Na strychu Szkoły Podstawowej znaleziono karabiny z II wojny światowej. Trafią do muzeum
18:57 02-09-2020
Do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie trafiły trzy karabiny, na które natrafiono w trakcie porządkowania Szkoły Podstawowej w miejscowości Stróża Kolonia koło Kraśnika. Militaria te znajdowały się na strychu budynku. Zabezpieczyli je saperzy z 16 Batalionu Saperów z Niska, teraz zaś przekazali do Lublina.
Karabiny, pomimo braku kolb, są zachowane w stosunkowo dobrym stanie. Jak wyjaśnia Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków dr Dariusz Kopciowski, niestety nie zachowały się informacje, w jakim miejscu, w jakich okolicznościach karabiny zostały odkryte i w jaki sposób trafiły na szkolny strych. Militaria te są pozbawione kontekstu archeologicznego, jednak są dobrym przykładem potrzeby uznawania tego typu przedmiotów za element dziedzictwa archeologicznego.
Karabiny niebawem mają zostać przekazane do muzeum, gdzie będą poddane konserwacji.
(fot. LWKZ)
Przecież to są zwykłe złomy.
Ile kompletnych i w pięknych stanach milicja zabrała ludziom i poszły do CLK lub znajomych kolekcjonerów.
EE EE tam, chłopaki zabezpieczyli się na wypadek pały z matmy.
Przecież to jest destrukt
Prawie jak nowe.
Pewnie po Dekutowskim zostały .Chwała bohaterom.
Zapewne Gitarka z Morwą schowali, gdy dozbroili się ruskimi DP i SVT.
Co za odkrycie! Rzeczywiście, prawie jak nowe, a ten pierwszy od góry, to niezwykle rzadki model karabinu do strzelania zza węgła.
może je pis odnowi tak jak T-72 i będą jeszcze broniły granic Kaczpospolitej
Szroty z I wojenki, jeden austryjec i chyba dwa ruski, ot dziedzictwo szczesciem ze nie narodowe 🙂
Szmelc nie karabiny.
Po wojnie służyły zapewne jako atrybut każdej lekcji PO z biegiem czasu zapomniany i rzucony a strych . Teraz to tylko teoria…