Mieszkańcy podlubelskich Zemborzyc wykorzystali sobotę na rzecz swojej miejscowości. Posprzątali całą okolicę (zdjęcia)
16:54 28-04-2024
fot. nadesłane
Wczorajszy dzień, czyli sobotę 27 kwietnia, mieszkańcy Zemborzyc w gminie Konopnica postanowili przeznaczyć na działania na rzecz swojej miejscowości. Przyświecała ku temu wyjątkowa akcja, jaką jest „Dzień Ziemi”. Dlatego też połączyli siły, aby wspólnie zadbać o środowisko oraz poprawić wygląd okolicy, w której mieszkają.
W działania włączyli się również druhowie z jednostki OSP Zemborzyce, którzy zadbali o sprawy logistyczne całego wydarzenia a także Kluby: Gospodyń Wiejskich oraz Seniora, które włożyły nieocenioną pomoc w zorganizowaniu akcji. Jak nam przekazano, do sprzątania miejscowości ruszyło szereg osób, zarówno starszych jak też dzieci. Nie brakowało też całych rodzin.
– Dzięki wspólnym wysiłkom naszej społeczności, Zemborzyce zyskały nowy wygląd i czystość, co stanowi nie tylko powód do dumy, ale również inspirację do dalszych działań na rzecz ochrony środowiska. Mamy nadzieję, że razem będziemy mogli jeszcze bardziej przyczynić się do poprawy stanu naszej planety i stworzyć lepsze warunki dla przyszłych pokoleń – wskazują uczestnicy akcji.
Mieszkańcy Zemborzyc zapewniają, że to nie koniec ich działań na rzecz swojej małej ojczyzny. Za rok, podczas kolejnej edycji „Dnia Ziemi” zorganizują kolejne sprzątanie okolicznych terenów na tak dużą skalę.
Galeria zdjęć
Zemborzyckie Zuchy
Od dawna było sprzątanie świata, ale w tym roku prawie każda miejscowość zbiera się i oczyszcza teren. Brawo Lubelszczyzna. Jesteście wielcy!
Jak tak im zależy na planecie to niech się zajmą tymi co palą śmieci w ogniskach. No chyba, że to robią ich znajomi i nie widzą wtedy w tym problemu…
W sumie ich wybór. Sami oddychają toksynami w powietrzu i jedzą skażone warzywa z domowego ogródka.
Rak lubi to!
Kiedyś to się nazywało czyn społeczny
A to za utrzymanie porządku na terenie gminy nie odpowiada Wójt ?
Dlaczego gdy sprzątają na swoim terenie to przewożą na inną wieś a nie na swoją. Na mojej wsi nikt nie zbierał bo nie było co zabierać a jechałem za takim co wyrzucił na mojej wsi i skręcił na inną szosę. Dlaczego nie zbierali na swoich. Teraz psy i koty rozdrapią zanim ktoś to zabierze.
Najpierw śmiecą, a później sprzątają. Gdzie tu sens i logika. Nie śmiecić, to i sprzątać nie trzeba. Proste jak cepa konstrukcja.
A skąd później wziąć zdjęcia na fejsa że jest się eko?😂