Poniedziałek, 20 maja 202420/05/2024
690 680 960
690 680 960

Młody mężczyzna potrącony przez volkswagena koło Lublina. Lekarze walczą o jego życie (zdjęcia)

Bardzo poważnych i rozległych obrażeń ciała doznał młody mężczyzna, który trafił do szpitala po wypadku na trasie Lublin – Lubartów. Został potrącony na przejściu dla pieszych. Trwa walka o jego życie.

66 komentarzy

  1. Ten but źle wróży 🙁

  2. Wygląda na to, ze kierowca VW nie zachował ostrożności a pieszy wszedł prosto pod koła rozpędzonego auta.

    • I tak jest przy każdym zdarzeniu na PdP. Ktoś nie zachowuje ostrożności za kierownicą i ktoś nie patrzy i lezie pod koła. Jak się spotkają w jednym miejscu i czasie to mamy to, co mamy. Oby człowiek przeżył i nie został kaleką.

      • Drogowancaniedorowiec

        Bliżej Lublina są kładki i nie ma potrąceń.

        • To nie obecność kładek jest powodem mniejszej liczby potrąceń pieszych, a obecność rozumu w głowie pieszego. Żyję już trochę na tym świecie i życiu nic mnie nie potrąciło na przejściu, choć niejedną parę butów już zdarłem od chodzenia również przez jezdnię… nie rozumiem jak można dać się potrącić na przejściu nie będąc niedołężnym staruszkiem albo małym dzieckiem… Prosta rada dla pieszych: stań w miejscu i rozejrzyj się a będziesz cały i zdrowy, chyba że jesteś głupkiem albo roszczeniowym cwaniakiem, wtedy śmiało wal przed siebie na złamanie karku.

    • I chyba nie jechał 50 km/h… W każdym razie dużo zdrowia dla pieszego.

      • Najwyraźniej nie wiesz o jakim miejscu mowa. Tam jest ograniczenie do 70 i przeciętna widoczność po zmierzchu. 70 pewnie też nie jechał tylko sporo więcej jak wszyscy tam.

        • „Na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił mężczyznę, który wszedł na jezdnię ze strony lewej na prawą względem kierunku jazdy pojazdu.”
          Kluczowe są tu: „na oznakowanym”… – czyli nie mam mowy o tłumaczeniu się że przejście było niewidoczne..!!!
          i „z lewej na prawą” – i nie ma ew. opcji wtargnięcia..!!!
          Wyrok będzie wysoki!!! Dlatego ludziska noga z gaz!! Po co to Wam?!?!

          • Jeśli VW jechał lewym pasem to wtargnięcie jest jak najbardziej możliwe. Jeden krok i już potrącenie.

          • Z lewej na prawą też może być wtargnięcie. Pomiędzy pasami ruchu o przeciwnych kierunkach jest tam wyspa – czyli są to 2 niezależne przejścia. Wchodząc więc na przejście pieszy ma obowiązek upewnić się, że może przejść, bo dopóki nie jest na przejściu, nie ma pierwszeństwa. Ogólnie jest to fatalne przejście, bo praktycznie jest tuż za początkiem dwupasmówki, więc wiadomo, że kierowcy się rozpędzają. Jest wprawdzie wcześniej ograniczenie prędkości do 70 km/h, ale… niejako kasuje owo ograniczenie ulica biegnąca w prawo, tuż przed przejściem dla pieszych – czyli przejście jest ZA OGRANICZENIEM, więc jest to droga dwujezdniowa o 2 pasach ruchu w każdą stronę, poza terenem zabudowanym! Czyli dozwolona prędkość 100 km/h!!!! W takim miejscu nie powinno być przejścia dla pieszych lub powinno być ponowione tuż przed przejściem ograniczenie prędkości.

        • Na fot nr 4 widać że przejście jest bardzo dobrze oznaczone i oświetlone!!!

          • Bardzo dobrze oświetlone? To chyba bardzo dobrze oswietlonego przejścia dla pieszych nie widziałeś. Jest fatalnie oświetlone. Tym bardziej, że jest na drodze szybkiego ruchu dwupasmowej.

          • Najlepiej oświetlone przejście nie zagwarantuje bezpieczeństwa na drodze, na której – zgodnie z przepisami – jest dozwolona prędkość 100 km/h (ograniczenie zostaje „skasowane” przez drogę, która jest przed przejściem dla pieszych).

  3. Jak spadły buty to kiepsko.

  4. niedobrze jak buty spadły z nóg , oj niedobrze ….

  5. Coś dość daleko za przejściem zatrzymał się tym wieśwagenem .

  6. Kolejny morderca. Dożywocie!

    • Raczej samobójca, bo widząc to przejście i znając trasę, sytuacja miała miejsce poza zabudowanym, a pieszy po prostu wtargnął pod auto 🙂

      • Detektyw …
        a ten uśmieszek wsadź sobie jak najgłębiej …

      • Polski Związek Kołnierzy Wymiętych

        Pojedź ze swoją interpretacją zdarzenia do sądu i przekonaj go, że pieszy „wtargnął” i że to było „samobójstwo”. Tylko uważaj, żeby Ci po drodze nikt nie „wtargnął” na przejście.

        • Rzadko wchodzę na komentarze, ale nie ukrywam, że jestem dość mocno rozczarowany. Większość z nich oskarża czy to kierowcę, czy to pieszego.
          Ja, choć przejeżdżałem tamtędy tuż po tym zdarzeniu, nie jestem w stanie podjąć się takiej oceny…
          A prawda jest taka, że nie ma to teraz do końca znaczenia, bo niezależnie czyja to była wina, obu tym osobom zawaliło się właśnie ich życie (wystarczy na chwilę postawić się na miejscu obu tych osób). Do tego są ich rodziny – myślę, że łatwo się domyślić, jak trudne jest to dla nich wszystkich.

          Dlatego myślę, że zamiast wydawać wyroki, powinniśmy wszyscy choć na 30 sekund uklęknąć i pomodlić się za te osoby i ich rodziny. Wszystko w rękach Boga, który jest Niesamowity.

          ps. wśród tych wszystkich komentarzy jeden uważam za bardzo merytoryczny – „Kierowca” zamiast oskarżać napisał co zrobić, żeby takich sytuacji uniknąć w przyszłości:
          „Gdyby nie przejście w środku dwupasmowej drogi, bez oświetlenia to takiego wypadku by nie było. Powinna być kładka dla pieszych a nie takie coś. W nocy, nawet jak jechał te przepisowe 70km/h, nie jest łatwo zauważyć pieszego na takim przejściu”

          Uczestnicy wypadku i ich rodziny – trzymajcie się! Moja osobista rada – zwróćcie się do Boga, a on na pewno Wam pomoże, GWARANTUJĘ!

          • I dać na tacę lub mszę ew. zrobić przelew na konto pewnego grzybka…

          • Nie kładki na przejściach dwupasmowych tylko zwężenie jezdni z dwóch pasów do jednego przed kazdym pdp. To jest jedyne bezpieczne i niedrogie do wykonania rozwiązanie. Kładki?? windy dla niepełnosprawnych-uciązliwe dla pieszych bardzo drogie i nierealne do wykonania i oczywiscie kosztem pieszych znowu dla wygody kierowców tzn aby kierowcom jeżdziło sie lepiej i szybciej. Tak propozycję tylko kierowca mógł wysunąć czyli rozwiązanie które nie wymaga zadnego wysiłku od kierowcy a tylko pięciokrotnie wydłuzy przejście dla pieszego. Kierowca szczęśliwy będzie mógł ten kawałek drogi również potraktować jakby to była autostrada

          • Alek ,Tobie zwężka to na mózg chyba uciska.Trasa do Lublina a Ty zwężka.Może w Lbn też?Witosa,unii lubelskiej i przykładów setki.A może DMMajdanka i też Twoja zwężka tylko do bus pasa?.Nie masz prawka to proponuję się nie wypowiadać.Współczuję Rodzinom uczestników,ale odpowiedzialnością obarczyłbym tych co na banerach i co podpisują bubel niby prawny.Dwupasmówka 70km/h i przejście dla pieszych(przy dzisiejszej technologi bez specjalnych ledów).To przeczy jedno drugiemu.Jak teraz budują to przejścia pod dla żabek.Paranoja.Tu o bezpieczeństwo nie chodzi,mądry zrozumie a głupi będzie lazł pod koła jak zając,któremu oświetli się drogę z tym że ktoś dał mu prawo i postawił znak.

          • Tak naprawdę to ograniczenie 70 km/h kończy się przed przejściem (droga w prawo!). Czyli dozwolone 100 km/h (poza terenem zabudowanym, droga dwujezdniowa itp…) nie powinno mieć miejsca takie przejście! Szczególnie przy takim natężeniu ruchu, jak tutaj. Pieszy chciał przejść (nie było to łatwe, bo niekończący się sznur samochodów), a kierowca nie miał czasu na reakcję, gdy pieszy wszedł na przejście.
            Nawet przy prędkości 70 km/h kierowca też nie ma szans na zatrzymanie samochodu w miejscu.

  7. Tam to chyba juź nie jest teren zabudowany ? Tam to zaczynają rozbieg i cisnąć po pedale .Sam kiedyś teź tak jeździłem , ale doszedłem do wniosku źe to nie ma sensu , jak wyprzedzę parę aut. Wąskie gardło w Niemcach a potem dwupasmówka

    • Na 100 % nie jest, bo to przejście znajduje się jakieś 500m od rozbiegówki na dwupasmówce przy centrum ogrodniczym tam, gdzie kiedyś tirem skosił wiatę przystankową

  8. WALCZ!!!!

  9. Oświetlone zajebiscie to przejście

    • Samo oświetlenie nic nie da. Tam jest dozwolona prędkość 100 km/h! Nie 70, bo ograniczenie do 70 kończy się przed przejściem (jest tam droga w prawo, czyli… skrzyżowanie).