Po pijanemu uderzyli w drzewo, nie wiedzieli gdzie są. Szukał ich nawet śmigłowiec (foto)
18:54 21-05-2019
W poniedziałek około godziny 14 służby ratunkowe zostały powiadomione o zdarzeniu drogowym, w którym samochód osobowy uderzył w drzewo. O pomoc prosił uczestnik zdarzenia, który twierdził, że nie może wyjść z samochodu a pojazd zaczyna się palić. Nie potrafił jednak określić miejsca, gdzie się znajduje. Przekazał jedynie, że jest to na gruntowej drodze koło lasu gdzieś w pobliżu Firleja.
Natychmiast na poszukiwania skierowano strażaków, zespół ratownictwa medycznego oraz policję. Z kolei z powietrza teren sprawdzała załoga śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak się niebawem okazało, zdarzenie miało miejsce w Kierzkówce na terenie gminy Kamionka. Tuż obok rozbitego audi ratownicy zastali leżącego mężczyznę. Był to 22-letni mieszkaniec gminy Ostrówek.
Szybko wyszło na jaw, że samochodem jechały trzy osoby. Mężczyźni w wieku 35 i 45 lat zostawili swojego młodszego kolegę i uciekli. 22-latek został zabrany śmigłowcem do szpitala w Lublinie. Tam okazało się, że nie doznał żadnych poważniejszych obrażeń. Nie przyznał się do kierowania pojazdem a z uwagi na fakt, iż była od niego wyczuwalna woń alkoholu, pobrano krew do badań.
Policjanci niebawem zatrzymali również mężczyzn, którzy uciekli. Starszy z nich został odnaleziony w zaroślach nieopodal miejsca zdarzenia, drugi natomiast wpadł kilka godzin później na terenie gminy Firlej. Obaj byli kompletnie pijani. Badanie alkomatem wykazało, że mieli prawie po 3 promile alkoholu w organizmie. Obaj zostali osadzeni w policyjnej celi.
Jak wytrzeźwieją zostaną przesłuchani a sprawca kolizji usłyszy zarzuty.
(fot. policja)
Zarzuty i pokrycie kosztów akcji jak towarzystwo było pijane. A lot śmigłowca do tanich imprez nie należy.
w gminie ostrowek to sami alkoholicy
Te zapijaczone wsióry powinny pokryć co do grosza koszty całej akcji!!
Dół z wapnem dla tej wsiowej patoli
I odpowiedzieć za nieudzielenie pomocy.