałośne
Bella Italia
Francesco Naploi w niedziele niejedno ucho swą pieśnią zadowoli…włoskie nuty i frazy są dla odbiorcy miłe i przyjemne….będzie radowanie wzajemne. Bo Polak i Włoch dwa bratanki i do pizzy i do śpiewanki ! ;))
Bella Italia
nie ma złych pisenek i złych śpiewaków …tylko wina czasem brak…;)))
Solejuk
Francesco Napoli reprezentuje epokę w której śpiewało się piosenki z melodią i słowami – dlatego stały się ponadczasowe i skutecznie konkurują z okrzykami wydawanymi niekoniecznie w takt dźwięków które tylko umownie można nazwać muzyką. 🙂
Ika
No czy te rytmy były takie wspaniałe to raczej kwestia gustu muzycznego. Jak dla mnie takie lelum polelum, ale fakt, może się podobać. To taka muza niezobowiązująca, ale przy dobrym nastroju można się pokiwać, szczególnie jak sobie wyobrazimy jakiegoś apetycznego Włocha….
Z miłą chęcią przypomniałabym sobie na żywo tamte klimaty i odkurzyła młodzieńcze wspomnienia z pobytu w słonecznej Italii.
Czy ta jedna (psychiczna )osoba która tu napisała większość komentarzy pod kilkoma nickami mogła by już zakończyć ? bo to żałośne
Francesco Naploi w niedziele niejedno ucho swą pieśnią zadowoli…włoskie nuty i frazy są dla odbiorcy miłe i przyjemne….będzie radowanie wzajemne. Bo Polak i Włoch dwa bratanki i do pizzy i do śpiewanki ! ;))
nie ma złych pisenek i złych śpiewaków …tylko wina czasem brak…;)))
Francesco Napoli reprezentuje epokę w której śpiewało się piosenki z melodią i słowami – dlatego stały się ponadczasowe i skutecznie konkurują z okrzykami wydawanymi niekoniecznie w takt dźwięków które tylko umownie można nazwać muzyką. 🙂
No czy te rytmy były takie wspaniałe to raczej kwestia gustu muzycznego. Jak dla mnie takie lelum polelum, ale fakt, może się podobać. To taka muza niezobowiązująca, ale przy dobrym nastroju można się pokiwać, szczególnie jak sobie wyobrazimy jakiegoś apetycznego Włocha….
Z miłą chęcią przypomniałabym sobie na żywo tamte klimaty i odkurzyła młodzieńcze wspomnienia z pobytu w słonecznej Italii.