Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Odrestaurowany Rower Pamięci wrócił na swoje miejsce

Po ostatnim, kolejnym już zdewastowaniu Roweru Pamięci, jednoślad na chwilę zniknął, ale ponownie wrócił na swoje miejsce przy al. Unii Lubelskiej. Jednoślad został oczyszczony i na nowo pomalowany.

– Miło nam poinformować, że odrestaurowany Ghost Bike (Duch Roweru, Rower Pamięci) ponownie powrócił na al. Unii Lubelskiej. Pomazany farbą rower, po raz kolejny został pomalowany, a tabliczka odczyszczona. Mamy nadzieję, że ta jedyna tego typu instalacja w mieście, wytrzyma dłużej niż trzy dni. Jednocześnie apelujemy do wszystkich, którzy dostrzegą próby niszczenia lub kradzieży roweru o niezwłoczne informowanie policji o zaistniałej sytuacji – napisał do nas Tomasz Staszewski.

Przypomnijmy, 1 listopada otrzymaliśmy zgłoszenie, że ustawiony pod koniec października Ghost Bike został pomazany czerwoną farbą, a ustawione w jego pobliżu znicze porozbijane.

– Jest mi niezmiernie przykro poinformować, że ustawiony podczas Październikowej Masy Krytycznej, Ghost Bike, po raz kolejny został zdewastowany. Rower wraz tabliczką został pomazany czerwoną farbą, a znicze pobite. O zdarzeniu poinformowaliśmy policję, a o pomoc w ustaleniu sprawców poprosiliśmy ochronę Tarasów Zamkowych – informował nas wtedy Tomasz Staszewski.

Biały rower jest upamiętnieniem tragicznej śmierci jednej z rowerzystek, która w kwietniu 2013 roku zginęła pod kołami ciężarówki wjeżdżającej na plac budowy galerii handlowej. Tydzień później lubelskie środowisko rowerowe wraz z rodziną i najbliższymi pani Elżbiety, w miejscu jej śmierci odsłoniło Ghost Bike. W maju ubiegłego roku nieznane osoby zdewastowały rower, wymontowując z niego tylne koło i łańcuch. Pod koniec roku uczestnicy Lubelskiej Masy Krytycznej odwiedzili to miejsce, posprzątali i zamontowali brakujące koło.

Pod koniec września okazało się, że zniknął cały rower. Na miejscu pozostały tylko znicze. Dzięki naszym czytelnikom, Ghost Bike udało się odnaleźć. Zauważyli go funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, leżał w krzakach w pobliżu ogrodzenia złomowiska przy ul. Chemicznej. Rower został złożony i pomalowany. Niestety po kilku dniach został zdewastowany.

Mamy nadzieję, że od teraz Rower Pamięci nie będzie celem aktów wandalizmu. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy został on odpowiednio zabezpieczony.

2016-11-10 19:09:49
(fot. nadesłane Tomasz)

59 komentarzy

  1. Mam wrażenie, że ten rower jest tylko po to aby lublin112 miał o czym pisać. 🙁

  2. Rower Wam zaśmieca? ?Tony śmieci pod każdymi krzakami,na poboczach,potłuczone butelki i inne wszelakie śmiecie i nikt nie widzi problemu? Uczepiliście się akurat tego, co za przewrotny tok myślenia. To już chyba apogeum podłości i głupoty. Przydał by się ktoś albo coś kto by posprzątał ale tą ludzką dzicz.

    • I ten komentarz powinien zamknąć usta wszystkim tym, którzy piszą tylko po to, żeby pokazać jacy są sfrustrowani. Nieważny jest temat piszą: nie, bo nie i już!

    • To znaczy że jeszcze więcej tych śmieci mamy ustawiać bo ich wszędzie pełno.

    • dlatego należy poprosić szanowną redakcję aby więcej nie pisała o tym rowerku,bo to faktycznie sprawa drugiej kategori.Zajmijcie się lepiej tymi śmieciami które leżą szczególnie przy głównych ulicach naszego miasta.Np przy głębokiej od ok pół roku stosy butelek po piwie…

  3. Widać wnuczka mądrość ma po babci

  4. Kto normalny tydzień po stracie bliskiej osoby myśli o stawianiu roweru ???? no kto ???

  5. zuczek na alusach

    ja tam wale tych pedalarzy na zderzak i sie nie cykam, jakies niby nowe prawa maja, ale co mnie to Zukiem wjezdzam nie oszczedzam haa duzy moze wiecej

  6. Tak po kolei:
    1. Ten rower zdaje się stoi na terenie Tarasów Zamkowych a nie należącym do ZDiM i to za zgodą właściciela terenu.
    2. Pani, którą upamiętnia ten rower, zginęła pod kołami ciężarówki wyjeżdżającej z placu budowy (włączającej się do ruchu). Jechała chodnikiem bo wolno jej było jechać chodnikiem (chodnik miał ponad 2 metry szerokości, a prędkość dopuszczalna na jezdni obok wynosiła powyżej 50km/h – drogi dla rowerów jeszcze wtedy wzdłuż Unii Lubelskiej nie było).
    3. Mam nadzieję, że w końcu dorwą tych, którzy raz po raz niszczą ten rower i przykładnie ukarzą.

  7. Lublinianie przykładnie nie dbają o swoje otoczenie, wystarczy spojrzeć na śmieci na ulicach, czy pod krzakami, obejścia części domów w okolicy.. jednocześnie tutejsi mieszkańcy mają w sobie dużo frustracji i złości. Wystarczy spytać przyjezdnych o wrażenia z przyjazdów tutaj. Nie dziwi mnie wcale taka reakcja niektórych miejscowych na ten rower, jest solą w oku dla wielu, a co z resztą miasta, nigdy nie będzie tu ładnie jeśli ludzie nie poszanuja tego co wspólne. Uważasz że ten rower stoi tam nielegalnie? Wystosuj odpowiednie zapytanie do instytucji która nie może zająć się jego usunięciem.

  8. Stu dwunasty niedorzecznik

    Kilka dni temu zderzył się golf z ciężarówką. Kierowca powiększył grono aniołków, a to co zostało po golfie jest w większości białego koloru…
    Ciekawe czy Szanowna Rodzina nieodżałowanej pamięci aniołka, wzorem wnuczki rowerzystki, zechce pozostawić złom w tym miejscu.
    Oczywiście odpowiednio zabezpieczony przed wandalami – tak jak ów „święty” rower.

    • Studętkom jezdem to wiem że....

      Ja tam bym zostawiła nawet i tę ciężarówkę – dla wzmocnienia pamięci

Z kraju