Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pożar na terenie warsztatu samochodowego. Płonął szpaler tui (zdjęcia)

Dwa zastępy strażaków brały udział w akcji gaśniczej, jaka miała miejsce na terenie warsztatu samochodowego w Lublinie. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną pożaru było podpalenie.

W niedzielę około godziny 18 straż pożarna została zaalarmowana o pożarze warsztatu samochodowego przy ul. Związkowej w Lublinie. Świadkowie dostrzegli kilkumetrowej wysokości płomienie, jakie pojawiły się na terenie obiektu.

Po kilku minutach na miejscu byli już strażacy z pobliskiej jednostki ratowniczo-gaśniczej. Jak się okazało, palił się szpaler tui rosnących wzdłuż ogrodzenia. Sytuacja została szybko opanowana, dzięki czemu ogień nie przeniósł się na zaparkowane w pobliżu samochody, jak też zgromadzone materiały.

Z uwagi, iż jest spore prawdopodobieństwo, iż przyczyną pożaru było podpalenie, na miejscu interweniowała również policja. Obecnie działania strażaków dobiegają końca.

Pożar na terenie warsztatu samochodowego. Płonął szpaler tui (zdjęcia)

Pożar na terenie warsztatu samochodowego. Płonął szpaler tui (zdjęcia)

(fot. lublin112)

9 komentarzy

  1. moze komus zle olej wymienili 😀

  2. albo cukru dosypał do zbiornika paliwa.

  3. Teraz ceny wszędzie z kosmosu mają chyba że sięa znajomości to wtedy tak

  4. Jedyny uczciwy zakład. Mechanicy znający się na robocie, ceny uslug i części dobre, brak naciągania na koszty (przynajmniej mnie nie naciągali, a serwisuję tam auta swoje i znajomych od blisko 13 lat). Jestem tylko ich klientem ale złego słowa o tym serwisie nie dam powiedzieć. No, może poza tym, że w biurze trzeba swoje odczekać.

    • No to miałeś fart, ja kiedyś przyjechałem do nich z reklamacją, akurat trafiłem na właściciela, jak powiedziałem po co przyjechałem to wyskoczył z gębą że wjechałem kołem na trawnik (wiem nie powinienem, ale usterka była poważniejsza a potrzebowałem następnego dnia auta, nie było żadnego wolnego miejsca parkingowego). Klient z kasą to „my frend”, ale z reklamacją to już pasożyt.
      To było parę lat temu, ale niesmak pozostał, już więcej nigdy tam nie zajechałem.

      • Reklamacja zawsze była załatwiana od ręki i poza kolejnością. Tak byłem obsługiwany ja jak i inni klienci.

  5. Pora przywrócić szubienice i gilotyny. Złodziejom ucinać albo nawet urywać kikuty i prawo będzie respektowane. Połowa etatów pisowskiej milicji będzie zbędna.

  6. Czyżby ten sam podpalacz co podpalił śmietnik na Jana Sawy?

  7. Nie znam zakładów mechanicznych uczciwych w lublinie

Z kraju