Pijany wsiadł za kierownicę skody i ruszył w drogę. Roztrzaskał się na ciągniku rolniczym (zdjęcia)
10:09 04-07-2023
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po godzinie 22.00 w miejscowości Sitaniec w powiecie zamojskim, na trasie Krasnystaw – Zamość. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu pojazdu osobowego z ciągnikiem rolniczym z zawieszonym z tyłu opryskiwaczem. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
– Ze wstępnych ustaleń pracujących tam policjantów wynika, że kierujący ciągnikiem rolniczym marki Massey Ferguson z zawieszonym z tyłu opryskiwaczem z cieczą w ilości około 300 litrów poruszał się prawym pasem ruchu od strony Sitańca w kierunku Starego Zamościa. Ciągnik był oświetlony, dodatkowo na dachu pojazdu włączone było błyskowe żółte światło. Jadący za nim kierujący skodą zbyt późno zauważył ciągnik, nie zdążył zareagować i podczas omijania najechał na opryskiwacz. Po uderzeniu kierujący Skodą stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu z lewej strony drogi – relacjonuje przebieg zdarzenia aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej Policji.
W wyniku zderzenia pojazdów obrażeń ciała doznał 27-letni pasażer skody. Z wraku pojazdu wydostali go strażacy, a następnie zespół ratownictwa medycznego przewiózł poszkodowanego mężczyznę do szpitala. Kierującemu skodą oraz 30-latkowi z gminy Zamość, który kierował ciągnikiem, nic się nie stało. Jak się okazało po badaniu alkomatem, 27-latek kierujący skodą miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu.
Mundurowi zatrzymali dowody rejestracyjne obu pojazdów. Kierującemu skodą zatrzymali również uprawnienia do kierowania pojazdami. 27-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Przez pewien czas droga w miejscu wypadku była całkowicie zablokowana, policjanci kierowali ruch na objazd.
– Policjanci wykonali tam czynności procesowe, przesłuchali uczestników, zabezpieczyli ślady, wykonali też oględziny miejsca i pojazdów. Na podstawie zebranego materiału dowodowego ustalamy szczegółowy przebieg i okoliczności wypadku – dodaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.
(fot. Policja Zamość)
No i znowu „Psitaniec”
a może koci
Zniszczył przyszłe plony.
zbadać prędkość traktorzysty !
Pijany wsiadł za kierownicę skody i ruszył w drogę. Roztrzaskał się na ciągniku rolniczym.
Szkoda ciągnika.
Ciągnik oświetlony ale opryskiwacz już nie, i mógł te światła zasłaniać. Kto jeździ drogami wiejskimi wie o czym mówię. Wiele urządzeń podczepianych zasłania światła tylne w ciągniku. A tłumaczenie policji że miał nawet żółte światło błyskowe… Jest bez komentarza, nawet odblask mógł mieć na czole ale co to zmienia??
Krajowa 17-stka, myślisz że w tylko opój ze skody wyprzedzał ten ciągnik?
Wnioskuję że jeździsz bardzo mało albo odświętnie. Wiesz kiedy przeszkodą nieoświetlona jest najmniej widoczna w nocy? Kiedy się mijasz z samochodem jadacym z naprzeciwka, widzisz jego światła i nic więcej… Tu nie bronie wcale pijaka tylko chce pokazać co robią ludzie trzeźwi!
Popatrz na zdjęcia, to jest mały opryskiwacz, nie zasłania świateł ciągnika. Gdyby to był siewnik to rozumiem. Kierowca był napruty, nie umiał ocenić odległości i przywalił – nie ma czego roztrząsać. Co robili ludzie trzeźwi? Bez problemu wyprzedzili ciągnik.
A no to zmienia ,że nayebanemu nie robi różnicy czy traktor ma światła i światło błyskowe .Wszyscy trzeźwi jakoś go ominęli ,a moczymorda przyYebau.Zamknąć traktorzystę czy od razu rozstrzelać?
A miały być kary dla pijanych kierowców.I CO??????????
Jest sroga kara jak aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Wraz z pierwszym otrzymanym zakazem dają specjalną szufladę do zbierania kolejnych takich zakazów .