Pracownica szpitala okradła pacjentkę. Ponad 20 razy zapłaciła nie swoją kartą za zakupy
14:02 09-03-2022
W kwietniu ubiegłego roku 53-latka z powiatu lubartowskiego trafiła do szpitala w Lublinie. Po wyjściu z placówki medycznej zorientowała się, że ktoś ukradł jej tysiąc złotych, który miała ze sobą, a także karty bankomatowe.
Co więcej zauważyła, że podczas pobytu w szpitalu z jej konta bankowego zniknęły pieniądze, w transakcjach wykonywanych za pomocą kart. Kobieta zgłosiła przestępstwo w lubartowskiej komendzie. Sprawą ustalenia sprawcy kradzieży zajęli się lubartowscy kryminalni. Wszystko wskazywało na to, że za kradzieżą gotówki i włamaniem na konto pacjentki szpitala stoi jedna z pracownic szpitala.
Policjanci ustalili placówki handlowe, gdzie sprawczyni płaciła za zakupy skradzionymi kartami. Zabezpieczony został tak również monitoring. 51-latka została zatrzymana. Mundurowi ustalili, że kobieta za pomocą skradzionych kart bankomatowych dokonała 24 nieautoryzowane płatności zbliżeniowe, co stanowi w rozumieniu prawa kradzież z włamaniem na konto bankowe.
51-latce grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Niewykluczone, że kobieta może mieć na koncie jeszcze inne przestępstwa.
(fot. pixabay.com\ilustracyjne)
Tutul z lubartowem w tle od razu wprowadza w błąd i sugeruje że dokonała tego pracownica lubartowskiego szpitala …redakcja już wielokrotnie popełniła ten błąd i nadal to robi ….
Po pierwsze w tytule nie ma słowa, że to Lubartów, po drugie kategoria „Lubartów”, ponieważ dotyczy działań lubartowskiej policji i mieszkanki powiatu lubartowskiego. Zachęcamy do czytania z większą uwagą.
„Czytelnik” to naprawdę jest krótki, przejrzysty i mało skomplikowany artykuł.
Jeśli masz problem ze zrozumieniem jego treści to lepiej nie zabieraj głosu w temacie i nie ośmieszaj się.
nabić na Pal to mało !!!
A jaki to szpital? Trafiłem po wypadku do jednego z Lubelskich szpitali i straciłem obroczkę…
„Paweł” a jakie to ma znaczenie?
Jeśli podadzą jaki to szpital to czy oznaczać to będzie, że pracują tam sami złodzieje?
Zrezygnujesz ze skierowania na zabieg czy operację?
Wyskoczysz z karetki (jeśli będziesz miał siły), która wiezie cię do takiego szpitala?
Straciłeś obrączkę to pewnie zgłosiłeś to do Policji.
Sprawa nadal w trakcie wyjaśniania?
To idź do Policji i zapytaj.
Dorosły człowiek powinien potrafić załatwiać takie sprawy bez pisania śmiesznych (ośmieszających go) komentarzy.
Pazernym hienom ciągle mało.
Zabrać covidowe lekarzom wirusa nie ma.
Wirus jest…chorowałam.
To zła kobieta była. I jest.