Próbował przemycić kilkadziesiąt raków (zdjęcia)
14:29 04-02-2020
Podczas kontroli pojazdu osobowego marki Renault, którego kierowca wjeżdżał do Polski, funkcjonariusze znaleźli 84 sztuki skorupiaków. Raki schowane był w jednym z przewożonych bagaży.
Obywatel Ukrainy wyjaśniał, że przesyłkę miał dostarczyć do Warszawy i nie wiedział co znajduje się w środku. Niewykluczone, że docelowo raki miały trafić do jakiejś restauracji.
W związku z przemytem funkcjonariusze wszczęli przeciwko obywatelowi Ukrainy postępowanie karne skarbowe. Mężczyźnie grozi grzywna. Stracił również przewożone skorupiaki. W tym roku jest to pierwszy przemyt żywych zwierząt na granicy w woj. lubelskim.
Raki trafiły do ogrodu zoologicznego w Zamościu na kwarantannę. To tam z reguły przekazywane są zwierzęta zatrzymywane na granicy w województwie lubelskim. Do zamojskiego ogrodu KAS przekazywała w ostatnich latach m.in. nielegalnie wwożone do Polski raki, pijawki lekarskie i afrykańskie ślimaki Achatina.
(fot. KAS)
Moja kobita jest z pod znaku raka , gdzie ją moźna odstawić ?? Moźe jej chumorzasty i nie stabilny charakter się unormuje??
Przydała by się jej kwarantana i stwierdzenie czy to jest wyleczalne.
Leczenie to bardziej przyda się tobie.
Ciebie to bym od razu na abramowicka wysłała na obserwacje albo od razu do pokoju bez klamek żeby Twoja nienawiść nie rozsiewala się po internecie. Współczuję żonie takiego…….
To chyba jeszcze nie sezon na raki? Dodatkowo pewnie podczas przemytu woda zdążyła zakisnąć. Smacznego.
przypomne że jeszcze w latach 60 rzeki były pełne raków
zbierało sie je i rzucało na wrztek, pyszne zdrowe mieso
lanie chemi do ścieków do rzek przez pier..nych komuchów wszystko zniszczyło