Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Myśliwy pomylił 16-latka z dzikiem, chłopiec nie żyje. ” Wykazał się głęboką ignorancją, co do przepisów” (zdjęcia)

Dobiega końca proces Dariusza Ch., który odpowiada za zastrzelenie 16-latka. Chłopiec wraz z kolegami poszedł do sadu nazbierać jabłek. Wtedy padł strzał.

31 komentarzy

  1. ” Jako jedyną okoliczność łagodzącą, prokurator wskazała dotychczasową niekaralność obu mężczyzn.”
    Ale jaka to jest okoliczność łagodząca w tym postępowaniu? Jak się nie zostało na niczym wcześniej złapanym, to można łagodniej kogoś zastrzelić?

  2. Bankowo ten który strzelał był wypity.

  3. K…a dlaczego strzela sie do zwierząt

  4. zdelegalizować i rozwiązać PZŁ – legalni kłusownicy

  5. Żeby te barany spotykały więcej jeleni w szarży…

  6. Też mi się wydaję że pojechali na bani sobie postrzelać, dlatego między innymi uciekli. Jak doświadczony myśliwy może pominąć szereg procedur, odpowiedź jest prosta po alko, bo jaj dodaję tym którzy ich nie mają…

  7. „Paradoksalnie wyjaśnienia oskarżonego nie da się odnieść wrażenia, że oddając strzał wykazał się głęboką ignorancją co do przepisów – tłumaczyła prokurator”.
    Może i tłumaczyła, ale to chyba trzeba jeszcze przetłumaczyć.

  8. To nie jest najgłupsze tłumaczenie.
    To jest jedyne możliwe tłumaczenie, które może zostać potraktowane jako tłumaczenie.
    Tylko dzięki niemu będzie to śmiertelny postrzał w wyniku zaniedbań, a nie morferstwo z tzw zimna lrwią.

  9. a czy to aby przypadkiem nie jest emerytowany oficer prasowy prasowy jednej z komend, w dodatku cos tam było z przemocą w rodzinie (Niebieska Karta etc.)?

  10. ,aa,boKrzycho.paPj

    Oj tam zamotajo, zakręco i jeszcze uniewinniony,ten młody obcokrajowiec, miał tylko babkę z rodziny, jeszcze jak by babka była jakimś siedzą,albo prokuratorem,albo służyła by mundurze .Jak się nie ma znajomości i jest się s,arym człowiekiem trudno liczyć na sprawiedliwość.U nas nie tak dawno w koziej Wólce w ciemnogrodzie syn bogatego rolnika potrącił takiego pijaczyne 45 lat, który szedł pijany z rowerem.Pijany był i kierowca na samochodu i ten z rowerem.Ludzie na wsi stwierdzili, że ten zabity to pijak, że miał krwiaki w głowie,to i tak by umarł i tego co kierował po pijanemu samochodem nie trzeba w ogóle karać,czyli dlatego że to był pijaczyna to i tak by umarł i można go potrącić po pijanemu i zabić.Taki to niestety jest świat.A tu to nie był żaden myśliwy,tylko bandyta,jak by jego żona poszła w krzaki na siku i by kucnela w czarnym ubraniu ,to też by ją odstrzeli, biorąc za dzika

Z kraju