Młoda wilczyca zginęła we wnykach. Ministerstwo zapowiada zero tolerancji dla kłusownictwa
08:17 29-02-2024 | Autor: redakcja
Martwy wilk w okolicach rezerwatu
26 lutego 2024 r. do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie wpłynęła informacja o znalezieniu martwego wilka przywiązanego do drzewa w okolicy rezerwatu przyrody Ławice Kiełpińskie w gminie Łomianki. Niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia pracownicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie pojechali na miejsce, gdzie dokonali wstrząsającego odkrycia.
Młoda wilczyca, w wieku około 10 miesięcy, wpadła we wnyki zastawione najprawdopodobniej na dziki. Zwierzę umierało w strasznych męczarniach. Wilczyca, próbując się uwolnić, podgryzła znajdujące się w jej zasięgu pnie drzew i gałęzie, wydrapała ziemię wokół. Walcząc o życie, okręciła się wokół pni drzew, zacieśniając pętlę na swojej szyi, a w konsekwencji udusiła się.
Wnyki i szczątki dzika, ministerstwo reaguje
Po oględzinach biegłych oceniono, że do zdarzenia doszło najprawdopodobniej 24 lutego 2024 r. W pobliżu znaleziono 6 podobnych wnyków z metalowej linki, przy czym w jednym z nich znajdowały się szczątki dzika.
W reakcji na powyższe doniesienia 28 lutego 2024 r. w Ministerstwie Klimatu i Środowiska odbyło się spotkanie z udziałem wiceministra Mikołaja Dorożały. W spotkaniu udział wzięli ponadto przedstawiciele Polskiego Związku Łowieckiego, Komendanta Głównego Policji oraz Centralnego Azylu dla Zwierząt. Celem było wypracowanie i wdrożenie w trybie natychmiastowym rozwiązań mających na celu przeciwdziałanie różnym formom kłusownictwa, ze szczególnym uwzględnieniem wnykarstwa, które w ostatnim czasie uległo nasileniu.
W najbliższym czasie przeprowadzone zostaną intensywne, skoordynowane działania Ministra Klimatu i Środowiska, Policji, Polskiego Związku Łowieckiego oraz Straży Leśnej mające na celu aktywną walkę z kłusownictwem.
Ministerstwo prosi obywateli o niezwłoczne zgłaszanie wszelkich ujawnionych przypadków kłusownictwa do właściwych jednostek Policji i/lub Straży Miejskiej.
Brak komentarzy. Czyżby wszyscy się przejeli wilczycą ???? Praktycznie brak kary za kłusownictwo.
Tylko wilków nam brakuje… jeszcze chwila a strach będzie wyjść wieczorem na pole
Dobry wilk to martwy wilk