Piątek, 10 maja 202410/05/2024
690 680 960
690 680 960

Miał niemal 3 promile, w toyocie przewoził żonę i dwójkę małych dzieci

Dzięki obywatelskiej postawie został zatrzymany kolejny pijany kierowca. 47-latek z gminy Radzyń Podlaski miał niemal 3 promile alkoholu w organizmie. W takim stanie przewoził pojazdem żonę i dwójkę małych dzieci.

W minioną niedzielę jeden z kierowców zwrócił uwagę na pojazd poruszający się drogą krajową nr 19 w miejscowości Borki w powiecie radzyńskim. Kierowca toyoty jechał całą szerokością swojego pasa ruchu, aż w pewnym momencie się zatrzymał.

Zgłaszający mężczyzna natychmiast zareagował, kiedy podszedł do samochodu zauważył, że kierujący toyotą jest wyraźnie pijany, a w pojeździe są małe dzieci. Do czasu przyjazdu policjantów uniemożliwił nietrzeźwemu kierowcy kontynuowanie dalszej jazdy.

Jak się okazało po badaniu alkomatem, 47-letni mieszkaniec gminy Radzyń Podlaski miał w organizmie niemal 3 promile alkoholu. Co więcej, w pojeździe podróżowała z nich żona oraz dwójka ich dzieci w wieku 1 i 3 lat.

Wkrótce nieodpowiedzialny kierujący stanie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, za narażenie człowieka na niebezpieczeństwo do lat 3.

(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)

7 komentarzy

  1. Madka też powinna odpowiadać za narażenie życia swoich dzieci!

    • Żonka pewnie jakby sie sprzeciwiła to by miala limo pod okiem. Mężuś to pewnie typowy nosacz co sączy harnasia w żonobijce.

  2. Duda stawiał to trza było się napić z tej okazji w końcu pińcet nie może się marnować albo żeby żona czy dzieci na głupoty wydali.

  3. Ta żona to jakaś upośledzona jak mężuś ….

    • Jak chłopina to najlepszy Kubica we wsi (oczywiście ex aequo ze szwagrem) to co mu będzie baba mówiła jak się jeździ.

  4. Sami konfidenci dookoła. Jeszcze więcej kamerek sobie pozakładajcie, żeby jeszcze więcej donosić na najlepszych kierowców Europy. Narobiłeś tylko kłopotów rodzinie. Ojca będą po sądach ciągach, grzywnę dadzą, PJ zabiorą, nakaz kierowania nałożą. Chłopina będzie jeździć jakoś musiał pomimo zakazu i tyle z tego wyjdzie. Jak dla mnie łapanie za alkohol to nic innego jak kolejny pretekst do tego, żeby łupić nas kierowców.
    Ciekawe czy alkomat i urządzenia laboratoryjne badające krew legalizowane i używane zgodnie z przeznaczeniem, bo jeżeli tak jak z miernikami prędkości, to może okazać się, że facet zjadł tylko 80kg starych jabłek, albo paletę Pawełków.

  5. Odpuście kolesiowi… To duża presja, udawać heteryka i mieć nawet żonę – chłop musiał się w końcu napić…