Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Policjanci z lubelskiego garnizonu odznaczeni medalami za uratowanie mężczyzny z pożaru (zdjęcia)

Dwóch policjantów z garnizonu lubelskiego odebrało medale imienia podkomisarza Policji Andrzeja Struja z rąk Mariusza Kamińskiego szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Aspirant Mariusz Andrzejewski z łukowskiej komendy i pełniący służbę w Lubartowie sierż. Rafał Czajka zostali uhonorowani za uratowanie życia mężczyzny poszkodowanego w trakcie pożaru.

W miniony czwartek, Mariusz Kamiński wręczył medale imienia podkomisarza Policji Andrzeja Struja. Medal otrzymali policjanci, którzy podjęli się ratowania życia, zdrowia ludzkiego albo mienia z narażeniem własnego życia lub zdrowia poza służbą, albo podjęli się tego samego w czasie służby. Medal jest nadawany na wniosek Komendanta Głównego Policji albo z inicjatywy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Odznaczenia odebrało 67 policjantów z całego kraju. W uroczystości wzięli także udział wiceministrowie Maciej Wąsik oraz Błażej Poboży, a także Komendant Główny Policji generalny inspektor Jarosław Szymczyk.

Wśród odznaczonych policjantów znaleźli się także mundurowi z lubelskiego garnizonu: aspirant Mariusz Andrzejewski z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie i pełniący obecnie służbę w Lubartowie sierżant Rafał Czajka. W ubiegłym roku policjanci uratowali z pożaru 47-letniego mężczyznę. Jeszcze przed przyjazdem strażaków weszli do zadymionego domu w Łukowie, skąd wyprowadzili 47-latka. Okazało się, że paliły się tam tkaniny leżące przy węglowym piecu. Dzięki funkcjonariuszom nie doszło do pożaru mieszkania, a mężczyzna nie ucierpiał w zdarzeniu.

Podczas uroczystości zaprezentowano też wybrane historie interwencji policyjnych, w ramach których policjanci, z narażeniem zdrowia i życia, ratowali innych.

Policjanci z lubelskiego garnizonu odznaczeni medalami za uratowanie mężczyzny z pożaru (zdjęcia)

Policjanci z lubelskiego garnizonu odznaczeni medalami za uratowanie mężczyzny z pożaru (zdjęcia)

(fot. Policja Łuków)

8 komentarzy

  1. A jakby nie był Policjantem to nie ratował by życia? Takie pytanie mnie nurtuje.

  2. To ich obowiazek

    Kpina jakas. Glazurnik przy remoncie kuchni wykrył nieszczelności przy rurze z gazem. Cały blok 10 pięter uratowany. Nawet o nim nikt nie wspomniał.

  3. To są jakieś jaja. Oni wykonują ta pracę dla dobrych pieniędzy. Łachy jak to się mówi nie robią. …
    Więc z jakiej racji jeszcze medale, nagrody finansowe?
    Każdy z nas jak kogoś uratuje to nawet z zapyziałej gazecie nie napiszą nie mówiąc już o medalach czy nagrodach finansowych.

    • Trzeba było zostać policjantem albo strażakiem i też byś zarabiał duże pieniądze. Mogłeś jeszcze wojskowym zostać, tam jeszcze lepsza kasa.

      • Mógł, każdy mógł do tego doktorat nie potrzebny ale niektórzy normalnie nie chcą.

      • Czy uważasz ze to jest wporzadku,fer wobec społeczeństwa? Czy to ze mają taką pracę są lepsi od kogoś kto pracuje np w kiosku?

  4. po zdjęciach można sądzić. że chyba nową akademię kręcą

  5. ciekawe czy Panią Grażynę ze sklepu odznacza ze sprzedała chleb a rzeznika ze zrobil dobra kiełbasę, mnie nikt nie odznacza ze wykonuje swoją pracę hmmm

Z kraju