Opolscy policjanci weszli na teren jednej z posesji w gminie Poniatowa i zarekwirowali sprzęt do produkcji alkoholu. 82-letniemu właścicielowi sprzętu grozi grzywna oraz kara pozbawienia wolności.
Bardziej bym się bał tej sklepowej wódki niż samogonu
marabut1
Pewnie małolaty z policji znowu w akcji. Będą awanse! Wydeptane po plecach starca, ale co tam, na bezrybiu jak to mówią, i rak ryba.
aa
Browo! A więc nie tylko pałują kobiety i dzieci. Walczą też że starcami.
marabut1
Dzieci nastoletnie też zawijają i straszą, bo to podobno mają być groźni prowodyrzy demonstracji.
Antoni
Jak można karać 82 latka za kreatywność!!!
Świr
Cała ściana wschodnia zawsze słyneła z produkcji bimbru, dziadek jest jednym z nielicznych już starych bimbrowników kontynuujących tradycję. Zamiast go zamykać powinni wpisać go na listę historycznych skarbów narodowych.
WAS
Widać, że stara, dobra szkoła, a nie jakaś „nierżawiejka” ze sklepu.
C.Z.
,,Kwestie produkcji destylatów będących napojami spirytusowymi, reguluje Ustawa z dnia 18 października 2006 o wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych (Dz.U. 2006 Nr 208 poz. 1539). Przepisów ustawy nie stosuje się wprawdzie do napojów spirytusowych wytworzonych domowym sposobem, na własny użytek i nieprzeznaczonych do obrotu jednak napoje te nie mogą być wytwarzane bezpośrednio w wyniku destylacji po fermentacji alkoholowej (czyli destylacji tzw. zacieru).
Wyjątek stanowi jedynie wytwarzanie alkoholu przeznaczonego na własny użytek, w wyniku destylacji produktu spirytusowego, np. destylacji nalewu z owoców macerowanych w alkoholu etylowym od którego odprowadzono już wcześniej akcyzę.” Tak że zabroniona jest tylko destylacja bezpośrednio po fermentacji. A destylować alkohol od którego odprowadzona jest akcyza można sobie do woli.
WAS
I to jest myśl! Kupujesz jakąś monopolową nalewkę, destylujesz i… cieszysz się w środowisku wielkim szacunkiem, że „prawie nic nie czuć”.
Adalbert
No i ma niespodziankę z okazji dnia dziadka.
mietek
piję samogon od kilkunastu lat i nic mi nie jest. Mało tego , nie boli po nim głowa a kopie lepiej od wódki i nie folguje nic a nic nawet po 12 godzinach
korona_żenek
no szacun dla polucjantów, powinni zostać bohaterami narodowymi, pochwycili straszliwego przestępcę, przez niego mogło państwo splajtować, toż to wielki mafioso i wróg ustroju
Zenek
redaktor jak zwykle buja w obłokach ! nic mu nie grozi bo na swoje potrzeby produkcja jest legalna he he he
redakcja
Odsyłamy do przepisów dotyczących produkcji alkoholu etylowego…
WAS
Tiaaa… Podobno wystarczy skoczyć na najbliższy posterunek i wyrobić sobie pozwolenie? I podobno byli tacy, którzy próbowali?
Bardziej bym się bał tej sklepowej wódki niż samogonu
Pewnie małolaty z policji znowu w akcji. Będą awanse! Wydeptane po plecach starca, ale co tam, na bezrybiu jak to mówią, i rak ryba.
Browo! A więc nie tylko pałują kobiety i dzieci. Walczą też że starcami.
Dzieci nastoletnie też zawijają i straszą, bo to podobno mają być groźni prowodyrzy demonstracji.
Jak można karać 82 latka za kreatywność!!!
Cała ściana wschodnia zawsze słyneła z produkcji bimbru, dziadek jest jednym z nielicznych już starych bimbrowników kontynuujących tradycję. Zamiast go zamykać powinni wpisać go na listę historycznych skarbów narodowych.
Widać, że stara, dobra szkoła, a nie jakaś „nierżawiejka” ze sklepu.
,,Kwestie produkcji destylatów będących napojami spirytusowymi, reguluje Ustawa z dnia 18 października 2006 o wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych (Dz.U. 2006 Nr 208 poz. 1539). Przepisów ustawy nie stosuje się wprawdzie do napojów spirytusowych wytworzonych domowym sposobem, na własny użytek i nieprzeznaczonych do obrotu jednak napoje te nie mogą być wytwarzane bezpośrednio w wyniku destylacji po fermentacji alkoholowej (czyli destylacji tzw. zacieru).
Wyjątek stanowi jedynie wytwarzanie alkoholu przeznaczonego na własny użytek, w wyniku destylacji produktu spirytusowego, np. destylacji nalewu z owoców macerowanych w alkoholu etylowym od którego odprowadzono już wcześniej akcyzę.” Tak że zabroniona jest tylko destylacja bezpośrednio po fermentacji. A destylować alkohol od którego odprowadzona jest akcyza można sobie do woli.
I to jest myśl! Kupujesz jakąś monopolową nalewkę, destylujesz i… cieszysz się w środowisku wielkim szacunkiem, że „prawie nic nie czuć”.
No i ma niespodziankę z okazji dnia dziadka.
piję samogon od kilkunastu lat i nic mi nie jest. Mało tego , nie boli po nim głowa a kopie lepiej od wódki i nie folguje nic a nic nawet po 12 godzinach
no szacun dla polucjantów, powinni zostać bohaterami narodowymi, pochwycili straszliwego przestępcę, przez niego mogło państwo splajtować, toż to wielki mafioso i wróg ustroju
redaktor jak zwykle buja w obłokach ! nic mu nie grozi bo na swoje potrzeby produkcja jest legalna he he he
Odsyłamy do przepisów dotyczących produkcji alkoholu etylowego…
Tiaaa… Podobno wystarczy skoczyć na najbliższy posterunek i wyrobić sobie pozwolenie? I podobno byli tacy, którzy próbowali?
Zostawcie Wędrowycza!!!!!!