Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ponad 1500 paczek papierosów w bagażniku

Ponad półtora tysiąca paczek papierosów usiłował przemycić w bagażniku bmw obywatel Ukrainy.

We wtorek na Polsko-Ukraińskim przejściu granicznym w Dorohusku celnicy udaremnili spory przemyt papierosów. Na przejście graniczne wjechało bmw, które ustawiło się na tzw. zielonym pasie, oznaczającym że osoby przekraczające granicę nie mają żadnych towarów podlegających zgłoszeniu do odprawy celnej. Podczas kontroli paszportowej funkcjonariusz Służby Celnej przypomniał sobie, że kierujący autem już wcześniej kilkakrotnie dokonywał prób przemytu towarów objętych akcyzą.

Funkcjonariusze zadecydowali o skierowaniu kierowcy oraz auta do kontroli szczegółowej. Pytany o cel podróży do Polski 30-letni obywatel Ukrainy Ihor K. oświadczył, że jedzie do rodziny w Kielcach skąd ma odebrać samochód. Jako że we wnętrzu auta oraz w bagażach nie znajdowało się nic zabronionego, funkcjonariusze zadecydowali o tym, aby pojazd został jeszcze sprawdzony przez specjalnie wyszkolonego do wykrywania wyrobów tytoniowych psa.

Okazało się, że ich podejrzenia były słuszne, gdyż pies zasygnalizował obecność papierosów w tylnej części samochodu. Po sprawdzeniu bagażnika w jego przegrodzie odnaleziono ukrytych 1550 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Wartość towaru oceniono na ponad 16 tys. złotych.

Ukrainiec bez żadnych problemów przyznał się do próby przemytu oraz oświadczył, że papierosy chciał sprzedać z zyskiem na giełdzie w Chełmie. Postępowanie w tej sprawie rozpoczął lubelski urząd celny, który skieruje do sądu wniosek o ukaranie mężczyzny. Za popełnione przestępstwo czeka go wysoka grzywna.
(fot. Izba Celna w Białej Podlaskiej)

Komentarze wyłączone

Z kraju