Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Policyjny dron w akcji. Mundurowi obserwowali z powietrza wykroczenia na ulicach Lublina (wideo)

Po raz kolejny lubelscy policjanci przyglądali się poczynaniom kierowców z drona. Jak się okazało, nie wszyscy stosowali się do przepisów. W oko kamery statku powietrznego wpadła 22-latka kierująca audi, która przejechała na czerwonym świetle, a do tego była nietrzeźwa.

38 komentarzy

  1. młoda a głupia…

  2. Zabrać lejce i auto.

  3. Policji potrzebny jest dron, żeby stwierdzić oczywiste wykroczenie.
    Niedługo będą myśliwcami latać nad ulicami, aby wyłapać kierowców, którzy nie zatrzymują się żeby przepuścić pieszych.
    Nie wystarczyło postawić tam zwykły patrol ? Była by zachowana jeszcze funkcja odstraszająca a nie wyłącznie karanie.

    • Postaw policjanta na każdym skrzyżowaniu, co nie jest oczywiście wykonalne a nagle okaże się, że nikt na czerwonym nie przejeżdża i każdy zatrzymuje się na stopie przy makro i pniaku. To skąd te kolizję są codziennie? Ludzi trzeba karać, karać i jeszcze raz karać, skoro nauka jazdy nie przyniosła oczekiwanego efektu.

      • Przy pniaka nie ma znaków STOPu.

      • Nie trzeba stawiać policjanta przy każdym skrzyżowaniu. W Lublinie (i wielu innym miastach także) jest wiele skrzyżowań z zamontowanymi rejestratorami przejazdu na czerwonym. Są one gotowe do pracy, ale nie rejestrują wykroczeń, bo tyle by tego było, że nie miał by kto tego obrabić.
        CANARD powstaje już kilka lat, ale nadal nie robi tego, do czego został powołany.

  4. Napiszę krótko jak spadnie komuś ten dron na głowę to wtedy będzie dopiero zamydlanie!!. A Pan Naczelnik oczywiście o wszystkim wiedział tylko będzie kłamał i nic więcej!!!.

    • Puknij się w ten poniemiecki kask i poczytaj trochę o drogach.

    • Tak się składa, że żaden taki dron jeszcze na nikogo nie spadł. Za to codziennie dziesiątki kierujących (przeważnie autami) uderza w innych uczestników ruchu (przeważnie kierujących innymi autami) wyrządzając im rzeczywiste szkody. Więc może wpierw rozwiążmy występujące zagrożenia, a potem zajmiemy się tymi hipotetycznymi.

  5. To jest rabunek, a nie dbanie o bezpieczeństwo!

    • A jak nazwiesz przejeżdżanie na czerwonym? Przywilejem suwerena?

      • To zależy.
        a) Jeżeli rowerem, to 2500PLN mandatu i obowiązkowa składka OC jak za TIRa dla każdego kierującego rowerem. Rowerzyści to #$%$#%$%$# niech $#$#$@#$#@$# do lasu, bo nie przestrzegają przepisów.
        b) Jeżeli samochodem, to no wiesz… kierowcę słońce oślepiło; nie chciał gwałtownie hamować (ciekawe, czy przed zbliżającym się pociągiem, też niektórzy miewają takie dylematy ), każdemu zdarzy się zagapić; to było tylko wczesne czerwone, itp.

  6. policja łapie a bezimienny sąd wypuszcza ich ponownie z laurką i życzeniami urodzinowymi

  7. Czemu się kidacie i brechacie na akcję policji? Jak nie chcecie płacić mandatów to jeździjcie zgodnie z przepisami . Jaki problem?

    • Sraki problem! Bo na prostych drogach z dobrą widocznością gdzie kiedyś były same łaty, linia przerywana i ograniczenia do 90km/h, teraz położono nowy, szerszy i równiutki asfalt namazano wszędzie podwójne ciągłe i nastawiano znaków 50-60km/h!!! Nakupili psom nieoznakowanych beemek, dronów i łupią ten naród z oszczędności bez opamiętania! Tak samo danie bezwzględnego pierwszeństwa pieszym na PDP i zwiększenie kar od 1 stycznia miało przynieść poprawę bezpieczeństwa i co? Okazuje się, że w analogicznym okresie zeszłego roku było mniej wypadków, mniej zabitych i mniej rannych! To jest wycieranie sobie pisowskiej, zachłannej gęby bezpieczeństwem, a z bezpieczeństwem nie ma to nic wspólnego i chodzi o zwiększenie wpływu do budżetu!

      • To tłumaczy jazdę po pijaku, albo przejazd na czerwonym.
        Równie dobrze, ja mogę sobie uznać, że skoro na autostradzie jest sobie wolny (z reguły) pas awarjny, to dlaczego nie mógłbym sobie nim pojechać: hulajnogą, traktorem, albo wierzchem?
        W czym twoja argumentacja, jest lepsza od mojej?

      • Jak jesteś anty pis, to jeździj zgodnie z przepisami. Inaczej jestes postrzegany jako cichy pisior. Szalejesz na drodze, placisz mandaty i w ten sposób przypodobujesz się prezesowi.

        • No właśnie nie. Kultura na drodze jest lewacka.
          Potomek dumnej Husarii nie może jechać 50km/h po mieście.

      • „Okazuje się, że w analogicznym okresie zeszłego roku było mniej wypadków, mniej zabitych i mniej rannych!” Dokładnie. W 2022 wydarzyło się o 40% wypadków więcej niż w 2021 roku. Czyli po zmianie przepisów, wydarzyło się tylko 40% wypadków więcej, a ruch wzrósł o jakieś 400%.
        Jak dla mnie to jest rewelacyjny wynik.
        Co do bezpieczeństwa pieszych – wg mnie poprawiło się ono kolosalnie. Już tylko kompletnie skończonym chamom staruszki wybiegają pod koła. Zdecydowana większość kierowców spokojnie zwalnia, zatrzymuje się, a pieszy bezpiecznie przechodzi.

  8. Jednego nie mogę zrozumieć. Jakim trzeba być dzbanem, żeby jadąc będąc wczorajszym czy wioząc coś nielegalnego łamać podstawowe przepisy, mieć niesprawne oświetlenie itp. Podstawa do zatrzymania za pierdole a potem konsekwencje. Oczywiście dobrze, że wpadają, ale dziwi mnie to zachowanie.

    • Słyszałeś o zespole aŁdi? Ale ta choroba, jako zakaźna, udziela się także kierującym innych marek.

  9. I bardzo kurła dobrze!

    • I tak, i nie.
      Bo, skoro jest tak dobrze, do dlaczego jest tak źle?
      Dobra informacja to by była taka, że dron nie zarejestrował żadnego wykroczenia. Ale nie dlatego, że Policjanci jedli pączki, ale dlatego, że kierujący zaczęli wreszcie przestrzegać przepisów. Wszystkich, a nie tylko tych „bardziej życiowych”.
      Jeżeli zaś policjantów trzeba „reklamować” na portalach internetowych , bo w życiu i na drogach ich nie widać, to nie jest dobra informacja.

      • Jeszcze jedna hipoteza przychodzi do głowy.
        Może Policjanci wypuszczają drona, bo z komisariatu nie mogą wyjechać. Ktoś ich zastawił. Sami zająć się tym nie mogą, bo od tego jest Straż Miejska. SM nie może (podobno) działać poza drogami publicznymi miasta. Ale nawet gdyby mogła, to dodzwonić się tam nie jest łatwo. Potem 15 minut słuchania informacji o RODO. Następnie dyspozytor szukający wyjątków od jasno podanych w ustawie paragrafów.
        Więc może Policjanci wolą wysłać drona i po problemie.

  10. Może by tak nasza policja zajęła się kontrolowaniem stanu technicznego aut, które służą do tzw przewozu osób???
    Coraz więcej gratów. Nie wspominając już o wyczynach tych pseudo kierowców.
    I dla tych którzy zechcą to skrytykować-
    NIE, NIE JESTEM TAKSOWKARZEM.

    • Wiesz o tym, że każdy (poza nowymi) pojazd samochody musi przechodzić co roku badanie techniczne. Diagności są od tego.

Z kraju