Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Pracowało tam 10 tys. osób. Obecnie młode pokolenie często nawet nie wie, że taka fabryka istniała w Lublinie (wideo)

Paweł Małkowski, miłośnik historii z Lublina, przygotował kolejny, niezwykle ciekawy materiał przedstawiający dawne dzieje miasta. Tym razem skupił się na przemyśle, a dokładnie na Odlewni, która była największym i najnowocześniejszym tego typu zakładem w Europie.

94 komentarze

  1. Patrząc na archiwalne zdjęcia, obiekt robił wrażenie. Obecnie pozostały resztki tej zabudowy. Należę do pokolenia Lublinian urodzonego po 1989, więc nie mogę pamiętać funkcjonowania tego zakładu. Z pewnością byli pracownicy wspominają go z sentymentem i żalem. Szkoda, że nie przetrwał do obecnych czasów, ale patrząc z ekonomicznego punktu widzenia ten twór miał niewielkie szanse na przetrwanie. W politykę się nie mieszam, pewnie można było zrobić więcej, aby ratować ten zakład. Z drugiej strony nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba iść do przodu, nie takie zakłady upadały w Polsce i na świecie, np. fińska Nokia- która przynosiła ogromne zyski a teraz właściwie nie istnieje.

    • Nokia?? Zdziwiłbyś się kolego!! Nokia po prostu przestała produkować telefony (chociaż marka Nokia w świecie telefonów wciąż istnieje). Nokia produkuje sprzęt dla operatorów telekomunikacyjnych, w Polsce zatrudnia kilka tysięcy osób, które pracują w centrach R&D nad najnowocześniejszymi technologiami telko, w tym 5G.

  2. No ktoś nieźle zarobił? 😀 a to wszystko dzięki Bolkowi? 😀

  3. Dziadek ze Slamsowa

    Dobra robota panie Pawle, choć łezka się w oku kręci i szlag człowieka trafia na myśl,
    ile pożyczonej od „zgniłego kapitalizmu” kasy poszło w przysłowiowe błoto, a przeciętny Kowalski wtedy ledwo wiązał koniec z końcem.