Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

– Prawo jazdy mam od lat, na parkingu przed marketem dowiedziałem się, że nie umiem jeździć. Zaskakujący finał kolizji dwóch aut

Jak należy uważać przemieszczając się po parkingach przed marketami, pokazuje przykład naszego czytelnika. Z poszkodowanego, stał się sprawcą kolizji. Co więcej, obaj uczestnicy nie mogą otrzymać odszkodowania.

94 komentarze

  1. A wszystko przez malo mądrego policjanta…
    A czy rozporządzenie o znakach nie dot. dróg publicznych? Przecież to droga wewnętrzna…

  2. Znaki malowane nieważne? Podwójna ciągła na jezdni?

    • Następny analfabeta drogowy. Robi po milion kilometrów tygodniowo, a przepisów nie zna. Jakimś cudem zdał egzamin na Prawo Jazdy, bo na teście trafiły mu się pytania, które zapamiętał bez zrozumienia.

      § 2.1.6. „Znaki poziome odzwierciedlające znaki pionowe ostrzegawcze lub zakazu stanowią powtórzenie zastosowanych znaków pionowych.”

      znak poziomy: linia podwójna ciągła na jezdni – to nie jest znak ostrzegawczy baranku

      • Szanowny kolego. Dokładnie wiem co oznaczają znaki i jak je interpretować.Moje spostrzeżenie dot.interpretacji sytuacji przez policjanta, który stwierdził, że znak poziomy nie jest ważny jak nie jest poparty znakiem pionowym

      • A znaki poziome nie odzwierciedlające znaków pionowych ostrzegawczych lub zakazu nie są powtórzeniem znaków pionowych. Z czego nijak nie wynika, że nie obowiązują

  3. Market oznakowanie malował sam, bez zatwierdzenia przez GDKiA, więc oznaczenia są nieważne. Sami mogą miejsca parkingowe namalować.

  4. wniosek taki nie jeździć pod ten sklep jak nie zrobia przez tyle czasu porządku, jak im szkoda na znaki wydac kasy

  5. Jak słyszę że ktoś wezwał policję do stłuczki, to od razu pytam po co? i ile dostałeś mandatu? Policjanci są niemiłosiernie wk…. gdy jakiś idiota pomimo przyznania się sprawcy nadal żąda ich przyjazdu. Kiedyś stuknąłem tira, z mojej winy, mówię że się przyznaje, rysuje mapkę i piszę oświadczenie. A ten że policja i policja, to przyjechali oczywiście dostałem mandat ale ten idiota też. Mnie tam grzało, OC wtedy było tanie i składki też niewiele skoczyły, fajnie było widzieć zdziwkę na twarzy kierowcy z doświadczeniem 30 letnim podobno.

    • Czasem masz taki obowiązek, np jeżeli masz auto służbowe.

    • Proponuję jeszcze raz przeczytać artykuł, to sobie sam odpowiesz.

      • Nie ma takiego obowiazku. Oswiadczenie sprawcy jest wystarczajace do ubiegania sie przez ubezpieczyciela o roszczenie regresowe.

    • Oświadczenie można wycofać. Wtedy życzę szczęścia, siły i wytrwałości w walce o swoje. O straconym czasie i nerwach również proszę pamiętać. Dlatego ludzie wzywają policję do byle jakiej kolizji. Ale w programach telewizyjnych, w których pokazane są interwencje drogówki, lektor lekceważąco komentuje „po co była w tej sytuacji wzywana policja”, ale już nie wspomni o tym jakie można mieć problemy w przypadku wycofania oświadczenia przez sprawcę kolizji. Osobiście wzywałem policję do trzech kolizji (tyle miałem), gdzie teoretycznie do dwóch mógłbym nie wzywać, gdyż szkody były małe i można było jeździć autem, ale…

  6. Ale rozgorzała dyskusja?????
    A Sąd powinnien dołożyć wszystkim po równo .To nie byłoby takich sytuacji.

  7. To od dawna wiadomo tutaj prochu nikt nie odkrył. Na marketach z reguły są tylko znaki poziome, one są jedynie powtórzeniem pionowych !. Jeżeli nie ma pionowych jest zasada prawej strony i koniec kropka;) DObrym przykładem jest MAKRO, tam oznakowanie jest czytelne takie jak w ruchu drogowym. Są i poziome i pionowe i wszystko się zgadza:)

  8. Haha widzę, że nie tylko świdnicka policja zna przepisy ruchu drogowego :pp jedna szkoła haha od razu radzę powołać biegłego sadowego, zaoszczędzicie czasu poświęconego na rozprawy niepotrzebne i koszty postępowania będą mniejsze.
    Monitorujcie to, ciekawa sprawa.

  9. Po pierwsze trzeba wziac pod uwagę że jest to teren prywatny a nie strefa ruchu jak podawany jest przykład OBI Tesco czy makro. Po drugie czy na moim podwórku też obowiązują przepisy ruchu drogowego??? Po trzecie jeżeli sklep nakazuje jechać tak a nie inaczej a policja stwierdza zupełnie inaczej to gdzie szukać winnych. Sprawiedliwie w tej sytuacji byłoby gdyby ubezpieczyciele wyplacili temu co jechał z pierwszeństwem oraz tej co mu wyjechała. A później obciążyć sklep i niech ubezpieczyciele się nad tym glosia. Powiniem w tej sprawie wypowiedzieć się sklep i jakiś biegly bo w obecnej sytuacji wraz nie wiadomo jak się poruszać po tym parkingu. Szkoda i jednego i drugiego . Podejrzewam że nie jedna osoba już ucierpiała i powinien być pozew zbiorowy przeciwko leclerkowi jeżeli policja ma rację . Nie może być tak że sklep mówi macie jeździć tak a policja że źle. To jakiś absurd!!!!

  10. Też miałam taką sytuację w moim wypadku namalowane na wyjazdach były namalowane trójkąty informujące o ustąpieniu pierwszeństwa niestety policjant stwierdził moją winę mimo, że według oznaczenia jechałam „główną drogą” z powodu stresu dla świętego spokoju przyjęłam winę, teraz tego żałuję.