Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

– Myśleliśmy, że ona nie żyje. Po wypadku podpalili samochód i uciekli, ranną koleżankę zostawili na pewną śmierć

W środę przed Sądem Rejonowym w Nisku zakończył się proces dwóch młodych mężczyzn, oskarżonych o spowodowanie po pijanemu wypadku, zacieranie śladów przestępstwa oraz nieudzielenie pomocy poszkodowanej. Sprawa dotyczy tragicznego w skutkach wypadku sprzed roku.

22 komentarze

  1. Ciekawe ile zażądał prokurator? Z ciekawości przejrzałem poprzednie artykuły i nigdzie nie znalazłem wzmianki ile za coś takiego grozi. Czyżby ustawiona rodzina z plecami, skoro przeważnie podawane są maksymalne konsekwencje czynu a tym razem cisza? Pewnie jedni z tych, co protestują w obronie „sondów”. Pijany sprawca bez uprawnień, powoduje wypadek ze skutkiem śmiertelnym, zaciera ślady i ucieka z miejsca zdarzenia bez udzielenia pomocy poszkodowanej i tylko taki ŁAGODNY wymiar kary???? Kpina ze społeczeństwa i prawa. Mam nadzieję, że p Ziobro zostanie tą sprawą zainteresowany.

  2. temida dla ...kogo?

    Jest niemało takich, którzy protestują przed reformą sądownictwa. Muszą mieć bardzo mocny związek z dotychczasowym systemem.

  3. Ludzkie życie strasznie się zdewaluowało.

  4. zzzzzzzzzzzzzzzet

    Brawo niski sond

  5. Po wyroku sprawdzić stan majątkowy osoby wydającej wyrok.

  6. Dlaczego nie zawiasy ? Przecież oni byli pijani, wiec nie do końca świadomi czynu. Pozwólmy im się poprawić na wolności… wstyd dla tych wyroków.

  7. Za zabicie psa dostali by więcej,kpina.

  8. Tyle czasu minęło..

    Drążone znajomości znajomi znajomych a może adwokat zna prokuratora albo sędziego i jest finish sprawy.

Z kraju