Przez dwa tygodnie na lubelskim Starym Mieście będzie można podziwiać jedyną z prac, które były zaplanowane na tegoroczną Noc Kultury. Oprócz smutnych, postnych elementów, zawiera ona część karnawałową, która jest bardziej radosna, optymistyczna i dynamiczna.
mi sie te maski kojarzą tylko z epidemią dżumy ;)))