Tylu krytycznych uwag w tak krótkim czasie z pewnością twórcy aplikacji Lubika się nie spodziewali. Pasażerowie wymieniają szereg problemów wskazując, że jest ona niedopracowana i testuje się ją na użytkownikach.
Aplikacja albo nie została przetestowana, albo testowali ją urzędasy z Urzędu Miasta, którzy na co dzień jeżdżą samochodami, na służbowych smartfonach, wymienianych co 2 lata na modele z górnej półki. Gdyby aplikacja została poddana testom przez przynajmniej tydzień przez rzeczywistych użytkowników to te błędy informatyk – programista usunąłby w 2 godziny. Poprawa działania aplikacji to napisanie kilkunastu linijek programu. Ale jeżeli twórca aplikacji to zacięty gracz, a testy robią ludzie, którzy autobusy oglądają zza szyby samochodu to nic dziwnego, że aplikacja wychodzi z błędami.
nicki
Fatalna !
bolololo
Zrobić darmową komunikację będzie taniej !!!
Daj Ci Boże
Testy testy i jeszcze raz testy.
patek
stare bilety sprzed 1 października są już nie aktualne?
lubelak
Nieaktualne, ale można je wymienić w BOKu.
lubelak
Co tez chciałem dzisiaj uczynić przy Nałęczowskiej, ale musiałbym spędzić w kolejce chyba godzinę. Na Zielonej kolejka podobno jeszcze większa.
Xyz
TRAGEDIA. Pół piątku była próba zarejestrowania swojej starej karty . Próby doładowania jej również, ale niestety albo nowe automaty nie czytaja albo stare automaty nie działają. W biurze obsługi kolejka. Co to w ogóle ma być???
m
Wybrali najgorszy moment na takie zabawy… nowe ceny biletów, nowa aplikacja, weekend, studenci wracają do lublina… po prostu ratusz rzucił wszystko na jedną kartę mając w doopie mieszkańców.
Rx
Dno gorsze od g……na.
Marek
Od kilku dni próbowałem rozkminić dlaczego przy wyborze 2 czy 3 przystanków za każdym razem cena biletu przekracza 3 zł. W końcu się zawziąłem i znalazłem instrukcję tej durnej aplikacji. Dopiero z niej wyczytałem że apka może pobrać większą kwotę i dopiero po wyłączeniu biletu (bardzo intuicyjnie nazwanym przyciskiem check-out) ma nastąpić zwrot nadwyżki. Aplikacja jest mało intuicyjna, a już szukanie kursu po nazwach przystanków to śmiech na sali. Gdyby nie to że ceny biletów czasowych ssą rzuciłbym to w ch*****ę.
Umie grać w gry bede informatykiem
Umien się r…ć, zostanę księdzem bądź politykiem.
Aplikacja albo nie została przetestowana, albo testowali ją urzędasy z Urzędu Miasta, którzy na co dzień jeżdżą samochodami, na służbowych smartfonach, wymienianych co 2 lata na modele z górnej półki. Gdyby aplikacja została poddana testom przez przynajmniej tydzień przez rzeczywistych użytkowników to te błędy informatyk – programista usunąłby w 2 godziny. Poprawa działania aplikacji to napisanie kilkunastu linijek programu. Ale jeżeli twórca aplikacji to zacięty gracz, a testy robią ludzie, którzy autobusy oglądają zza szyby samochodu to nic dziwnego, że aplikacja wychodzi z błędami.
Fatalna !
Zrobić darmową komunikację będzie taniej !!!
Testy testy i jeszcze raz testy.
stare bilety sprzed 1 października są już nie aktualne?
Nieaktualne, ale można je wymienić w BOKu.
Co tez chciałem dzisiaj uczynić przy Nałęczowskiej, ale musiałbym spędzić w kolejce chyba godzinę. Na Zielonej kolejka podobno jeszcze większa.
TRAGEDIA. Pół piątku była próba zarejestrowania swojej starej karty . Próby doładowania jej również, ale niestety albo nowe automaty nie czytaja albo stare automaty nie działają. W biurze obsługi kolejka. Co to w ogóle ma być???
Wybrali najgorszy moment na takie zabawy… nowe ceny biletów, nowa aplikacja, weekend, studenci wracają do lublina… po prostu ratusz rzucił wszystko na jedną kartę mając w doopie mieszkańców.
Dno gorsze od g……na.
Od kilku dni próbowałem rozkminić dlaczego przy wyborze 2 czy 3 przystanków za każdym razem cena biletu przekracza 3 zł. W końcu się zawziąłem i znalazłem instrukcję tej durnej aplikacji. Dopiero z niej wyczytałem że apka może pobrać większą kwotę i dopiero po wyłączeniu biletu (bardzo intuicyjnie nazwanym przyciskiem check-out) ma nastąpić zwrot nadwyżki. Aplikacja jest mało intuicyjna, a już szukanie kursu po nazwach przystanków to śmiech na sali. Gdyby nie to że ceny biletów czasowych ssą rzuciłbym to w ch*****ę.