Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Przyjechał „podriftować” pod stadionem, uderzył w latarnię i uciekł. Czekają go teraz spore wydatki (wideo)

Po raz kolejny na parkingu przy Arenie Lublin samochód uderzył w słup. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Podobnie jak w poprzednich przypadkach, wszystko zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu.

30 komentarzy

  1. BMW czego się spodziewać

  2. kał_dryfter

  3. Szkoda że tylko koszty naprawy, a mandatu za takie zachowanie nie dają ???

  4. Gdyby gość miał audi w quattro, to by do tego nie doszło, bo jechałby jak po szynach. Ja mam quattro i się nie obawiam, choć miarkuję swoją jazdę i nie wygłupiam się, jedynie czasami na autostradzie przycisnę, bo wiem że w moim 1.8T + LPG jest wielka moc, dosłownie dynamit pod nogą. Wielka moc, to wielka odpowiedzialność, a ja jestem odpowiedzialnym człowiekiem. No i jeszcze kwestia ekonomii – niby jest LPG, ale paliwa tanie nie są, więc staram się, żeby spalanie było w miarę jak najniższe.

  5. BMW, Będziesz Miał Wydatki .

  6. W życiu zero a za kierownicą 20 letniego bmw hero

  7. po tym drifcie śmiane było.

  8. Bryka młodego wieśniaka?

  9. Yyy A gdzie ten drift?

  10. Latarni owszem szkoda i trzeba by winny za nią zapłacił. Natomiast problem jest i będzie.

    Ja gdzieś mam piłkę nożną, a podatki place większe jak fani Motoru, więc mam prawo korzystać z infrastruktury miejskiej tak samo.
    Był Tor Lublin, było miejsce do takich aktywności. Rozkradli pieniądze z toru, a zbudowali Arenę Lublin to znaczy że to jest właśnie miejsce do takich zabaw.
    Decyzję mają konsekwencje.

Z kraju