Policjanci z lubelskiego garnizonu odznaczeni medalami za uratowanie mężczyzny z pożaru (zdjęcia)
13:01 30-07-2022
W miniony czwartek, Mariusz Kamiński wręczył medale imienia podkomisarza Policji Andrzeja Struja. Medal otrzymali policjanci, którzy podjęli się ratowania życia, zdrowia ludzkiego albo mienia z narażeniem własnego życia lub zdrowia poza służbą, albo podjęli się tego samego w czasie służby. Medal jest nadawany na wniosek Komendanta Głównego Policji albo z inicjatywy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Odznaczenia odebrało 67 policjantów z całego kraju. W uroczystości wzięli także udział wiceministrowie Maciej Wąsik oraz Błażej Poboży, a także Komendant Główny Policji generalny inspektor Jarosław Szymczyk.
Wśród odznaczonych policjantów znaleźli się także mundurowi z lubelskiego garnizonu: aspirant Mariusz Andrzejewski z Komendy Powiatowej Policji w Łukowie i pełniący obecnie służbę w Lubartowie sierżant Rafał Czajka. W ubiegłym roku policjanci uratowali z pożaru 47-letniego mężczyznę. Jeszcze przed przyjazdem strażaków weszli do zadymionego domu w Łukowie, skąd wyprowadzili 47-latka. Okazało się, że paliły się tam tkaniny leżące przy węglowym piecu. Dzięki funkcjonariuszom nie doszło do pożaru mieszkania, a mężczyzna nie ucierpiał w zdarzeniu.
Podczas uroczystości zaprezentowano też wybrane historie interwencji policyjnych, w ramach których policjanci, z narażeniem zdrowia i życia, ratowali innych.
(fot. Policja Łuków)
A jakby nie był Policjantem to nie ratował by życia? Takie pytanie mnie nurtuje.
Kpina jakas. Glazurnik przy remoncie kuchni wykrył nieszczelności przy rurze z gazem. Cały blok 10 pięter uratowany. Nawet o nim nikt nie wspomniał.
To są jakieś jaja. Oni wykonują ta pracę dla dobrych pieniędzy. Łachy jak to się mówi nie robią. …
Więc z jakiej racji jeszcze medale, nagrody finansowe?
Każdy z nas jak kogoś uratuje to nawet z zapyziałej gazecie nie napiszą nie mówiąc już o medalach czy nagrodach finansowych.
Trzeba było zostać policjantem albo strażakiem i też byś zarabiał duże pieniądze. Mogłeś jeszcze wojskowym zostać, tam jeszcze lepsza kasa.
Mógł, każdy mógł do tego doktorat nie potrzebny ale niektórzy normalnie nie chcą.
Czy uważasz ze to jest wporzadku,fer wobec społeczeństwa? Czy to ze mają taką pracę są lepsi od kogoś kto pracuje np w kiosku?
po zdjęciach można sądzić. że chyba nową akademię kręcą
ciekawe czy Panią Grażynę ze sklepu odznacza ze sprzedała chleb a rzeznika ze zrobil dobra kiełbasę, mnie nikt nie odznacza ze wykonuje swoją pracę hmmm