Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Oszczędności i biżuterię wyrzuciła przez okno, resztę pieniędzy zostawiła pod ławką

Kolejna starsza mieszkanka Lublina padła ofiarą oszustów działających metodą „na oficera CBŚP”. 83-latka oszczędności i biżuterię wyrzuciła przez okno, zaś resztę pieniędzy zostawiła przestępcom pod ławką

W miniony piątek 83-letnia mieszkanka Lublina odebrała telefon od mężczyzny, który przekazał informację, że ma dla niej paczkę, ale potrzebuje dokładnego adresu. Po chwili znów zadzwonił telefon, zaś rozmówca powiedział, że jest policjantem tropiącym przestępców, którzy podają się za pracowników poczty i obrabowują mieszkania. Kobieta uwierzyła, że jej mieszkanie jest pod obserwacją włamywaczy. Zgodziła się na współpracę z „policją”.

Seniorka zgodnie z poleceniem oszusta, zapakowała do reklamówki wszystkie trzymane w domu pieniądze oraz biżuterię, a następnie wyrzuciła przez okno. Pod kamienicą mieli być policjanci i przejąć pieniądze.

Gdy kobieta wykonała polecenia, przestępca postanowił okraść kobietę ze wszystkich pieniędzy. Powiedział, że jeśli ma pieniądze na koncie bankowym to są one również zagrożone. Polecił jej pojechać do banku wypłacić wszystkie pieniądze i zostawić w reklamówce pod ławką tuż przy banku. Kobieta posłusznie wykonywała wszystkie polecenia. O tym, że została oszukana zorientowała się dopiero po powrocie do domu.

Sprawą zajmują się lubelscy policjanci i po raz kolejny apelują o wzmożoną ostrożność podczas kontaktów telefonicznych z nieznajomymi. Należy pamiętać, że policjanci nie przeprowadzają takich akcji.

(fot. pixabay.com)

15 komentarzy

  1. Balbina ale nie TW

    Nagroda Darwina murowana
    I tacy ludzie mają prawa wyborcze …

  2. Pewnie miała telefon stacjonarny. Mimo obowiązku rejestracji numeru aż dziwne że przestępcy nie boją się dzwonić i robić takie numery

    • a co daje obowiązek rejestracji numeru? jak zamierzasz robić staruszków na kilkadziesiąt tysięcy, to za kilkadziesiąt złotych jakiś menel zarejestruje SIM na siebie. albo kupisz hurtem czeskie pre-paidy. ten obowiązek niczego nie uniemożliwił, jedynie odrobinę utrudnił – i wszyscy to doskonale wiedzą…

  3. Trociny zamiast mózgu i bank też nie lepszy kuwa tyle się O tym mówi i nie zwrócili uwagi barany

    • Pracownicy banków to sami biorą udział w tym procederze. Wiedzą o swoich klientach wszystko – znają adres, datę urodzenia, telefon, stan konta. Dają komu trzeba namiary i dostają prowizję za każdego obrobionego. Oczywiście, pełno głupków, którzy wierzą, że oszuści kupują książkę telefoniczną i „na pałę” dzwonią pod wybrane numery i a nóż się uda. Tymczasem, jest to totalna bzdura, gdyż w książkach telefonicznych od wielu lat nie są podawane adresy abonentów, a w takiej sytuacji oszuści muszą znać także adres ofiary. Ciężko też uwierzyć, że oszuści traciliby czas na wydzwanianie do przypadkowych osób, nie znając wprzód stanu ich konta oraz posiadania.

      Te oszustwa to szeroko zakrojony proceder, w który zaangażowani są nie tylko sami oszuści, więc nikomu za bardzo nie zależy, żeby drążyć temat. Najwygodniej więc zwalić winę na „naiwnych starców” i po problemie – można działać dalej.

  4. Do wszystkich co tak szczodrze obdarowują swoim majątkiem złodziei… Ją potrzebuje trochę gotówki konkretnie 200 tysięcy mam kredyt do spłacenia i resztę chce zainwestować w działkę. Kurde dajcie trochę… Przynajmniej uczciwie je spozytkuje… ?

  5. A mogła wysłać do Torunia

  6. „obowiązek rejestracji numeru ” jest tak samo „skuteczny „,jak przelewanie wody sitkiem .Jedynie utrudnienie dla zwykłych uczciwych ludzi ,a bandziory i oszusci smieją się tylko z tego

  7. ktos mądry powiedział starość nie radosć

    Jednak to najprawdziwsza prawda ze czlowiek w pewnym wieku ,cofa się w rozwoju do etapu kilku letniego naiwnego dziecka

  8. Może podam nr. Konta to przelejecie trochę, ale nie bo dziadki nie czytają internetu ?

  9. Gdyby ostrzeżenia były w TVP, radio Maryja itp.mogloby uchronić staruszków przed kradzieżą. Ale niestyty, tylko Internet aż huczy o metodzie na wnuczka, policjanta…Kto czyta neta w wieku 80lat..??

  10. Znajdę sprawcę, ale proszę o zapłatę z góry, czyli 20 złotych pod toi-toiem przy placu budowy na Mełgiewskiej.

Z kraju